reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

Witam się z rana z ogromnym bólem kręgosłupa, jak ja dziś wysiedzę 8 h ???
Oliwia poszła dziś do żłobka po 1,5 tyg nieobecności, i całkiem w dobrym humorze :-)

Baśka to faktycznie Kamilek mógł sie na tatę pozłościć jak go caly dzień nie widział :-(
Ragna moja boogie uwielbia i razem tanczymy, teraz kaczuszek się uczymy. A z tym moczem to u Nas było podobnie, też się łapała i mówiła że boli, ale dwa dni i przeszło samo.
Roxannka zdrówka dla Was, obyście się dop urlopu wykurowali a dziś Ptyś z kim został w domu? Widzę, że często też u Was tak jest że jak Ptyś choruje to Ciebie dopada, mój mąż też często choruje jak Oliwia coś złapie. Moja jeszcze nie była u dentysty, ale myjemy zęby odkąd się pojawiły z różnym rezulatatem ale teraz chętnie to robi więc pomagam jej, myjemy nenedentem bo nadal lubi sobie pastę podjeść :-) Co Cię tak nabuzowało???
Dziulka ucałuj Leane w wielkiego guzola, bidulka ale do wesela się zagoi ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
na szybko:

ROXI my o dentyście Alicjowym nie myślimy nawet, więc wydaje mi się, że zamiast zaspać to pierwsza do takowego sadysty z Ptysiem pójdziesz :-) DZIULKA nie myjesz Leane zębów :szok::cool:? Ja alicjuszowi myję odkąd sie tylko pojawiły, najpierw była szczoteczka taka gumowa nakladana na palec i myłam samą wodą, a odkąd jest tych zębisk zdecydowanie więcej to tak jak KANIA mamy już normalna dzieciową szczoteczkę + pastę bez fluoru, gdyż młoda lubi szamać to co jest na szczoteczce :-D i powiem Wam, że nie wyobrażam sobie nie myć Alicji teraz zębów, tym bardziej, że ona je już praktycznie normalne (dorosłe) potrawy, więc i na zębach się to wszystko osadza przecież (pomiędzy nimi tyż) no i ten momentami nieciekawy zapach z buzi jak sobie jakiegoś czegoś o "smrodkowym" zapachu poje :sorry2::laugh2:
 
hejka

Kania- ja już miałam kanapę z 3 razy posikaną, łózko małżeńskie raz, a nie wspomnę o ich łóżeczkach.
Alicja- u mnie też bazgrzą po ścianach, meblach, stołach i podłodze, wiedzą, że nie można, ale czasem przemycą gdzieś kredkę, ja pilnuję, żeby tylko przy stoliku, mają karę jak pomalują ścianę, bo z mebli to łatwo schodzi, ale ze ściany jak jest byle jaka farba, to zmywa mi się z farbą i mam już plamy, a najgorzej to się zmywa pastele. Tylko u nas jak powiem, że nie ładnie i idą do kąta lub pokoju to się cieszą i nic sobie z tego nie robią, zero skruchy. Mądre masz dziecko i przebiegłe. Co bym dała za takie wytłumaczenie, mniej nerwów bym straciła na ich karanie.
Roxi- ja już byłam z małym, i już myjemy, mamy na początek bez fluoru pastę, teraz już możemy dawać na czubek szczoteczki z fluorem. Arek widzi, że Ola myje i sam się domaga. Jak na razie Olka ma zdrowe zębole. Dla was zdrówka
Dziulka- biedna Leane, do wesela się zagoi.
Mała Mi- moje żadne nie chodziło i nie chodzi, więc nie wiem jak to jest.
 
może coś jeszcze uda mi się doczytać :rolleyes2::confused::cool:

DOBRANOCKA wow! widzę, że nieźle sobie Justynka z jazdą na rowerze radzi. SUPER. My czekamy, aż Alicjusz dorośnie i kupimy jej od razu rowerek biegowy, gdyż do tych zwykłych zbytnim uwielbieniem nie pała.
RAGNA u nas i dzisiaj pogoda do duszy panuje :crazy: jak nie urok to sraczka (za przeproszeniem). Smutek? nostalgia? ech. mam nadzieję, że szybko dobry nastrój do Ciebie wróci. a takie gorsze dni i ja mam ostatnio. I źle mi z tym okropnie, bo myśli które gdzieśtam się w głowie kłębić zaczynają potrafią dobić człowieka na dobre.
ROXI ZDRÓWKA DLA PTYSIA i mam nadzieję, że Ciebie nic a nic nie rozłoży i że podczas urlopu nie dość, że piękną pogodę mieć będziecie to jeszcze wszyscy w pełni sił do szaleństw będą.
MAŁA_MI :* i zaraz na zamknięty zajrzę, zobaczyć co się u Ciebie dzieje i w ogóle. P.S. Alicja dosyc często na palcach chodzi (ale z tego co zdążyłam zauważyć to robi to bardziej w ramach zabawy i sprawdzenia swoich możliwości), więc nie masz się czym martwić. A z internetem znalezionymi tam informacjami trzeba uważać, bo mogą nas do białej gorączki i nerwicy doprowadzić
no i narobiłyście mi ochoty na gołąbki (BAŚKA, MAŁA_MI, KANIA :-p) a że mi nie ma kto ich zrobić (a sama potrafię tylko takie z torebki bez zawijania robić) to muszę się tylko smakiem obejść :-( bo ja to znowu gołąbki tradycyjne uwielbiam. mniam.
KANIU pogratuluj Oliwce dorodnej 5tki ode mnie. Siusiu w łóżku. No nie dziwię się, że się wkurzyłaś, bo jednak posprzątać dywan a legowisko to 2 zupełnie różne rzeczy.
ALICJA motywacja się odnalazła i owszem - ale nie do tego co powinna, bo zamiast chęci na pracowanie, to chęci na nicnierobienie i olanie wszystkiego nabrałam :rofl2: a o malowaniu ścian kredkami nawet mi nie wspominaj :no::crazy: u nas Alicja tak ostatnio salon urządziła. No ale fakt, faktem takie
"mama zła Isia kocha mamusie. pytulimy sie?"
słowa z ust dziecka potrafią nawet największego nerwa rozbroić ;-)
DZIULKA auć. Ale pomyśl sobie, że dzieć bez guza to jak żołnierz bez karabinu. Więc spoko maroko. Alicja ma za to bliznę na brodzie (mąż jej nie upilnował i brodą w kant kaloryfera jakiś czas temu wyrżnęła) :baffled:, więc śliwa w porównaniu z tym to nic takiego ;-) aczkolwiek wielkiego buziaka daj ode mnie Leane i mam nadzieję, że szybko do swej "pierwotnej" bezsiniakowej wersji wróci.


NADROBIŁAM :-) a teraz spadam sprzątać, bo Alicja właśnie podłogę zasikała :-p:szok::no::baffled:
 
Kroma a czym to zapierałaś ???
Jak zdrówko? Twoje już zdrowe?
Makuc u Nas bilans wczoraj jeszcze gorszy, dwie kupy w majtkach, 8 szt zesikanych majteczek no i nocnik wtedy jak już mama posadzi, a tak to może z kilka razy powie - siku chce i siada na ten nocnik. Póki co ścian pomalowanych nie mam, ale za to panele wg Oliwii są ładniejsze jak są kolorowe.
Jakie z torebki bez zawijania robicie gołąbki?
Ja robiłam może dwa razy i raz wyszły a drugi już nie. W sumie lepsze są z włoskiej kapusty, bo szybko dochodzą do siebie :-)
 
Ostatnia edycja:
KANIA bilans rzeczywiście średnio ciekawy :sorry2: a gołąbki robimy takie:

images


ale hmm... do tradycyjnych gołąbków im daleko niestety :baffled:
 
Makuc dzięki, sprobuję :-)
Powiedzcie mi Kochane, czy jak Wasze dzieci były na piersi to miały zatwardzenia, że nie robły kupy przez kilka dni???????????
 
KANIA tak, u nas tak było. Z tym, że nam położna środowiskowa doradziła, żeby dziecku czopkiem glicerynowym "ulżyć" jak widać, że już się bardzo męczy a i tak kupy nie ma.
Ponoć (o ile takiego bejbika nie boli brzuszek/ nie ma kolek/ nie widać, że próbuje zrobić kupę a nic nie idzie) taki brak kup może być całkiem normalny gdyż dzieci karmione piersią 99% pokarmu trawią i nie mają co z niego wydalać potem.
 
hejka ale tutaj gwarno, że hoho.

Ja wróciłam od fryzjera.

Kania- jak już wsiąknie to ciężko sprać, trzeba ponoć szybko sodą posypać, żeby ci to nie wsiąkło, soda niby wyciąga wilgoć. Ja jedynie zapieram takimi specjalnymi do prania tapicerki, jak masz kanapę na której ci zależy to najlepiej jest, żeby ci to ekipa wyprała, ja dałam 50 zł za pranie tapicerki i jeszcze foteli i naprawdę wyprali. Ale znowu dzieciaki obsikały, kanapa jest stara ma 10 lat więc już do wyrzucenia, nie piorę jej, jedynie, co szybko soda, i potem szampon do tapicerki, ale i tak czuć jeszcze sikami.
Co do kupy to u nas na piersi nie miały zatwardzeń, ja miałam lekki pokarm, wodnisty, może jak jest tłusty pokarm to wtedy.
 
reklama
Normalnie jeden post od mojego wyjścia z pracy, ale żeście się rozpisały...:szok:
Kroma pochwal się fryzurą.
Dzięki za info odnośnie tej sody, nie wiedziałam że wchłania tak wilgoć, następnym razem spróbuję bo to nowa kanapa, a tamto się wchłonęło, nie czuć ale wiesz.
 
Do góry