Październik 2012

[sonkaa]

Witajcie - jestem zła na swój debilizm - zaraz opisze w zakupowym :-(

a my dzisiaj miło czas spędzamy, był odpust i Maja kupiła sobie koszmarnego odpustowego pieska, który szczeka (odgłos trąbki) , wygląda jak szczur i oczy świecą mu się jak w Omenie - ale jest zachwycona i twierdzi, że od 5 lat o takim marzyła :-) --- dobrze, że gusty dzieci można kształtować :-) a i same ewoluują :-)

 

[Mallinowa_Paula]

Dziecko marzyło o takim psie całe życie, a matka jednym tekstem zrównała go z ziemią!

 

[margot]

Sonkaa - znam to cudo Mój syn też sobie kupił w zeszłym roku jak był z babcią na nartach w Zakopanem. Mistrzostwo świata.

 

[Mamba_2008]

No cóż gusta i gusteczka i nam te teksty dzieci że od dawna o czymś takim marzyły
Ja dzisiaj jak myslicie co jadłam? No frytki i to przez was bo normalnie bym na to nie wpadła
Dzisiaj smetny dzień choć miałam gościa w postaci kumpeli i oczywiście dzisiaj trafiłam do ciuchacza Wyszłam z pełną reklamówą ciuchów dla juniora mój to chyba mnie zabije

 

[netika]

sonkaa, no cóż - mój Szymon marzy o tym, żebym kupiła mu Ramę Bo ma rzeczy które są a których nie widać Bo ma oleje z nasionek I jest zdrowa I on ją uwielbia - chociaż nigdy nie jadł


U nas z rana dziś też było brzydko. A popołudniu rozchmurzyło się, słonko przygrzało i zrobiło się bardzo fajnie. Dziś nie musiałam gotować bo mama zaprosiła nas na obiad - rosołek (ale już mi się chciało...) i polędwiczki z kurkami w sosie śmietanowym - mniam :-) Wróciliśmy do domu dopiero po 18 bo poszliśmy jeszcze na spacer, lody i do cioci na kawę. Bardzo przyjemny dziś był dzień :-)

 

[marand]

witam prawie poweekendowo

We wtorek wróciłyśmy z małą ze szpitala i jeszcze nie zdążyłam się ogarnąć ;-) Z nami wszystko w porządku, cc bez żadnych komplikacji i od kilku dni jestem całkowicie na chodzie. Oleńka śliczna i zdrowa (tylko żółtaczka nas teraz dopadła) i pochłania cały nasz czas. W domu mamy wizyty dziadków, ciotek i wujków więc nawet nie miałam czasu do Was zaglądnąć i poczytać. W wolnej chwili (mam nadzieję, że niebawem nastąpi) obiecuję zaglądnąć i ponadrabiać. Mam nadzieję, że z Wami i maluszkami wszystko w porządku, trzymam za Was kciuki!

super wieści, ogromne gratulacje, cieszcie się sobą i zdrówka życzę dużo i siły


Charlois - podziwiam na jazdę rowerem, ja po pierwsze nie dałabym już razy na rower się wgramolić a poza tym bym się bała

u mnie weekend jak zwykle minął szybko i dość intensywnie, na szczęście dziś się nie napracowałam bo na obiadek nawet do knajpy poszliśmy, ale jestem ledwo żywa

a pasta paprykowa Jutrzenki tak posmakowała mężowi że składniki na podwójną porcję czekają w kuchni aż ktoś się nimi zajmie, więc jutro chyba znów ciężki dzień przede mną

 

[sonkaa]

Paula- nie zrównałam jej z ziemią, albowiem dziecku, powieddziałam fałszywie, że to cudownie, że znalazła pieska o jakim marzyła i który widzi też po ciemku- w sumie nawet nie minęłam się z prawdą:-)

netika- a zamierzasz spełnić marzenie synka, czy niechcesz burzyć jego wyobrażeń o Ramie


jakby nie patrzeć dzieci są cudne
a jutro znów podejrzę Michałka, chyba ostatni raz w brzuszku- o ile nie będzie usg przed cc

 

[Mallinowa_Paula]

Paula- nie zrównałam jej z ziemią, albowiem dziecku, powieddziałam fałszywie, że to cudownie, że znalazła pieska o jakim marzyła i który widzi też po ciemku- w sumie nawet nie minęłam się z prawdą:-)



jakby nie patrzeć dzieci są cudne
a jutro znów podejrzę Michałka, chyba ostatni raz w brzuszku- o ile nie będzie usg przed cc

Dziecku tak, ale tu na forum zrównałaś ;-)

A, że dzieci są cudne to niezaprzeczalny fakt! Cudowności na USG :-)

Netika kup dziecku Ramę skoro ma tyle rzeczy w sobie

 

[sonkaa]

Eeee...tam- dokonałam tylko subiektywndj oceny zabawki

 

[emotion_sickness]

Witam kochane. Widzę ze weekend leniwy jak zawsze:-) u mnie raczej bardzo leniwie :-) nawet mąż pierwszy raz od dłuższego czasu nie kombinowal nic za wiele:-) słodkie lenistwo:-) z mloda ogolnnie bez zmian - dalej u mamusi w brzuszkuku harcuje i calkiem jej tam wygodnie, w srode mam usg i wizyte u polskiej lekarki wiec zobaczymy ile wazy lekarka sie zdziwi bo mowila ze raczej na pewno o jjuz nie przyjade a mi to sie już zaczyna wydawać ze przenoszę poza termin heh.Dzidzia zadowolona, z mamusia gorzejj - dalje boli itp itd ale to napewno conajmniej. 75 procent z was tak samo ma - wiec nie ma co marudzic P.S.sorki za bledy ale. Musze pisac z komorki. Korzystam z neta wifi - mam swoje urzadzonko w domu: i niewiem jak to mozliwe ale na komorce moge siie. Moge sie polaczyc i korzhstac z neta a na omputerze sygnal tak slaby ze nic nie zrobie :/ no nic- irlandzka technologia :/ pozdcrawiam, dobranoc