reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Okres próbny w pracy a ciąża

Dołączył(a)
9 Październik 2011
Postów
3
Szanowna Pani,

jestem w 4 tygodniu nieplanowanej, ale jak najbardziej chcianej ciąży i dokładnie 4 tygodnie temu podpisałam umowę o pracę na okres próbny 3 miesięcy (umowa wygasa 12 grudnia). Mam pytanie: czy szef może nie przedłużyć umowy z uwagi na moją ciążę? Czy w przypadku nieprzedłużenia umowy mam szanse na inne świadczenia do rozwiązania (zus?)?
Dodam tylko, że zamierzam pracować tak długo, jak tylko będę w stanie - moja praca nie stwarza zagrożenia dla dziecka.

Z góry dziękuję za odpowiedź!
 
reklama
Szanowna Pani,

jestem w 4 tygodniu nieplanowanej, ale jak najbardziej chcianej ciąży i dokładnie 4 tygodnie temu podpisałam umowę o pracę na okres próbny 3 miesięcy (umowa wygasa 12 grudnia). Mam pytanie: czy szef może nie przedłużyć umowy z uwagi na moją ciążę? Czy w przypadku nieprzedłużenia umowy mam szanse na inne świadczenia do rozwiązania (zus?)?
Dodam tylko, że zamierzam pracować tak długo, jak tylko będę w stanie - moja praca nie stwarza zagrożenia dla dziecka.

Z góry dziękuję za odpowiedź!

By cokolwiek wiążąco odpowiedzieć muszę znać:
1. datę wygaśnięcia umowy (datę obowiązywania umowy)
2. datę ostatniej miesiączki (pierwszy dzień ostatniej miesiączki) bo na podstawie tej daty liczy się czas trwania ciąży.
 
Umowę podpisałam 12 września 2011 i wygasa dokładnie 12 grudnia 2011, po 3 miesiącach okresu próbnego.

Ostatnią miesiączkę miałam 3 września - trwała 4 dni.

Z góry dziękuję za pomoc.
 
Umowę podpisałam 12 września 2011 i wygasa dokładnie 12 grudnia 2011, po 3 miesiącach okresu próbnego.

Ostatnią miesiączkę miałam 3 września - trwała 4 dni.

Z góry dziękuję za pomoc.

Zatem 2 grudnia 2011 mijają 3 mieisące ciąży stąd Pani umowa ulegnie przedłużeniu do dnia porodu. Po porodzie zasiłek macierzyński wypłaci pani ZUS.
Oczywiscie tak bedzie gdy nie podpisze Pani kolejnej umowy o pracę co przecież jest możliwe.
 
katakata-
mój M ma pracownicę, która podpisała umowę na okres próbny i od razu zaszła w ciążę i już jest na L4, nie wiem czy planowała czy nie, nawet nie podała w którym jest tyg. ciąży. Od tygodnia nie stawiała się w pracy. A pracuje 6 tygodni u nas. Jeśli w dniu rozwiązania umowy, nie będzie co najmniej w 3 mcu to mogę ją zwolnić. Ja rozumiem, że kobiety chcą mieć świadczenia w ciąży i po porodzie, ale żeby tak oszukiwać, ja sama jestem matką i mam dwójkę dzieci, nie pracowałam w ciąży i nie miałam świadczeń i nie kombinowałam jak kogo oszukać. Nawet nie wiem co z M robić z nią, bo nawet nie pracowała dobrze, mieliśmy ją zwolnić dzisiaj, a ona nam wczoraj wysłała zwolnienie, mamy przez nią straty w firmie, bo nie wywiązywała się ze swoich obowiązków. A jak pracowała u nas na umowę zlecenie to pracowała o wiele lepiej. Nie chcę być egoistyczna i zwalniać kobietę w ciąży, ciężkie są czasy, ale ona też nie postąpiła w stosunku do nas Fair, bo nie chce pracować jest na L4 a pracę ma lekką.
 
Ostatnia edycja:
reklama
katakata- ja mam nadzieję, że ty naprawdę chcesz pracować dla niego, a nie wyłudzić świadczenie, nie mówię tego wrednie ale mam taką sytuację teraz i nie wiem co zrobić, bo sama jestem matką i mam małe dzieci.
mój M ma pracownicę, która podpisała umowę na okres próbny i od razu zaszła w ciążę i już jest na L4, nie wiem czy planowała czy nie, nawet nie podała w którym jest tyg. ciąży. Od tygodnia nie stawiała się w pracy. A pracuje 6 tygodni u nas. Jeśli w dniu rozwiązania umowy, nie będzie co najmniej w 3 mcu to mogę ją zwolnić. Ja rozumiem, że kobiety chcą mieć świadczenia w ciąży i po porodzie, ale żeby tak oszukiwać, ja sama jestem matką i mam dwójkę dzieci, nie pracowałam w ciąży i nie miałam świadczeń i nie kombinowałam jak kogo oszukać. Nawet nie wiem co z M robić z nią, bo nawet nie pracowała dobrze, mieliśmy ją zwolnić dzisiaj, a ona nam wczoraj wysłała zwolnienie, mamy przez nią straty w firmie, bo nie wywiązywała się ze swoich obowiązków. A jak pracowała u nas na umowę zlecenie to pracowała o wiele lepiej. Nie chcę być egoistyczna i zwalniać kobietę w ciąży, ciężkie są czasy, ale ona też nie postąpiła w stosunku do nas Fair, bo nie chce pracować jest na L4 a pracę ma lekką.

Nie sądzę by taka uwaga była na miejscu - to nie jest forum służące do prezentowania swoich osobistych poglądów, ale forum na którym odpowiadamy na pytania prawne.
 
Do góry