renata borysek
Fanka BB :)
Dzien dobry
ja zawsze gdzies na pobocznych krążę a dziś mnie natchnelo odpisać na głównym
Dawidowe straszne te "malpy" w autobusach o ktorych piszesz,ja jak na razie to chyba ze 2 albo 3 razy wybrałam się do miasta autobusem i mówię Wam że bardzo byłam zaskoczona bo nie zdążyłam nawet poprosić o pomoc a już ktoś się znalazl co mi wózek pomógł wnieść lub znieść
Sheeney a wiesz że ja mam z bratem tak samo jak Ty.On jest mlodszy o 8 lat i zauważyłam że najchetniej właśnie ze mną gada o różnych różnistych sprawach i tak widzę że zawsze bardzo mu zależy na mojej opinii,cieszę się że mamy takie relacje.
Słonca też zazdroszę,codziennie rano ta pogodynka zapowiada jak to cieplo i pięknie bedzie a u nas dzisiaj na liczniku zaledwie 6-noż przeciez to nie Suwałki u nas
Doris i ja też jestem wreszcie wdzieczna tv za reklamy
i jedna bajka tez tak u nas dziala teletubisie miś i lew i to już standard że wtedy wlaśnie jest jedzonko bo o krzesełku do karmienia na razie muszę zapomnieć.A co do mieszkania to na pewno nie kwestia starzenia się, ja tak mieszkam i nie zamieniłabym nigdy na miasto.wystarczy mi jak jezdzimy z G na rehabilitacje do poznania i przez miasto przebijamy się od 1 do 1,5h
A i zazdroszcze weekendu
Beti a wiesz że ja mam z czopkami zawsze ten sam problem,po okolu 15 minutach jest kupa i nie wiem w która stronę poszedł
MałaMi i ja dołaczam się do życzeń co by wszystkie klopoty o których pisałaś poszły w zapomnienie

Sariska a ja Ci jeszcze nie zdążyłam pogratulować więc MOJE GRATULACJE
a Kasis i Kromie życzę poprawy samopoczucia bo coś tam wspominalyście że jesienne nastroje u Was
ja zawsze gdzies na pobocznych krążę a dziś mnie natchnelo odpisać na głównymDawidowe straszne te "malpy" w autobusach o ktorych piszesz,ja jak na razie to chyba ze 2 albo 3 razy wybrałam się do miasta autobusem i mówię Wam że bardzo byłam zaskoczona bo nie zdążyłam nawet poprosić o pomoc a już ktoś się znalazl co mi wózek pomógł wnieść lub znieść

Sheeney a wiesz że ja mam z bratem tak samo jak Ty.On jest mlodszy o 8 lat i zauważyłam że najchetniej właśnie ze mną gada o różnych różnistych sprawach i tak widzę że zawsze bardzo mu zależy na mojej opinii,cieszę się że mamy takie relacje.
Słonca też zazdroszę,codziennie rano ta pogodynka zapowiada jak to cieplo i pięknie bedzie a u nas dzisiaj na liczniku zaledwie 6-noż przeciez to nie Suwałki u nas

Doris i ja też jestem wreszcie wdzieczna tv za reklamy
i jedna bajka tez tak u nas dziala teletubisie miś i lew i to już standard że wtedy wlaśnie jest jedzonko bo o krzesełku do karmienia na razie muszę zapomnieć.A co do mieszkania to na pewno nie kwestia starzenia się, ja tak mieszkam i nie zamieniłabym nigdy na miasto.wystarczy mi jak jezdzimy z G na rehabilitacje do poznania i przez miasto przebijamy się od 1 do 1,5h
A i zazdroszcze weekendu
Beti a wiesz że ja mam z czopkami zawsze ten sam problem,po okolu 15 minutach jest kupa i nie wiem w która stronę poszedł

MałaMi i ja dołaczam się do życzeń co by wszystkie klopoty o których pisałaś poszły w zapomnienie


Sariska a ja Ci jeszcze nie zdążyłam pogratulować więc MOJE GRATULACJE
a Kasis i Kromie życzę poprawy samopoczucia bo coś tam wspominalyście że jesienne nastroje u Was
Troszkę się tu pozmieniało. Jestem ola i mam dwie córeczki, roczną i 3 letnią. Mam nadzieję że uda mi się znów z kimś zaprzyjażnić:-)
;-)

i najlepsiejsze jest to, że ten gabinet dosłownie 2 kroki od domu mam. O! i wogóle to dała mi 1/2 dawki znieczulenia dla dorosłych a do tej pory mam buzię przydrętwiałą
ale gitez majonez - za 2 tyg. powtórka z rozrywki.