witam wszystkie stereo-mamusie.
Szkoda że dopiero teraz trafiłam na to forum, bo moje bliźniaczki niedługo skończą 7 miesięcy a cały czas brakowało mi możliwości wymiany rad/opinii/sugestii z innymi bliźniaczymi mamami.
na pierwszy ogień wózki - przymierzaliśmy się do Zooma ale w sklepie para spodziewajaca się bliźniąt opowiedziała nam o Bebecar vector duo. Są bardzo drogie (wersja podstawowa ok 4-5 tys - nie rozumiem dlaczgo jak bliźniaczy to od razu 3xdroższy...) ale udało nam się kupić używany za 1/3 ceny. chcieliśmy wózek tramwajowy (jeden za drugim) żeby wszędzie wjechać, w tym w wąskie stare windy i żeby była możliwość złożenia, zamontowania fotelików samochodowych (korzystamy głównie z samochodu). Ten typ spełnił te oczekiwania. Na dodatek nie musieliśmy dokupywać nakładek godolek bo spacerówki rozkładają się na płasko (a dzieci urodził się na wiosnę więc było ciepło, nawet gdyby było to na zimę to na wyposażeniu są śpiworki i zapinane nakładki/osłonki na nogi). W Zoomie można jedynie odchylić całą spacerówkę windując tym samym nogi dziecka do góry - to duży minus. I jeszcze jedna kwestia - z przodu są dwa koła a nie jedno - dla mnie byłoby to duże utrudnienie na podjazdach "przyschodowych" starego typu.
stelaż składam do bagażnika, foteliki mocuję w aucie i jazda - jesteśmy z mężem zdani tylko na siebie (całą rodzina 300 km dalej), więc możliwosć wpięcia w wózek fotelików na czas np zakupów była dla nas ważna.
cóż - nie ma wózków bliźniaczych idealnych. Tutaj trzeba iść na kompromisy i kierować się tym, na jakich funkcjach najbardziej nam zależy, gdzie mieszkamy itp