wczoraj wieczorem wybraliśmy się do znajomych w odwiedziny 15km w jedną stronę na letnich oponach, jak wyjeżdżaliśmy padał deszcz ze śniegiem, a jak wracaliśmy to śniegu było tyle, że masakra, auto zakopałam jak nawracałam

jechaliśmy średnio 30km na godz całą drogę
mlodak czyli Szymek się rodzeństwa nie doczeka na razie

ale to pewnie lepiej ze względu na twoją bliznę, a co do pracy to podjęłaś słuszną decyzję
daj znać jak Szymuś po pierwszej nocy w swoim pokoju, a może raczej jak ty i K ;-)
Pamka spóźnione życzenia dla Julka!!! jejku jak to zleciało
Przekażcie dzieciom,że przestawiamy czas i śpimy dłużej o godzinę
mój się posłuchał

zwykle wstaje między 4 a 5 a dzisiaj wstał o 5.20 nowego czasu
ale to pewnie dlatego, że po wczorajszym wypadzie drzemka wieczorna była opóźniona i trwała tylko 15 minut, a do tego poszedł później spać, bo dopiero przed 21
U mnie też biało

. Ale martwię się bo jutro o 5 rano P. jedzie autem do pracy a nie zmieniliśmy jeszcze opon

. Wy już zmieniałyście?
my też nie zdążyliśmy, ale m się dzisiaj za to zabierze
a najlepsze, że w czwartek pomagał sąsiadowi koła zmieniać i się z niego śmialiśmy, że tak szybko wymienia
