kasiulka1980
współczuję ci bardzo bo choć mdłości za bardzo nie mam to jednak wiem jak ciężko zajmować się dzieckiem gdy samopoczucie do bani, ja mam za to napady takiego zmęczenia i senności, że po prostu muszę się położyć i przysnąć choć na chwilkę, mój mały trochę tego nie rozumie i mnie budzi ale jest już na szczęście na tyle duży, że sobie krzywdy nie zrobi nawet jak "odpadnę"na parę minutek
katrina115
u mnie też tak było, małego 2 tygodnie po terminie ze mnie wydobywali, zaparł się i nie chciał wychodzić aż po 30 godzinach zrobili mi cc
gosikkk
trzymam kciuki, daj znać jak będziesz po!
ja też się za każdym razem stresuję strasznie, że aż się cała trzęsę
m@dz1@
współczuję bardzo tych mdłości, rozumiem jeszcze poranne, ale nocne to już przegięcie, oby jak najszybciej przeszło!
rosvita
mi też nikt jeszcze nie badał tętna, nawet nie słyszałam bicia tylko mi pokazują migający punkcik i mówią, że jest ok.
asik
hemoroida miałam, zrobił mi się rok po pierwszej ciąży, masakra, smarowałam maścią i się wchłonął po jakimś czasie..
madziarra i nanulika
gdyby mi się z tą ciążą tfu tfu nie udało to też bym tu chciała zostać i dopingować, z nadzieją, że i ja szybciutko zajdę w ciążę znowu
kochane jesteście, że nas tak dopingujecie i dobrze życzycie!
brydzia
współczuję nieodpowiedzialnego faceta, musisz być silna dla maluszka teraz, dasz radę.
veritaserum
ale masz fajnie z tą operą, zazdroszczę, ja już tak dawno byłam, że prawie nie pamiętam
ja przytyłam 1,5kg! Ale ja żrę a nie jem, nie mogę się pohamować, ciągle żuję, mielę, przełykam..
xdorotaa
ja też nie miałam żadnych dolegliwości i się zamartwiałam a na usg było wszystko w jak najlepszym porządku, głowa do góry! teraz to już chyba tak będzie, że te dolegliwości nie u wszystkich i nie zawsze będą z takim samym natężeniem występowały
josevina
no właśnie, ja też jestem BEZUSTANNIE głodna, przeraża mnie to trochę