Aga nic nie kupiłam. Nie było żadnych kiecek.
Jak to baba.
Weszła do sklepu z milionem sukienek i jej się żadna nie podobała. 




Inaczej wszystko wygląda w necie, inaczej dotykając , macając. ;-)
A sukienki mniej więcej takie były : ORSAY GmbH - ORSAY Shop - shopping around the clock
Lena gdzieś obiło mi się o oczy , że Gaję posłałaś na zajęcia muzyczne???
Że ty na angielski poszłaś?
Do tego basen , sauna ... Wow.
Co się babko nie chwaliłaś nam tu? ;-)No i nie pisałaś nic , że do męża , za granicę się wybierasz.
Na długo nas opuścisz?
Mirelka a ja sezonowo , raz na jakiś czas tylko do Orsay wsępuję. Czasami na prawdę można coś fajnego upolować.
Różyczko cena uuuhhhuuuuhhuuuh.
Mój Kacper pił mleko niebieskie , bo innego nie chciał.
To było 11 lat temu i wtedy kosztowało 500 g 5zł czy nawet 6 zł. Pamiętam , że strasznie drogie to mleko było. 
Mirelka to mleko granulowane to więcej w środku powietrza ma.
Bodzia się nie przejmuj bałaganem.
Ja nie raz sajgon miałam w domu i właśnie wtedy wpadał pan zbierający opłaty za światło, czy wodę.
A ile razy w południe mąż otwierał drzwi w gaciach.
Olej to.
Nooo , obkupiłam się w rzeczy spożywcze, kasy się prawie pozbyłam.
W Biedronie była promocja na Desperadosy.
3 w cenie 8 zł z groszami.
Pyyycha!
Pierwszy raz tortillę będę robiła. Ktoś robił ? Podpowie? Kupiłam te placki , pomysł na gyros z Biedry i tak się dopiero przymierzam. Mięso się marynuje...
Jak to baba.
Weszła do sklepu z milionem sukienek i jej się żadna nie podobała. 




Inaczej wszystko wygląda w necie, inaczej dotykając , macając. ;-)
A sukienki mniej więcej takie były : ORSAY GmbH - ORSAY Shop - shopping around the clock
Lena gdzieś obiło mi się o oczy , że Gaję posłałaś na zajęcia muzyczne???
Że ty na angielski poszłaś?
Do tego basen , sauna ... Wow.
Co się babko nie chwaliłaś nam tu? ;-)No i nie pisałaś nic , że do męża , za granicę się wybierasz.
Na długo nas opuścisz?Mirelka a ja sezonowo , raz na jakiś czas tylko do Orsay wsępuję. Czasami na prawdę można coś fajnego upolować.

Różyczko cena uuuhhhuuuuhhuuuh.
Mój Kacper pił mleko niebieskie , bo innego nie chciał.
To było 11 lat temu i wtedy kosztowało 500 g 5zł czy nawet 6 zł. Pamiętam , że strasznie drogie to mleko było. 
Mirelka to mleko granulowane to więcej w środku powietrza ma.

Bodzia się nie przejmuj bałaganem.
Ja nie raz sajgon miałam w domu i właśnie wtedy wpadał pan zbierający opłaty za światło, czy wodę.
A ile razy w południe mąż otwierał drzwi w gaciach.
Olej to. Nooo , obkupiłam się w rzeczy spożywcze, kasy się prawie pozbyłam.
W Biedronie była promocja na Desperadosy.
3 w cenie 8 zł z groszami.
Pyyycha!Pierwszy raz tortillę będę robiła. Ktoś robił ? Podpowie? Kupiłam te placki , pomysł na gyros z Biedry i tak się dopiero przymierzam. Mięso się marynuje...
. Dobrze, że nic się poważniejszego nie stało ale co się strachu najadłam jak mi krew kapała to moje
.
Dałam mięcho z kuraka w przyprawach gyros, sałatę , kukurydzę, paprykę ,pomidory, cebulę i sos czosnkowy z dodatkiem startego ogórka - to sos tatziki chyba?
. Sama bym takiego naleśnika se usmażyła.
