reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2013

a ja tam twierdzę że raz za czas zjeść w mcdonalds to nie wielki grzech.
przecież nie je się tam codziennie!!

zresztą moim zdaniem wszystko z głową...z umiarem i będzie dobrze.
zreszta patrząc non stop co można...co zdrowe...NO chyba bym zwariowała. Mam na coś ochotę, jem i tyle :-)

Bullynose witaj :-)
powolutku wszystko ogarniesz!
kiedy wizyta u lekarza???
 
reklama
hej bully :-)

jejku pchełka aż mi się trochę wstyd zrobiło jak w szkole, tak to karcąco zabrzmiało ;-) przyznaj się, Ty wcinasz marchewy bo masz ślub za nie długo /jesli dobrze widzę po suwaczku/ to i na sylwetce Ci zależy ;-) potem się skusisz na coś dobrego, nie gadaj :rofl2:
 
Czesc dziewczyny
Nie było mnie kilka dni brak dostępu do netu i powiem szczerze chyba nie uda mi się nadrobić wszystkiego :)
U nas wszystko w porządeczku, tak jak pisałam w wątku o wizytach mieliśmy badania i wszystko ok i oprócz tego tak na 70 % możemy powiedzieć że będzie 2 chłopak :) Więc zostaje osamotniona w rodzince :)
Witam nowe kwietnióweczki i obiecuje postaram się nadrobić wszystko ale nie wiem czy mi się to uda. :)
 
w sumie macie racje, ja po prostu caly czas bardzo zdrowo sie odzywialam, i w ciazy odzywiam sie jak przed...McDonald dla mnie nie istnieje i chyba skreciloby mi jelita od tego:)
Cale zycie jem gotowane rzeczy, malo smaze, praktycznie w ogole. Robie swieze soki, jem duzo owocow...Hm chyba lubie taki styl zywienia, no ale przeciez nie kazdy musi:))))
Mam tylko nadzieje, ze tak jak zarazacie sie frytkami ktos sie zarazi ode mnie marchewka do schrupania:)
Dobrej nocy:)
 
pchełko- co ja bym dala zeby tak zdrowo sie odzywiac :/mnie zarazilas ta marchewka i jutro ide na Targ i zrobie sobie sok a co tam:)Dlatego jestem zapisana do dietetyka zeby mi rozpisał zdrowa diete,nie potrafie jesc zdrowo na wlasna reke,a jak bede miala jakis "rygor" nad soba to bede twarda i moje malenstwo bedzie zdrowe jak rybka:)I moja waga nie pojdzie +27kg :(((
Bully- witaj!!!

Ide sie polozyc ,nasmaruje sie jeszcze wikiem i pa luli :***

Dobranoc spokojnej nocki
 
Cześć dziewczynki,my już nie śpimy od 6:20.Śnił mi się dzisiaj dzidziuś,ale to na szczęście przyjemny sen.
Wczoraj facet mojej teściowej powiedział że jak Nam się synuś urodzi to Kornelka pójdzie w odstawkę,strasznie mi się przykro zrobiło,i mam nadzieję że będziemy potrafili pogodzić miłość między dwoje dzieciaczków,tak żeby mała nie poczuła się odrzucona.
Miłego dnia Wam życzę:)
 
Witajcie kochane... ja pozwolę sobie wrócić na moment do wczorajszej dyskusji... otóż nie chcę wypowiadać się po żadnej ze stron bo każda z was ma swoje racje i powody :-)
Niestety fakt jest taki, że to jest forum, tu panuje wolność słowa... ale też każdy ma prawo to czytać czy też ignorować pewne tematy!
Każda z nas jest inną historią i inną przyszłością, udzielając się tu na forum daje kawałek siebie, kawałek swojej rzeczywistości...ale dzięki temu to forum jest wyjątkowe :-) i tego się trzymajmy... szanujmy wolność słowa, siebie na wzajem i przede wszystkim do pewnych spraw podchodźmy ze zdrowym rozsądkiem....

to tyle Amen ;-);-);-);-)

mam nadzieję, że chociaż któraś to przeczyta
cool2.gif


ypra - dużo zdrówka dla synusia

mm83 - doskonale cię rozumie....pierwsza ciąża jeszcze wyczekana.. masz prawo się denerwować stresować, my mamy już to za sobą i podchodzimy trochę inaczej
biggrin.gif


Phelania - oj dużo zdróweczka życzę

yoohoosek- kochana musisz myśleć pozytywnie wiem, że ciężko się przestawić... ale na pewno szczęśliwa i pozytywnie myśląca mama da więcej maluszkowi... a wiara czasami czyni cuda. Ja w pierwszej i drugiej ciąży mam mieśniaka na przedniej ścianie macicy i u mnie też ciąża zagrożona, ale lekarz powiedział, że jak dziecko będzie silne to rozgniecie mięsniaka a on nie zahamuje rozwoju malucha... ja bardzo w to wierzyłam i wszystko było wporządku teraz też musi.. i tego się trzymajmy

agusiaks badania co m-c
wink2.gif


mamakruszynki - wow super wiadomość
wink2.gif
wiesz, ja sama obawiam się tego jak podzielę siebie, swój czas swoją miłość na 2 dzieci tak zeby każde z nich nie było pokrzywdzone... wydaje mi się, że to chyba samo przychodzi...
biggrin.gif
Kiedyś oglądałam program niania... i usłyszałam tam pewien tekst "że zawsze starsze dziecko będzie czuło się pokrzywdzone" no coś w tym na pewno jest, bo przecież nagle mama i tata nie poświęcają mu 100% uwagi... ale najważniejsze żeby racjonalnie niwelować to poczucie pokrzywdzenia

Bullynose - witaj i zapraszamy
biggrin.gif


Pchla_Szachrajka - wow tylko pozazdrościć takiego zdrowego odżywiania. Powiem Ci szczerze, że kiedyś było mi wszystko jedno co jem, gdzie i jak
rofl.gif
ale z czasem chyba człowiek do tego dorasta, staram się myśleć o tym co jem i w jakich ilościach. Dobrze, że zmieniło mi się to, za nim córcia zaczęła spożywać normalne posiłki... dzięki czemu uwielbia jeść, rybki, mięsa, warzywa owoce...
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej, witam z rana :)

ja zaraz na badania jade noo i miałysmy jechac na bilans dwulatka, ale kurcze mała w nocy miała katar, teraz w sumie nic jej nie jest ale nie wiem czy mozna ?? ehhh i tak musze zanieść deklaracje do przychodni to sie zapytam :p
 
Do góry