reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

Ula ja nadal będę się upierać przy swoim - to jest błędne koło. Młody jest głodny - chce butlę - chce butlę - bo jest tak przyzwyczajony - jest tak przyzwyczajony - bo jest głodny i mama daje zawsze butlę.

To tak jakby był uzależniony od piersi - w jego przypadku piersią jest butelka.


Agrafka Marty Antek od razu po przebudzeniu awanturuje się że głodny:tak: A z kolei moja Asia musi trochę odczekać:tak: Dzieci są różne - ale też i rodzice/babcie robią dużo błędów.
 
reklama
Ula Twój młody na okragło pije te butle i w zasadzie tylko ona mu smakuje, bo tak się nauczył. Pora go troche przetrzymac i uwierz mi , ze zje wszystko (no moze prawie). Niech stoi przygotowany posiłek ,niech go widzi. Niech to bede nawet te klopsiki mielone. Podstawowa sprawa- Oli musi miec swoje miejsce przy którym je , ma być to rodzinny obiadek , z mama / tata.

Antek zaraz po spaniu krzyczy i jęczy , ze juz pora na jedzenie:tak:ale nie stoje nasłu****ac z miska w reku , czy juz sie obudził i bedzie krzyczał. Pojeczy troche , ja przygotuje , odgrzeje obiadek i zajada
 
Dziewczyny po części macie rację, ale niestety jeśli Oli jest przypadkiem przypominającym Hankę to współczuję... mianowicie moje starsze dziecko jak nie dostanie czegoś kiedy oznajmi, że jest głodne, to potem nie je nic do momentu następnego napadu głodu ( czy jak tam to nazwać ), przegłodzenie działa minimalnie ( raz zadziała na plus, a raz niestety nie zadziała i jedzenie zostaje ) .
Podobnież ja byłam jeszcze gorsza , potrafiłam nie jeść przez kilka dni, być coraz bardziej wkurzająca i nic dalej nie ruszać....:-D
Ogólnie to w pewnym momencie włączyłam luuuuz do jedzenia Hanki, bo bym tylko talerzami po ścianach pizgała... do pewnego momentu nic jej nie pasowało, potrafiła się żywić tylko deserem-serduszkiem i nic poza tym nie ruszała, obiadki ją kłuły w zęby, miała odruchy wymiotne itp.:wściekła/y:
 
dzięki :)

Dzis rano ok 8 butla, drugie sniadanie nas omineło bo na spacerze bylismy i jak przyszlismy wpadłam na pomysł, kupilam smakiji kaszę manną a ze nie było normalnego opakowania tylko jakies 100g dla maluchów ugotowalam swoją mannę i dolozylam do manny smakiji. Zjadł z duza przyjemnoscią. Potem obiadek jak wstanie.

Marta nie sądzę zeby Oli jadł duzo butli, je jak Twoj Antek np. Rano, czasami około południa i na noc. Piszesz ze je naokrągło butlę a je tak samo jak Twój Synek :)
Dzis np. bedzie jadł tylko 2x rano ok 8 i na wieczór.
3x sie zdarza jezeli np. wczesnie wstanie je butlę, potem drugie sniadanie wypada ok 10 i jak zasypia ok 13 do snu mu daję. Dzis wypadło inaczej wiec juz w południe nie zjadł.

Przyszlismy dzis z dworu Oli był głodny bo to juz 4h od butli i co....poszedł do lozeczka i juz prawie zasypiał. Ja w tym czasie gotowalam mannę i robilam posilek. Uparłam sie zeby nie dac butli a wiedzialam ze jest glodny wiec robilam wszystko zeby nie zasnął. Włączylam muzykę i się skusil na przyjscie do pokoju. Zobaczyl danie ktore mu przygotowalam i zjał pełną porcję, moze tego było ok 150-200 ml. Pobrykał i znowu szykuje sie do snu.

Tak naprawdę mama jadka nigdy nie zrozumie niejadka :) Byc moze gdybym przez jakis czas rzeczywiscie kazala zjesc obiad i bylby głodny moze by zjadł, ale ręki nie daję. Przetrzymuję do ok 6h czasami (jak wypadnie tak spanie) i daję cos innego. Nie obiad.
Anawawka tez ma córę bezobiadową wiec wie co to znaczy :)

Tak naprawdę Oli nie je od jakiegos msc dwoch z przerwami kilkudniowymi obiadów. Albo to zęby (przy 4 nie jadł obiadu 2 msc) albo upały. Nie jest tak ze ona wogole mi nie jadł. Jadł :)
 
Ula Twój młody na okragło pije te butle i w zasadzie tylko ona mu smakuje, bo tak się nauczył. Pora go troche przetrzymac i uwierz mi , ze zje wszystko (no moze prawie). Niech stoi przygotowany posiłek ,niech go widzi. Niech to bede nawet te klopsiki mielone. Podstawowa sprawa- Oli musi miec swoje miejsce przy którym je , ma być to rodzinny obiadek , z mama / tata.
zgadzam sie w 100%:tak:
Moj Kuba uwielbia jak jestesmy wszyscy przy stole, wtedy zje najwiecej, cieszy sie itp.
Np. jak chce juz mu dawac obiadek a widzi, ze tata wrocil z pracy i jeszcze sie myje to czeka na Niego:tak: nie wezmie nic do buzi dopoki tatus nie usiadzie kolo Niego :)
no chyba, ze jestesmy sami to nie ma wyjscia i je tylko ze mna:D
Ma swoj fotelik, w ktorym je od 6 msc zycia, chociaz ostatnio zajmuje miejsce na zwyklym krzesle i nie chce z niego zejsc wiec tez tak je ale ogolnie Kuba lubi jesc wiec nie narzekm:)
Ula moja najmlodsza siostra byla strasznym niejadkiem:( Nic nie chciala jesc jak miala 2, 3 latka, a teraz wcina az milo :) (no ziemniakow to sie chyba nigdy nie chwyci:)).
Nie przejmuj sie az tak bardzo, naprawde wyluzuj i tak jak pisza dziewczyna moze za czesto dostaje ta butle mleka?? On wie, ze jak nie zje niczego innego to mu mamusia da butle wiec czeka tylko na nia, sama nie wiem, pisze to co mysle tylko
 
Ula Antek pije mleko 150 ml rano , 150 ml około 17 i czasem w nocy koło 5 jak sie przebudzi. Wczoraj około południa wypił ale to był wyjątek i mimo wszystko obiad zjadł. "Mama jadka nigdy nie zrozumie niejadka" wiec w zasadzie pytanie Twoje co zrobic zeby Oli zaczał jesc było zbedne . Nie usłyszałaś tego co bys chciała usłyszec.. :tak:

Fajnie , ze mlody tak ładnie Ci zjadł dzis
 
dziewczynki podrzuccie pomysły na obiad dla niejadka?
Dwoję się i troję i o dupę potłuc....wlasnie Oli je makaron z serkiem waniliowym........przepraszam dłubie ;/ w efekcie serek waniliowy był obiadem.:wściekła/y:

Marta takie było moje pytanie :)
Tak naprawdę wszytskie posty biorę do serca i czasami wcielam w zycie :) Po prostu ja i Oli musimy do pewnych rzeczy "dorosnąć". Dzięki za wszystkie sugestie :) naprawdę :)
dzis mu zrobię kluseczki z serka homo lub twarogu :) Moze na czas upałów dam mu spokój z zupami i obiadami a bede robila cos lekkiego. Widzę ze nie wszystkie dzieci jedzą normalny obaid, czasem obiadem jest makaron z owocami :)
Ja zawsze myslalam ze obiad to obiad :) ale rzeczywiscie jak nie chce muszę go zastąpic czyms innym choćby serkiem a nie butlą :) prawda? ważne to miec pomysł na swoje dziecko :)
 
Dziewczyny po części macie rację, ale niestety jeśli Oli jest przypadkiem przypominającym Hankę to współczuję... mianowicie moje starsze dziecko jak nie dostanie czegoś kiedy oznajmi, że jest głodne, to potem nie je nic do momentu następnego napadu głodu ( czy jak tam to nazwać ), przegłodzenie działa minimalnie ( raz zadziała na plus, a raz niestety nie zadziała i jedzenie zostaje ) .
Podobnież ja byłam jeszcze gorsza , potrafiłam nie jeść przez kilka dni, być coraz bardziej wkurzająca i nic dalej nie ruszać....:-D
Ogólnie to w pewnym momencie włączyłam luuuuz do jedzenia Hanki, bo bym tylko talerzami po ścianach pizgała... do pewnego momentu nic jej nie pasowało, potrafiła się żywić tylko deserem-serduszkiem i nic poza tym nie ruszała, obiadki ją kłuły w zęby, miała odruchy wymiotne itp.:wściekła/y:

Tak, ale tu różnica taka że Oli JE MLEKO więc niejadkiem na pewno nie jest.

Zależy jak rozumiecie pojęcie NIEJADEK?
Czy to jest dziecko które nie bo nie chce a może dziecko które nie je tak jakby chciała jego mama?


Ula najpierw piszesz że niejadek, że tego nie, tego nie, a potem że je tyle samo co Antek - a uwierz, on potrafi zjeść olbrzymie ilości.
Więc dla mnie nie ma u Ciebie problemu i nie mam pojecia dlaczego przypinasz łatkę niejadka Olinkowi.
 
reklama
Do góry