reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Marek i okolic .

As 76

truskawkowa mama
Dołączył(a)
16 Marzec 2009
Postów
8 129
Miasto
Marki
Czy ktoś na forum jest z marek lub najbliższych okolic.
Jestem od dawna ,ale żadnej mamy po sąsiedzku tu nie zauważyłam.
Jeśli jest ktoś to proszę się ujawnić ...:-D:-D:-D
Czekam na chętnych .
pozdrawiam.
 
reklama
hej ja mam babcie w Słupnie i często goszczę u niej na dłuższy czas z racji tego żeby nie siedzieć z malym non stop w tej Wawie :)
 
hej
Ja mam w Słupnie tylko swojego konia (klacz) .:-D:-D:-D:-D
A tak serio jadąc do babci w takim razie przejeżdżasz tuż koło mojej bramy ,bo mieszkam przy Piłsudskiego .
Warto by może nawiazać jakiś bliższy kontakt.;-)
pozdrawiam
 
Hej dziewczyny :)
Nie za dużo Nas,ale się odmeldowuję.
Jestem Asia,mam 28 lat i mieszkam w Markach.Z Anetą już się poznałyśmy "na żywo" i popieram idee spotkania z wszystkimi markowymi mamusiami:)
 
To ja się z Bródna dopisuję i obiecuję w najbliższym czasie Ciebie Anetko odwiedzić;))
Dziękuję za spotkanie .
:-):-):-)

Hej dziewczyny :)
Nie za dużo Nas,ale się odmeldowuję.
Jestem Asia,mam 28 lat i mieszkam w Markach.Z Anetą już się poznałyśmy "na żywo" i popieram idee spotkania z wszystkimi markowymi mamusiami:)
Spotkanie było bardzo fajne .
Dziękuję .

A jak się w ogóle czujecie dziewczynki ?
Ratina ,wiem ,że byłaś przeziębiona .
I jak dziś ?
Lepiej ?
Malina jak dojechałaś ?
;-):-):-)
 
reklama
Już zdrowa,ale w zeszłym tygodniu miałam stłuczkę z mojej winy i chodziłam jak trusia przed mężem...Domek posprzątany,obiad zrobiony...
Ech robię się już jakaś taka leniwa strasznie i zadyszki dostaje co chwila...jak tak dalej pójdzie to jeszcze miesiąc i zrobienie śniadania zajmie mi pól dnia...
Anetka obiecuję zadzwonić w tym tyg i się do Ciebie wprosić na herbatkę,tylko muszę jakiś dzień z lepszym samopoczuciem skumać...;-)
 
Do góry