reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Zanplo super że weekend udany:tak::tak::tak: A przygody z jeleniem nie zazdroszczę, dobrze że wszystko się si skończyło:tak::tak:. U nas niestety grasują łosie:-( moja sąsiadka po takim spotkaniu od 3 lat jest sparaliżowana:-(

A ja oszalałam i wymyśliłam że zmieniam fryzurę ale na taką że sama się jej boję:zawstydzona/y: Ciekawe co mi moja fryzjerka na to powie:-p
Pochwal się jaka to fryzurka??
Łosie ?? :szok:A co się stało sąsiadce.

Zanplo matko ale mieliście szczęście, przecież jeleń toż to ogromny zwierz.
No obolała, bo stara.
A głowa to mnie boli prawie codziennie od jakiegos czasu.
 
reklama
Zanplo jejku dobrze,że Wam nic się nie stało:szok::no:

Na to Ketonal!

Kankiya jak w nowej pracy?

Pyciol lateksy! A co myślałaś :sorry2:
dzięki kochana na razie nie jestem w stanie ocenić po jednym dniu, atmosfera na pewno lepsza, zobaczymy jak podpiszę umowę;-)
Pyciol jak potrzebujesz lateksy to Ci pożyczę;-)

nic mi się nie chce jestem wyrąbana po jednym dniu jak po całym tygodniu:szok:

Kokuś no właśnie co to za fryzurka? mnie też coś nosi , czas chyba na duże zmiany
 
Na to Ketonal!

Kankiya jak w nowej pracy?

Pyciol lateksy! A co myślałaś :sorry2:

myślisz ? :unsure:

Zanplo super że weekend udany:tak::tak::tak: A przygody z jeleniem nie zazdroszczę, dobrze że wszystko się si skończyło:tak::tak:. U nas niestety grasują łosie:-( moja sąsiadka po takim spotkaniu od 3 lat jest sparaliżowana:-(

A ja oszalałam i wymyśliłam że zmieniam fryzurę ale na taką że sama się jej boję:zawstydzona/y: Ciekawe co mi moja fryzjerka na to powie:-p

pokaż pokaz jaka :-)

Zanplo jejku dobrze,że Wam nic się nie stało:szok::no:


dzięki kochana na razie nie jestem w stanie ocenić po jednym dniu, atmosfera na pewno lepsza, zobaczymy jak podpiszę umowę;-)
Pyciol jak potrzebujesz lateksy to Ci pożyczę;-)

nic mi się nie chce jestem wyrąbana po jednym dniu jak po całym tygodniu:szok:

Kokuś no właśnie co to za fryzurka? mnie też coś nosi , czas chyba na duże zmiany
Kinkiya powiedz co Ty tam robisz w tej pracy???????????
jakies fajne ciacha tam urzedują ? :szok::-D
a Ty co chcesz z sobą zmienić ? pochwal sie , jaka sobie upatrzyłaś ?
chłop nadal zazdrsny? pewnie szczesliwy ze juz do domu dotarlas hahahha :-D
w jakich godzinach pracujesz ?



100 pytań od PYCIOLA :growl::growl::growl::growl::growl::growl::wink:
 
Ostatnia edycja:
Przez cały dzień kajka napisała 3 posty :szok:

hmmmmmm..... :dry:

obstawiam,że pogodziła się z chłopem :cool2:

teraz to ja jestem zazdrosna :cool2::eek::-D


uczę się i uczę...do dupy takie życie :-D wolałabym poświntuszyć z Wami :-D



Matko....przeciez ja nie mam co na siebie jutro włożyć :szok:


Pyciol, w pracy bylam..Wrocilam do domu i afera az do teraz.
Bo on sobie nie umie poradzic z tym, ze pracuje z kilkoma facetami z ktorymi jeszcze do tego sie przyjaznie.
Afera zazdrosciowa od godz 14, bo akurat wtedy nie odebralam telefonu.
Zalamka:-(..Zalamka doslownie. Mam go tak dosyc i czuje sie w takiej pulapce ze wyc mi sie chce do ksiezyca. " bo on sie boi ze ktos mnie mu zabierze"..Bo on jest niepewny co ja robie w pracy. Bo on sie o mnie boi...Ja ku....chyba snie.
 
Ostatnia edycja:
Pyciol, w pracy bylam..Wrocilam do domu i afera az do teraz.
Bo on sobie nie umie poradzic z tym, ze pracuje z kilkoma facetami z ktorymi jeszcze do tego sie przyjaznie.
Afera zazdrosciowa od godz 14, bo akurat wtedy nie odebralam telefonu.
Zalamka:-(..Zalamka doslownie. Mam go tak dosyc i czuje sie w takiej pulapce ze wyc mi sie chce do ksiezyca. " bo on sie boi ze ktos mnie mu zabierze"..Bo on jest niepewny co ja robie w pracy. Bo on sie o mnie boi...Ja ku....chyba snie.
ojej aż tak źle?
 
ojej aż tak źle?

gorzej....juz dzisiaj polecialo nawet: "ja powiniennem byc na pierwszym miejscu"...do Marysi pil..Ja go tak bardzo nie poznaje. I zaczelo sie takie kongo teraz, jak dowiedzielismy sie ze jestem w ciazy..Jakby juz: ok, moje, moge sobie jezdzic jak po szmacie...
Glowa mi peka ..
codziennie atak zazdrosci, o cokolwiek, a pozniej przepraszanie, kajanie, wczoraj caly wieczor , dzisiaj od 14 do teraz, wisi mi na telefonie z tym swoim : bo ja sie tak boje ze cie strace...
Lepiej wiec stlamsic, zgnebic..bleeeeeeeeeeee
 
Ostatnia edycja:
gorzej....juz dzisiaj polecialo nawet: "ja powiniennem byc na pierwszym miejscu"...do Marysi pil..Ja go tak bardzo nie poznaje. I zaczelo sie takie kongo teraz, jak dowiedzielismy sie ze jestem w ciazy..Jakby juz: ok, moje, moge sobie jezdzic jak po szmacie...
Glowa mi peka ..

uuuuuuu :shocked2: niedobrze :no::no::no::confused:
Co mu się kurna w łepetynke stało ???? :eek:
Tosz to prezciez taka ma prace i tyle. Co masz ja zmienic bo mu tak sie chce ? No w szoku jestem co ten twoj stary odwala...:zawstydzona/y:
mam nadzieje moja droga,że Marian nie słyszał Waszej kłótni ?
Cały weeken sie burak nie odzywał a teraz masz za każdym jego pierdem telefon odbierac, nawet ku*wa wtedy kiedy np? no nie mozesz ? :eek:
Powiedz mi maleńka jakimi argumentami Go zasypywałaś i co mu mówiłaś? Co Go kurna tak wzięło ?
 
Kajuś kochana tulę mocno :* :*:*:* a to zdanie co napisałaś to jakbym mojego m słyszała:sorry2:

Kakiya oby kolejne dni też były takie pozytywne :tak:

Pyciol a jutro o której trzymamy kciuki?

Agaciu no u nas jest mnóstwo lasów i strasznie dużo zwierzyny i kiedyś był luz bo łosie siedziały sobie w głębi tych lasów a teraz coraz częściej zaczynają podchodzić do dróg:-( A sąsiadka? Jechali z mężem łosia oślepił tir i ten wyskoczył im na maskę i nie mieli szans, mąż kierował i jemu się nic nie stało a ona ma pęknięty kręgosłup i skazana na wózek do końca życia:-:)-(
Ja na szczęście do tej pory tylko bliskie spotkania z sarnami miałam ale mój resorak nie zawiódł i dobrze się wszystko skończyła, no ale do tej pory wiem jak wygląda pysk sarny z bliska:sorry2::-(

A co do fryzury:confused2: to szukałam na necie jakiegoś zdjęcia ale nie ma nic takiego co ja bym chciała. Zainspirowała mnie dziś ulubiona kasjerka:happy2: ogólnie ma być najkrócej jak tylko się da, no ale tak żeby ludzi nie straszyć;-) i pomalowane na granatową czerń:tak::tak::tak::tak::tak:
 
Kajuś kochana tulę mocno :* :*:*:* a to zdanie co napisałaś to jakbym mojego m słyszała:sorry2:

Kakiya oby kolejne dni też były takie pozytywne :tak:

Pyciol a jutro o której trzymamy kciuki?

Agaciu no u nas jest mnóstwo lasów i strasznie dużo zwierzyny i kiedyś był luz bo łosie siedziały sobie w głębi tych lasów a teraz coraz częściej zaczynają podchodzić do dróg:-( A sąsiadka? Jechali z mężem łosia oślepił tir i ten wyskoczył im na maskę i nie mieli szans, mąż kierował i jemu się nic nie stało a ona ma pęknięty kręgosłup i skazana na wózek do końca życia:-:)-(
Ja na szczęście do tej pory tylko bliskie spotkania z sarnami miałam ale mój resorak nie zawiódł i dobrze się wszystko skończyła, no ale do tej pory wiem jak wygląda pysk sarny z bliska:sorry2::-(

A co do fryzury:confused2: to szukałam na necie jakiegoś zdjęcia ale nie ma nic takiego co ja bym chciała. Zainspirowała mnie dziś ulubiona kasjerka:happy2: ogólnie ma być najkrócej jak tylko się da, no ale tak żeby ludzi nie straszyć;-) i pomalowane na granatową czerń:tak::tak::tak::tak::tak:
o 9.00 :tak:


Co to w ogóle za teksty? Do czego one się mają, ja nie rozumiem ? :no:
 
reklama
Wrocilammmmmm:))))

Zanpolo jejku najważniejsze ,ze nic Wam nie jest....to naprawde wielki zwierzak.....dobrze ,ze sie dobrze skonczylo:***
A jak sie czujesz ogolnie??? No i super ,ze weekend taki udany:-)

Pyciolkuuuu daj mozgowi odpoczac i piszaj o ktorej mam sie w nocy budzic ,zeby kciukasy trzymac????:tak::-)

Kajaczku
kurcze, a zapytaj sie go w takim razie gdzie tutaj jest do cholery jasne jakies zaufanie??? No bo raczej Ci nie ufa, skoro tak sie zachwuje i wyjezdza z takimi testami...a tlumaczenie ,ze sie boi ok....ma prawo tylko niech da Ci oddychac....nie wiem poznaj go z tymi kolegami czy jak??j bo Kajaczku zwariujesz...........

A my kupilismy Mariczce stroj na Halloween przeceniony z 25 $ na 11$....jestem happy:) i to w Old Navy taki fajny polarkowy,bo w przyszlym tyg ma byc u nas tylko 6-8 stopni....a teraz wcinam kanapulca i uciekam robic odrosty...:)
 
Do góry