A ja właściwie nie bardzo mam komu powiedzieć. Mamie i siostrze powiedziałam... bez sensu chyba, bo jedyne co słyszę to, że powinnam usunąć... masakra jakaś. Ciężka sytuacja generalnie, w pracy na razie nie mogę powiedzieć. Ogólnie nieciekawie. I dołek to mam cały czas.