reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
[video=youtube;LJyQrg1S5Qw]http://www.youtube.com/watch?v=LJyQrg1S5Qw&feature=related[/video]

tak mi sie kojarza swierszcze :tak:

tzn...cykady :zawstydzona/y: tato by mi dal popalic za tego swierszcza
 
Ostatnia edycja:
Fantastycznie.
To teraz wyobraź sobie sytuacje - masz takiego jednego paskuda za oknem, dookoła noc, cisza i nagle zaczyna napieprzać! Żeby było ciekawiej z przerwami. A okna nie możesz zamknąć, bo upały.
I tak noc w noc...:crazy:

Macku, alez to takie romantico ;-)
Ja bym sobie takiego jednego z checia na tarasik przytaszczyla :tak:

Zaby tez sa fajowe :-D

Ludzie placa kupe kasy za takie nadajniki imitujace naturalne odglosy dobrze spac a wy gratis macie :tak:
biedny swierszczyk napierdziela co wieczor ile sil w nozkach a Wy nie doceniacie ;-)
ze Wam jeszcze rachunku nie wystawil
wink2.gif
 
Ostatnia edycja:
a ja tam lubię i świerszcze, i rechot żab:-)
Też kiedyś lubiłam :confused2:

Macku, alez to takie romantico ;-)
Ja bym sobie takiego jednego z checia na tarasik przytaszczyla :tak:

Zaby tez sa fajowe :-D

Ludzie placa kupe kasy za takie nadajniki imitujace naturalne odglosy dobrze spac a wy gratis macie :tak:
biedny swierszczyk napierdziela co wieczor ile sil w nozkach a Wy nie doceniacie ;-)
Tylko nadajnik można w każdej chwili wyłączyć, a tego skubańca w krzakach nie idzie znaleźć :wściekła/y:

Na szczęście tata wywalił na jesieni sporo krzojdów z podwórka to mam nadzieję, że w tym roku już go nie będzie. :tak:
 
Zachód słonca zimny kieliszek w ręku, ja piekna, opalona i szczupła siedzę na górce i patrzę na winnicę, słyszę śpiew świerszczy:) hahahah


zapytam wprost! pijesz czy fantazjujesz???:wściekła/y: :-D

ah chociaz musze jeszcze spytac

jestescie PRZED czy PO ?? :-D




Co piję to zależy od sytuacji - czy to jest picie takie do siedzenia (może byc wódka z colą), czy to na baletach (wódka z Red Bullem) szybciej uderza i nogi same niosą.... czy tylko winko do jedzonka. Piwa nie lubię, choć w jedne wakacje dla zabicia czasu to wypiłam go morze... tzn. tak po 2 kufle dziennie, przez 10 dni (oczywiście z sokiem).
takie morze to ja robiłam w 3dni:cool2::cool2: uwieeeeeeeeeeeeeelbiam piwo!!




[video=youtube;LJyQrg1S5Qw]http://www.youtube.com/watch?v=LJyQrg1S5Qw&feature=related[/video]

tak mi sie kojarza swierszcze :tak:

tzn...cykady :zawstydzona/y: tato by mi dal popalic za tego swierszcza

Fantastycznie.
To teraz wyobraź sobie sytuacje - masz takiego jednego paskuda za oknem, dookoła noc, cisza i nagle zaczyna napieprzać! Żeby było ciekawiej z przerwami. A okna nie możesz zamknąć, bo upały.
I tak noc w noc...:crazy:


widze ze sie swietnie dogadujecie:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
do lipca fantazjuję,a w lipcu się napiję:)
Sicilpol ,a jaki region Francji sobie upodobałaś do picia wina:)Ja spędzałm wakację w Normandii i na Lazurowym Wybrzeżu, oraz byłam w Paryżu- nic mnei jakoś szczególnie nie urzekło:( wina także:) le moze prownsja to by było to:)
 
reklama
Ja też raczej mało pijąca, ale jak upał to lubię zimne piwo (za dworze). Na wieczór winko, półsłodkie, a na imprezki to mam swojego ulubionego drinka: gin, tonic i martini i do tego cytryna:-)

Jednak na ogół to ja wolę jechać na imprezę samochodem, bo wygodniej, niż pić. M się zawsze cieszy, ze ma taką "imprezowiczkę" w domu:-D
Z drugiej strony tych kilka razy jakie piłam na imprezach czystą, to biłam wszystkich facetów na głowę. Mam po prostu silną i tyle:-p Mąż mówi, że przy moich warunkach to czyste marnotrastwo :-D:-D
 
Do góry