Ja dzisiaj tez ma jakiś strasznie kiepski dzień, opuściły mnie siły i czuję sie jakby mnie z krzyża zdjęli, cała połamana....na popołudnie zaległam na wyrze, teraz wstałam, ale dalej nie mam na nic sił, może jutro będzie lepiej, bo nie nawidze tak się czuć
Niuniunia ludzie to czasem niby na żarty, a takie bzdury gadają i nie zdają sobie sprawy, że jest nam przykro..też mam takich znajomych dowcipnisiów różnych, rzucają hasła typu : Ty to masz tam niezłego smoka, albo udają straszne zdziwienie że mam termin n alistopad, a wyglądam jakbym juz miała rodzić i że mi współczują, albo na powitanie rzucają: Aleś spuchła, normalnie słabo sie robi.... Ostatnio też na imprezie jakiejś proponowano mi wino, że to niby nic nie zaszkodzi, musiałam sie tłumaczyć, że wogóle mnie ono nie interesuje, na weselu wmuszali we mnie szampana, tez musiałam kilka razy powiedzieć, że dziękuję...po prostu szlag człowieka czasem może trafić

Niuniunia odczekaj troszkę , Ty po porodzie szybko wrócisz do dawnej figury, a szwagrowi pewnie mięsień piwny w międzyczasie urośnie to mu dokopiesz ;-)
Ide sobie poleżeć chwilke w wannie i znowu do wyrka, bo nie mam siły siedzieć

, do jutra mamusie!!