Witam się i ja :-) i pędzę Was nadrabiać :-)
edit: ufffff, nadrobiłam, dziewczynki na razie wszystkim dziękuję zbiorczo za życzenia, mam jakiś błąd w necie, że jak chce podziękować każdej osobno, to wybija mnie do początku czytania, ale spróbuję ponownie przy następnym włączeniu kompa :-)
pesca - zdrówka życzę i poprawy samopoczucia
Paula - świetne zakupy w lidlu, ja tez tak czasem mam, że idę po coś i biorę 5 innych rzeczy, a to po co poszłam - nie kupione :-)
azorku - to ciepełko u Ciebie to od nas wszystkich chyba, bo w PL chłodniej generalnie :-)
a my wczoraj najpierw poszliśmy na długi spacer na Błonia (dla nie-bielszczanek : taki gigantyczny plac zabaw otoczony lasem), Majka się wyszalała, a popołudniu mieliśmy ognisko, z duszonkami i ledwo zdążyliśmy się nimi napchać i pomyśleć o hamakach, a w ramach niespodzianki zjawił się fachowiec z balustradą i w 1,5 h zamontował ja nam, więc mieliśmy jeszcze prezent-niespodziankę :-) (tzn. zabuliliśmy za balustradę, ale jest i cieszy :-) ) więc chyba dzisiaj pojedziemy po doniczki i kwiatki jakieś na ten balkonik :-)
dzisiaj na obiadek coś mało zajmującego zrobię, jakiś makaron z czymś, może serem... , bo jutro mam w planie robienie ruskich dla wojska, żeby zamrozić dużo na czas poporodowy :-) - rodzinę się zapcha, a ja nie będę stała przy garach :-),
mam w planie jeszcze górę klopsików do zamrożenia i tylko sosy będę zmieniać, bo kilka tygodnie po porodzie chciałabym nie gotować :-) lub ograniczyć to do minimum :-), teraz ma być chłodniej kilka dni, więc będę produkować :-)
dzisiaj chyba jeszcze skręcanie łóżeczka i kołyski :-)
miłego dzionka wszystkim :-)