axarai
dziecioholiczka......
Kasiazabka, jak tylko te pasy to lipa, i dwie stówki więcej!
Kasieq ta stronka ucieka
No nie chce, żebym ją przeczytała!
Kasieq ta stronka ucieka
No nie chce, żebym ją przeczytała!Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No nie chce, żebym ją przeczytała!
ja jestem bardzo zadowolona. tez zauwazylam, ze niektore podjazdy sa za waskie, ale to juz nie moj problem, omijam te miejsca/sklepy i mam spokoj. no i na pewno nie pojde na zakupy do polo marketu ;-) jedyna kasa, ktora obsluguje wozki jest zawsze zamknieta i zastawiona koszami z rzeczami o krotkim terminie waznosci), paniusie siedza tylko na alkoholowej, albo na pierwszej z brzegu, a tam wozkiem nie ma szans. sami sobie traca klientow, ale co mi tam ;-)no i jak???
zadowolone z wyboru swoich pojazdów???
ja jestem zadowolona choć uważam, że podjazdy nie są dostosowane do moich kół
i dobrze, że mam windę

My też zadowoleni, i to bardzo:-) Oszukuję nawet troszeczkę, i jak jedziemy gdzieś blisko, to małą w tym nosidełku do auta pakuje, w tym foteliku to jakoś tak niewygodnie wygląda. A nogi od wózka z resztą też mam jak Stokrotka w piwnicy, chociaż my na 1 mieszkamy (po co w domu brudzić) i tylko samo nosidełko noszę do góry, a piwnica duża, jasna i ma 4 schodki:-)
Wszystkie moje koleżanki, które miały wózek w domu, przyzwyczaiły swoje dzieci do bujania, w tym że wózku! Ja nigdy wózka w domu nie miała, więc pilnujcie się niewiasty! Moja szwagierka tak musiała bujać przy usypianiu, że później małej nogi z wózka wystawały, wózek nie miał kół, a i tak bujała![]()