reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu - z pogodą. Przed 19 dzwoniła do mnie przyjaciółka z Zielonej Góry i u nich było w tym czasie 27 stopni a u nas 16-17... Masakra jakaś.
No przecież pisałam, że u nas pod 30:-p Cały dzień piękne slońce i na najbliższe też takie zapowiadają, więc nie ma bata, do Was też dojść musi:tak:
Ja się zreanimowałam po robocie i dokonalam czynu niezwykłego....napisałam kartki do prawie wszystkich naszych trzylatków:-) Inna sprawa, kiedy do poczty dojdę, ale pierwszy krok już jest;-)
Zmykam do pasjonującej lektury plkanów zagospodarowania przestrzennego szukając haczyka w postaci elektrowni jądrowej na polu koło 'mojego' domu:-p
 
reklama
No przecież pisałam, że u nas pod 30:-p Cały dzień piękne slońce i na najbliższe też takie zapowiadają, więc nie ma bata, do Was też dojść musi:tak:
Surv, pewnie nie mogłam przyjąć do wiadomości, że może być u kogoś tak fajnie i zignorowałam te informacje ;-)
Ja się zreanimowałam po robocie i dokonalam czynu niezwykłego....napisałam kartki do prawie wszystkich naszych trzylatków:-) Inna sprawa, kiedy do poczty dojdę, ale pierwszy krok już jest;-)
Ja to zrobiłam wczoraj i choć pocztę mam pod nosem, to jeszcze na nią nie dotarłam :-(
 
hej hej
Kic...to przekichane z takim jedzeniem
Madzia, jedz jedz, nie wyglądasz jakbyś tyła gdziekolwiek indziej poza brzuchem :)
Surv, Kasia...no no, ja wczoraj posłałam pierwszą partię karteczek a robiłam przedwczoraj do 1 w nocy :):), ja mam za to pocztę na końcu wsi, tj jakieś 3 kilosy, no ale jak już mam środek lokomocji to się wożę :):)
dzisiaj już spokojniej w pracy i pomału się odrabiam, oj ten podatek drogowy nas zajechał normalnie
dobra, mam jeszcze jeden punkt programu na dzisiaj, tj dzierganie w ramach relaksu, mam jeszcze angielski do zrobienia ale czy mi się chce???? hmm, może zerknę bo znowu jakiś test mam,
dobra to zmykam
jeszcze coś miałam napisać ale sama nie wiem co
ach, muszę jeszcze kask kupić Cinkowi bo awantur robi straszny
no i ochraniacze na wszystkie możliwe wystajace kości :)
 
Melduję się rankiem, póki net mi działa:cool2:
dziś idę na kontrolę do ginki zobaczymy co mi powie, no i co z L4 wymyśli bo mi wypisała do 11.07 a przecież termin mam na 17.07 mam nadzieję że mi przedłuży, bo nie uśmiecha mi się rozpoczynać macierzyńskiego tak wcześnie:confused2:
W końcu rano przywitało nas słońce i widok +18st na term. a nie +8:-pzaraz idę po świeży chlebek a potem wyruszamy w celu oglądania dźwigów budujących nowe osiedle:-pot dziś takie atrakcje zaplanował mój syn:sorry::-D
Post przecież kupiłaś buty do biegania to takie 3km na pocztę to nic;-):-p:-Dkask obowiązkowo:tak:
Renia w końcu zechce:tak:
Madzia brawa dla Maciusia!ja tak robiłam, szłam w nocy sikać to Kuba też:-pa że często się budzę bo mnie pęcherz ciśnie to nie było problemu:-p
Surv widzę angażujesz wszystkie siły żeby dom był ten wymarzony, super!ale wiesz tamtejsi ludzie są już pewnie znudzeni i chcą do miasta, dlatego stare domy po rodzicach/dziadkach sprzedają:tak:
A nasz zaczynamy docieplać prawdopodobnie w połowie lipca/początek sierpnia także jak już będzie w miarę wyglądał to wkleję :)

miłego dnia!
 
Kic, no to widzę, że serio za remonty się wzięliście...to może jednak dasz się przekonać i dom zatrzymasz? Zawsze można na pensjonat przerobić, podobno coraz modniejsza jest turystyka przemysłowa i w związku z tym wycieczki na Górny Śląsk...mój R pierwszy by u Was zamieszkał, bo się od dawna napala na objazd szlakiem zabytków techniki śląskiej:-)

Post, a co wy windykujecie, skoro system tych podatków podobno dziala jak zwykle, czyli wcale?:-p Na wszelki wypadek każdemu kto ma auto każecie płacić?:-D

Kasia, i jak słońce doszło do Was?;-)

Ja na razie mam luzik, więc chyba z domu wypełznę, zanim mnie klienci dopadną i w końcu zaległości ponadrabiam. Weekend znowu przerąbany, bo w sobotę jedziemy dom oglądać, a w niedzielę pierwsza tura Flo urodzin - jednak bedę robić na raty, z nadzieją, że może niektórym moje terminy nie będę pasować:-p W niedziele przyjdą rodzice chrzestni bezmalych dzieci, więc Flo powinna to jakoś przeżyć;-)

No i chyba jednak zrezygnujemy w tym roku z wakacji...jeśli w sobotę załatwimy po naszej myśli, to nie pojedziemy na te Mazury, bo bez sensu jest tyłek nad jeziorem wygrzewać, jak tu tyle do załatwiania...jakby któraś z Was była chętna to mogę odstąpić rezerwację za pół ceny;-)

Miłego dnia!
 
Kicrym to ciekawy dzien się zapowiada:-D
Kurcze smaka narobiłas tymswieżym chlebkiem,że aż bułke swoją zjadłam...ale nadal jestem głodna i że niby mam tak wytrzymać do ok 15.30 ? :szok: Nie no chyba sie urwę po drożdżówkę, która z resztą od rana za mną chodzi:-p
Kurcze Ty juz na końcówce,jak ten czas leci:szok::szok: Ja idę dzisiaj na połówkowe (też nie wiem kiedy to zleciało:szok:) i 4D tylko szkoda,ze K chyba nie zdąży:-(
I ciesze się ,ze ta wizyta już dzisiaj,bo się naczytałam w necie i mam wrażenie ,ze mi wody płodowe się sączą:confused2: No i L4 musi wystawić,bo za tydzień wyjeżdżamy,a gin od przyszłego tygodnia na urlopie.Mam nadzieję,ze nie będzie problemu.

Survivor zazdroszczę luzu.Ja od rana dziobię jedno i aby tylko to wypchac i zabieram się za następne.
juz jestem wykonczona psychicznie,zwłaszcza,ze ta ciąża mi dość mocno siadła na głowę:sorry: No i jeszcze ta drożdzówka mi cały umysł przyćmiewa:-p

U nas tez gorąco.
 
Surv, wyszło!!! Jest cudnie! Okna pootwierane, pies wygrzewa się na balkonie, dzieciaki wzięte przez babcie a ja ... prasuję :-/ Ale uwinę się raz dwa i też wyruszę spacerować. Oj jak tak długo jest pochmurno i zimno, to odczuwam jak mi słońca brakuje. Nie mogłabym mieszkać na dalekiej północy...
Madzia, daj znac jak po usg i Ty Kic co lekarka powiedziała. Kurcze jak byłam w Turcji to Post urodziła tak? A teraz może Kic? Liczę bardzo na smsa!
 
Cześć
Madzia już połówkowe? Zleci szybko, szkoda tylko że się nie czujesz za dobrze. Może jak teraz odpoczniesz
Surv , mnie też wakacje ominęły w tym roku,ale to ze względu na nową pracę
Kic to nie źle,że Kuba nie chce pampersa bo to dla dzidziusiów. Maks od kwietnia nie miał zakładanego pampersa nawet na noc. Ciekawe czy by protestował,ale znając jego to chyba nie.
Post ty mi wymieniasz tu tyle zajęć o godz 22,a ja o tej porze to już gotowa do spania jestem
Ja dziś rano w jednej pracy,musiałam iść na trochę powprowadzać zamówienia,a przeciągnęło się do 6 godzin. A teraz jeszcze siedzę do 18 w sklepie,bo nie ma tej dziewczyny co mnie zastępuje. Po czym lecę do domu się przebrać i na działkę bo już tam są rodzice z Maksem
 
Bardzo dziękujemy Tymusiowi, Wikusi, Ikusi i Cinkowi za karteczki i życzenia! Post, Ty to masz wyobraźnię i ... chęci! Szacun!
 
reklama
Witam wieczorkiem:)
U lekarki wszystko ok, nawet mnie nie badała, tylko ciśnienie i ogólny wywiad, za tydzień idę na masaż jak nic się nie wykluje:) L4 mam na razie do terminu zobaczymy co będzie dalej :)
Madzia i jak na USG?co do jedzenia to u mnie prawie 20na +,ale trudno, potem się będę martwić :p
Kamu to teraz zalatana jesteś:confused2:
Surv no ja to jestem typowy mieszczuch:cool2:trudno mi było się do osiedla przyzwyczaić bo ja w centrum mieszkałam także kamienice, ulice dookoła:-pteraz M wszystko robi co by mi dom upiększyć. Okolice są na prawdę bardzo przyjazne bo i lasy i jezioro nie daleko, i do miasta z 10-15min autem,ale jakoś siebie sobie tam nie wyobrażam:sorry:zobaczymy, na razie generalne remonty w planach:confused2:
Kasia u nas dziś nareszcie lato:tak::-)
Myśmy dzisiaj cały dzień na dworze, najpierw dźwigi i plac zabaw potem obiad, drzemka i znowu plac zabaw, teraz wykąpani znowu jemy :)-p)i idziemy lulu.
spokojnej nocki!
 
Do góry