reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2012

Wysłałam cv do firmy o której przeczytałam na gowork że szefostwo nie lubi gdy ktoś ma małe dziecko, stąd moje pytanie
 
reklama
Witajcie w poludnie :-p

Wrocilam od lekarza bo mloda z rana tak kaszlala ze myslalam, ze jej na plucka albo oskrzela zeszlo:-( ale lekarka stwierdzila ze czysto ufff.... temperatura 37,5 czyli nie tak zle? na gilasy z nosa i charczenie NIC! Stwierdzila ze wyglada na szczesliwa ja jej na to ze obiadkow nie chce jesc ani pic wody tylko mleko ale i tego do konca nie wypija a ona mi na to, ze jak przestanie pic mleko to mam wrocic i TYLE:wściekła/y: zadna sola morska mam nie psikac, nie sciagac nic nie robic- co za babsko jak ja nie lubie do mniej chodzic - glupia pakistanka :wściekła/y:

Moze stwierdzila, ze mloda wszystko ok bo przed nami byla dziewcyznka z wypiekami na buzce i charczala ale jej mam nic chyba sobie z tego nie robila bo dziecko tylko w bodach i sukience na to kurteczka i do wozka spacerowki bez czapeczki i spiworka dodam, ze u nas dzisiaj -2!!!


Robia kawke i ide nadrobic :tak:
 
Jeśli się od urodzenia budziła by się często to bym nie dawała. Ale jak Monika spała całe noce do 8 rano odkąd skończyła 2 m-ce, potem jak miała niecałe 4 m-ce i wybudzała się wcześniej właśnie po 6, i to było wtedy, co jej szły ząbki, podałam w środku nocy na śpiocha paracetamol i spała do 8, jak ząbki wyszły - spała do 8 bez paracetamolu i tak spała do 8 codziennie przez kolejne 2,5 m-ca i nagle znowu pobudki o 6 a zęby widać blisko, to nie może to być nic innego.

I tak to do mnie nie przemawia, ale szanuję Twoje decyzje i już nie zawracam gitarry w tym temacie;-)

Witajcie w poludnie :-p

Wrocilam od lekarza bo mloda z rana tak kaszlala ze myslalam, ze jej na plucka albo oskrzela zeszlo:-( ale lekarka stwierdzila ze czysto ufff.... temperatura 37,5 czyli nie tak zle? na gilasy z nosa i charczenie NIC! Stwierdzila ze wyglada na szczesliwa ja jej na to ze obiadkow nie chce jesc ani pic wody tylko mleko ale i tego do konca nie wypija a ona mi na to, ze jak przestanie pic mleko to mam wrocic i TYLE:wściekła/y: zadna sola morska mam nie psikac, nie sciagac nic nie robic- co za babsko jak ja nie lubie do mniej chodzic - glupia pakistanka :wściekła/y:

Moze stwierdzila, ze mloda wszystko ok bo przed nami byla dziewcyznka z wypiekami na buzce i charczala ale jej mam nic chyba sobie z tego nie robila bo dziecko tylko w bodach i sukience na to kurteczka i do wozka spacerowki bez czapeczki i spiworka dodam, ze u nas dzisiaj -2!!!
Robia kawke i ide nadrobic :tak:

-2 i tak strój - nieźle!!
Dobrze, że u malutkiej czysto, ale faktycznie rady lekarki dziwne. A nie możesz chodzić do innej?

Wyczyściłam dziś na błysk kuchenkę i właśnie mi mleko wykipiało:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
czytam ciagle i nie nadarzam ... mlody tak daje popalic ze nie wiem ... i nie wiem czy chorobsko czy zab ktory wychodzi czy jeszcze cos innego

Muńka spoznione ale wszyyyyyyystkiego najlepszego dla Gabrysi :D u mnie mlody marudny przy zebach i dawalam na noc paracetamol ale nic nie dawalo wiec przestalam przezyje pare pobudek

Sunshine sciagaj bo moze zejsc na oskrzela a wtedy nie bedzie dobrze, a kaszel to tak jak i u nas odkaszluje po prostu to co mu z nosa zlatuje ale to dobrze i na takie kaszlenie moze syropek zwykly prawoslazowy... i wazne zeby jak najwiecej byla na brzuszku czy w pozycji pionowej i oklepywac,

Waris ja sie wlasnie takich pytan obawiam najbardziej, ale przeciez posiadanie dziecka i chec posiadania kolejnego nie koliduje z checia pracy i z wysilkiem jaki chce sie wlozyc, zazwyczaj osoba majaca dzieci pracuje ciezej bo boi sie utraty pracy wlasnie tylko pracodawcy to takie ciemne masy,

Josie ale masz fajnie ...

Iwon kawka wypita? chcesz jeszcze jedna bo ide robic :p

Rysica Szymus dzielny zuch

Aga Antos jest przesliczny :D idealne dziecko do reklamy

Zaza oby sie okazalo ze jednak nie zarazilas ... daj znac i jak C brakuje poruszania u malego to mozemy sie zamienic nimi na tydzien :p haha albo mojego Ci podrzuce coby stymulowal Twojego a ja sobie odpoczne :p


a u nas gruzliczy kaszel, katar wylewa sie po pachy juz,
cale szczescie ze chociaz mleko zaczal normalnie jesc bo sloiczkow to ni diabla nie moge wcisnac .. owocow niecale pol obiadu 1/3 ja osiwieje ... w ogole jestem zalamana i jak pomysle o przyszlosci to mi sie ryczec chce
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry!
Idąc za Waszym przykładem chyba też wystawię dziś moje dziecko na balkon! :wściekła/y: Jak ona dzisiaj marudzi! Przez chwilę nie mogę jej zostawić i w związku z tym nic zrobić... Teraz w końcu zasnęła, więc się muszę zrelaksować ;-) Chciałam iść na spacer, bo pogoda piękna, ale z takim marudzeniem to nie ma szans sama ogarnąć tematu :no:
Heja :cool2:


Maćku, Aga to mówicie, że dzieciaki garną się Wam już do "chodzenia" ;) Mój z kolei nie chce już leżeć, tylko siedzieć no i jest problem, bo ani sam nie usiądzie ani się nie utrzyma w tej pozycji. Bierzemy go na chwilę na kolana i tyle z jego siedzenia.
Zośka w sumie ładnie już sama siedzieć, ale nie siadać. Trzeba jednak być przy niej, bo dzisiaj poszłam do kuchni i jak się obaliła, pierdykneła głową w matę to był płacz, że hej ;-)
czy tylko moje dziecko jeszcze nie pełzna/raczkuje?:-(
Zosia też nie. Umie się jedynie przemieszczać do tyłu ;-) I ma już prawie opanowaną pozycję do reaczkowania, ale nie wie co dalej z tym fantem zrobić. :sorry:

Ja się tak właśnie zawsze zastanawiałam jak piszecie o tym, że podajecie maluchom paracetamol nawet wtedy, kiedy nie płaczą, a po prostu częściej się budzą, czy to jest aż tak konieczne?... Bo jeśli maluch nie marudzi, to po co faszerować go od razu p/bólami??

Tez się nad tym zastanawiałam i przyznam, ze dziwi mnie to trochę, bo ja mojemu dałam tylko jak miał 38,5tem.
Mnie się wyadje, że zależy to od "upodobań" rodziców. Niektórzy szybko sięgają po coś przeciwbólowego to i dzieciom zapodają "profilaktycznie". Ja zwolennikiem przeciwbóluwek nie jestem to i Zosi nie daję (dostała paracetamol dwa razy - raz powyżej 38 stopni i drugi raz jak nie mogła zasnąć i mocno płakała, bo ewidentnie coś ją bolało).
A tak jeszcze w temacie - nie przeraża Was ilość reklam leków? Normalnie lekomanów chcą z nas zrobić! Tylko jak masz w torebce cała batalię pastylek możesz być szczęśliwa, osiągnąć sukces i normalnie funkcjonować :sorry:
Moze stwierdzila, ze mloda wszystko ok bo przed nami byla dziewcyznka z wypiekami na buzce i charczala ale jej mam nic chyba sobie z tego nie robila bo dziecko tylko w bodach i sukience na to kurteczka i do wozka spacerowki bez czapeczki i spiworka dodam, ze u nas dzisiaj -2!!!
No chyba żartujesz?! :szok:
Zdrówka dla małej!
 
No to cieszę się, że nie tylko Gocha strzela z aromaty ;-) czyli, mówiac realnie, że u Was też śmierdzi:p

Iwon to czekam na yt :-)

Sunshine już któryś raz czytam o zwyczajach ubraniowych na wyspach i przeraża mnie to. Po prostu.
Też uważam odciagaj bo lekarka potem zareaguje: no tak, zeszło faktycznie... wodą morską plus frida, pulmex bo łatwiej oddychać i rozgrzewa.

Muńka przepraszam ja czytam z koma a tu niea suwaczkow dopiero gdy wejdę bezpośrednio... i nie zauważyłam 7 miesięcy Gabrychy;-) Uściski od ciotki:-):-):-) i Gochy :-)

Goch dziś zjadła cały mały sloik dyni z ziemniakiem plus cały sloik deserku (jabłka z dziką różą i winogrona) na jedno posiedzenie. Czekam, aż spawiuje :-)

Niestety ma czerwone plamki na policzkach wyglądają na alergie. Ostatnio jadła zupki z pietruszką albo z porem. Co obstawiacie?
Na razie odstawilam.
 
zaza wlasnie mialam ci napisac ze dobra jestes z ta pizza i browarkiem :-D ja tez tylko czekalam az skoncze karmic zeby w koncu browara wypic

w pracy ok, na razie to glownie z domu pracuje bo musze wszystko poinstalowac na nowym laptopie i szkoda siedziec w biurze. ide tylko na kilka godzin jak mam spotkania jakies. ogolnie zadowolona jestem :-) i mam wrazenie czasem ze niania lepiej dba o mojego syna niz ja :szok: wiec pod tym katem tez nie mam obaw

takie poczatki to ja tez bym chciala :-D juz nie dlugo i ja do pracujacych dolacze:tak:
Tylko pozazdroscic nani :tak::-D

hej :-D

Nigdy w życiu Was nie nadrobię :-:)szok:, także napiszę co u nas.
Katar trochę zelżał i całe szczęście bo już nie wyrabiałam, a teraz doszło nam niejedzenie, znaczy odmawia wszystkiego co podawane jest łyżeczką już nie mam sił do niej.
I niestety nie pomógł jej uśmiech !!!!! ciągle mam dość !!!!!! ciągle coś !!!! użeranie się tylko !!!!
Już jestem siwa jak babcia dosłownie :szok::szok::szok::eek:
Zaraz wybieram się na spacer, a nie chce mi się strasznie :-(
masz kogos kto by zostal z niunia na 1 dzien? a Ty wtedy odchamic sie bys poszla, na jakies zakupy i kawke z kolezanka albo i sama byle bys zrobila cos dla siebie i sama. pomoze na dzien gora dwa :sorry: ale zawsze cos :cool2:
josie zapomniałam, że ty masz takie fajne warunki w pracy, że domowe są ;-) i super, że niania się sprawdza :)

rysica to mężowi Monisie podrzucić w nocy, to na pewno mu się więcej nie zapomni;-)

czy tylko moje dziecko jeszcze nie pełzna/raczkuje?:-(
moje stara sie ale szybko sie poddaje i krzyczy - jak tatus :-D:-D:-D

Alijenka trzymaj się. To taki okres pomyśl w ten sposób. Minie. Dość szybko nawet. Będziesz wspominała z lekkim deszczem przerażenia jak to było;-) no niestety takie okresy są męczące masz prawo tak się czuć.

Co do karmienia mm/uu... wczoraj wieczorem Gocha po wypiciu z dwóch cycow dostała 100ml mm (bo wygladala na zbyt przytomną ;-)) , które wypiła. Później jeszcze dobila cycem i usnela.
No to przyszłość mamy zarysowaną ...

Jemy też obiadki i deserki już regularnie. Czy Wasze dzieci też robią dwojeczke jak dorosły człowiek (w sensie aromatycznym)???
Bo Gocha daje czadu. Kupy regularne i dobre ale gdy mam przewijac ... masakra;-)

Zdrowka dla zagilonych i kaszlacych dużych i małych:-):-):-)

Josie fajna praca:-)
Iwon gdzie ten link do koncertu???
Moja juz od dawna jak tylko zaczela dostawac stale pokarmy :tak: najgorsze jest to ze to zawsze ja musze przebrac :confused2: ale jak juz trafi na Pe to mam z niego polewke bo az go cofa :-D:-D

Rysica- rajstopki miala :-) zapomnialam napisac ale co z tego.... oni tak poprostu tu dzieci hartuja..... a jak ja mloda ubieram tez nie grubo ale bez przesady to w PL na mnie krzywo patrza... echhhh jakby zobaczyli te dzieci to by tak nie gadali...
Munka- staram sie chodzic do innej ale jak mloda tak rano kaszel zlapal to na predko dzwonilam na jakas wizyte na dzis i tylko ona byla :-:)wściekła/y: echhhh nigdy wiecej. Do tego sie naczekalam i nie zdazylam pojechac juz mloedej zwazyc....
Kasienka- jak tylko zaczelo ja brac to dawalam jej calpol i navisin i odciaganie i olbas zeby lepiej jej sie oddychalo a nie wiem jaki syrop kupic a w aptece nie chetnie sprzedaja dla takich maluszkow syropki bez recepty :-(
Waris- powodzenia &&&&
Iwon- a Ty kawki sie napij i zjedz cos slodkiego to humorek sie poprawi :tak: i olej meza :-p - zycie jest zbyt krotkie zeby sie przez nich denerwowac!!! :tak::-) takie moje motto na ten nowy rok :-D
Macku- nie zartuje, z poczatku myslalam ze do samochodu idzie ale mnie :szok:
msmickey- obstawiam por! moja po nim brzuszek bolal
 
Ostatnia edycja:
Iwon możemy podać sobie ręce ja dziś planuję "rozmowę" z Pe.
A wkurzam się czasem tak, że albo faktycznie@ dostanę, albo szlag mnie trafi. Normalnie jak na początku ciąży...

A'propos sterylizacji i mycia wszystkiego,koleżanka mi opowiadała (dziecko rok starsze), że gdy kiedyś się odwróciła a jej synek dokladniutko wylizal podeszwę buta (z dworu latem)... do czysta :-)
 
reklama
masz kogos kto by zostal z niunia na 1 dzien? a Ty wtedy odchamic sie bys poszla, na jakies zakupy i kawke z kolezanka albo i sama byle bys zrobila cos dla siebie i sama. pomoze na dzien gora dwa :sorry: ale zawsze cos :cool2:
Nie ma nikogo takiego, moja siostra chora zresztą tam ciągle ktoś chory jak nie ona to jej córka albo jej facet i boję się.
Mój K ciągle pracuje, miał mieć weekendy wolne ale z racji pogody jakoś każdą sobotę zapierdziela, a w niedzielę bym chciał też z nim pobyć trochę. A ma "teściowa" wraca właśnie z niemcowni ale jakoś nie jestem przekonana aby jej małą zostawić no chyba że w ciągu dnia na kilka godzin. W ogóle to chyba nie dojrzałam do tego aby komuś małą zostawić mam obawy nie wiem dlaczego.
Wczoraj miałam chwilkę wolnego byłam u gina :eek::sorry::-D:laugh2:


A mam pytanie - podajecie swym dziecią :-) kaszki z butelki czy łyżeczką ????

A i te dziołchy co mają butelki dr. browns - te smoczki do kaszek sprawdzają się ??????
bo ja chyba będę musiała z butelki, a strasznie jestem temu przeciwna :-(
 
Do góry