reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Addiena widze, ze Ty bardzo chciałaś synka, za drugim razem się uda:tak:;-) ale na pewno z corci sie też cieszysz bardzo:-)

Pewnie, ze sie cieszę :-), to bardzo wyczekana dzidzia, chodzi o to, ze oszukala mnie intuicja, nakręciłam sie na syneczka za bardzo, bo tak czułam i po usg bylam w lekkim szoku. Juz jest ok :-)
A syneczka trzeba bedzie dorobic ;)
 
blond_20 bo co prawda to prawda, oni chyba w genach maja to nieopuszczanie klapy :eek:
moj tyle lat :eek: wszystko ladnie zamykal, a teraz cos mu piknelo na nowym mieszkaniu i gdzie nie wejde, tam mi swieci podniesione... :wściekła/y:
 
Buziak, gratuluję siusiorka- nie ma co wesoło będziesz miała:)

mnie to sie robi juz wszstko jedno- tak naprwde nei wiemc o bym chciała:)

przy dwóch dziewczynkach , kto mi torby będzie nosil..........:)

Addiena gratuluje córeczki:)Dziewczynki są przesłodkie:)


Ja od 6 miesiaća ciazy smarowłam się mało regularnie Mustellą i kapałam się w oliwkach- rozstepów nie ma, pomimo ,e brzuch mi uróśł 50 cm!!! ale nei wiem czy zwdzięczam to smarowaniu i oliwce:)

ja mam takiego lenia......

Karamija where are you!!!!!!?
 
blond_20 bo co prawda to prawda, oni chyba w genach maja to nieopuszczanie klapy :eek:
moj tyle lat :eek: wszystko ladnie zamykal, a teraz cos mu piknelo na nowym mieszkaniu i gdzie nie wejde, tam mi swieci podniesione... :wściekła/y:
Wg mnie to kwestia wychowania sobie ;-) Mieszka z nami mój brat i zarówno on jak i M sikają na siedząco i zamykają klapę. Zapowiedziałam im, że jak ściana koło kibla będzie obsikana to ja tego sprzątać nie będę tylko oni! Tym bardziej, że obaj są wysocy (187, 196), więc o nietrafienie nietrudno ;-)
 
Przepraszam, nie wyedytuje, tylko napisze na swiezo, ja mojego tez chcialam nauczyc na siedzaco :cool:
Jaki mi strajk urzadzil ehhhh, jakby mu siedzenie bylo obce :cool:
Do szalu mnie to doprowadza, bo potem tylko ja to sprzatam, bo mi przeszkadza....
Ale i tak czuje sie szczesliwcem, niektorzy faceci to naprawde sa swinki rasowe :eek:
Ciekawe na ile teoria ewolucji ma cos z tym wspolnego :eek:

No nic, zmykam pod kolderke :tak:
Do jutra wszystkim!
 
blond_20 bo co prawda to prawda, oni chyba w genach maja to nieopuszczanie klapy :eek:
moj tyle lat :eek: wszystko ladnie zamykal, a teraz cos mu piknelo na nowym mieszkaniu i gdzie nie wejde, tam mi swieci podniesione... :wściekła/y:


mnie krew zalewa jak widzę skarpety ładnie zwinięte w rulonik i pieprzniete PRZY koszu na brudy :no::no::no:
szczoteczka do zębow na zlewie leży dzien w dzien:wściekła/y: :wściekła/y:

ale teściowa do tej pory synowi pod nos wszystko podstawia, donosi w trakcie, a po wynosi po trutniu:eek:

Chociaz tez moocno narzekac nie mogę, nauczyłam ze w domu musi radzic sobie sam. Teraz nie powiem, ale zajmuje sie wszystkim sam - zdarzają sie małe wpadki - np o kur.. nie wyyyyyjąłem wczorajszego prania!!!:sorry2: albo zupę za mocno popieprzył:sorry2:
no ale trudno;-) i tak jest dzielny!


karamija - serio gdzie sie schowałas???



EDIT

Czuję sie zobowiązana poinformować Was, ze dostałam zlecenie wykonania badania pyyyysznej glukozy, także możecie sie spodziewac:cool:


Dwa moje starsze fiutki juz spia, i chyba przyszedł czas na małego siuśka.. takze papa!!!
 
Ostatnia edycja:
no ja nie moge narzekac bo nie dosc ze mojego w sumie wcale w domu nie ma tzn jest tydzien w miesiacu to jeszcze jedyny jego minus to magiczne slowo "zaraz" albo" potem" i te skarpetki ktore tlumaczy ze zwija razem zeby sie w praniu nie pogubily.....nie wazne ze sie nie dopiora ale przynajmniej sie nie zgubia :D chociaz i z tym lepiej. z deska nie ma problemow ale sprzatam sama glownie, bo jak i tak go nie ma to nie bede go fatygowac na te 30 metrow:cool: chyba ze swoje rzeczy powiem zeby ogarnal albo smieci ale nie wymagam bo do niego dociera nawet co mowie w tym temacie. ale zeby nie bylo to nie ideal:p potrafi czlowieka do szewskiej pasji doprowadzic czasami...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam.
u nas ogromny sztorm przeszedl przedwczoraj, pozrywalo dachy i pradu nie mielismy do dzisiaj - w sumie jakies 46 godz:szok:. Tu gdzie mieszkam na prad jest wszystko, nie mamy gazu. Juz po 12godz bylo w domu tak zimno ze co 2godz jezdzilismy na przejazdzki samochodem aby sie ogrzac. Z sasiedniego miasta przywozili nam goraca wode i posilki. Niedzialaly telefony stacjonarne i komorki no i internet , drogi zawalone drzewami.
Masakra dziewczyny. No ale juz prad mamy nie wiem tylko na jak dlugo bo na dzisiejsza noc znowu wichure zapowiadaja:szok:.
A co do tego watku zamknietego fajnie ze jest ale tu wiecej sie dzieje:tak:
No i tam postow nie moge edytowac nie wiem czemu:-(
 
Ostatnia edycja:
Do góry