reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2011

Witam się porannie.
Na drogach u nas masakra. Śniegu nawaliło i jeszcze pada.
Julek w żłobku od wczoraj. No i cóż mam powiedzieć, płacze:( Choć mam wrażenie, że dziś było nieco lepiej niż wczoraj. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i znów pójdzie chętnie.

Styna, Basiek, zdrówka dziewczęta!:)
Styna, Ypra, do porodu jeszcze trochę, choć z każdym dniem coraz bliżej:) Będzie dobrze.
Jaipur, u nas nie ma "siam", u nas jest "Lulu":-D Lulu to, Lulu tamto...:-D
 
reklama
I ja się witam
Też mieliśmy masakrę na drogach:confused2:. Martynka już lepiej co cieszy. Kaszel się odrywa. Właśnie laski co na odrywający kaszel?
Kataru już niet, temperatury też nie ma.
Madzik zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej. Wycałować proszę Lulu od ciotki :-). U nas nadal siebie Młoda określa Lalunia:rofl2:.
Futrzaczku a u Was jak weekend?? Twoje chłopaki już 100% zdrowe?
Jaipur fajowo z tymi psami. A jakiej rasy?? My też się rozglądamy. Na wiosnę chcemy też poszerzyć naszą rodzinkę o piesa. Tato obiecał Marti, że jak się przeprowadzimy. Chciałabym jakiegoś małego. Mąż się upiera na bernardyna. Ja mam obawy bo ta rasa wymaga dużej pielęgnacji, a u nas z czasem krucho. Musimy przemyśleć .
 
Witam i ja Nadia u opiekunki. Tak po cichu aby nie zapeszyc (nie gratulowac) ale dzisiaj Nadia przespala cala noc od 20:20 do 6:00 :) pierwszy raz tak calkiem. Za to ja o 5 sie obudzilam i widocznie za dlugo mi tego spania bylo i lezalam no i nagle poczulam kopniaki juz takie prawdziwe kopniaki przylozylam reke i czulam obudzilam P polozyl reke ale on jakis znieczulony bo nie czul ( pewnie zaspany i nie wiedzial o co mi chodzi). Nadia na siebie wola Nana. I wszystko co my robimy po chwili jest "a ja" no i musi pomagac. Najsmieszniej jest jak P wraca z pracy daje mu obiad i zaraz jest "a ja" wciska mu sie na kolana i z nim je. Dlatego juz mu troche wiecej nakladam bo zdarzylo sie ze niedojadl i musial podjadac. No a jak cos zbroi to jest "Nana no" z minka niewiniatka.
 
Hejka laseczki. Widzę,że dużego ruchu tu nie ma:)Ja dopiero dziś piszę bo wczoraj kumpela wpadła na szybką kawę i przesiedziała pół dnia.Potem się szykowałam i mieliśmy do babci podjechać i od razu na cmentarz do M mamy i babci ale nam auto nie odpaliło:/
Urodzinki szwagra ok, wesoło było. Mieliśmy okazję też pojeździć na sankach i cieszę się,że nie kupiliśmy bo Igi nie chciał jeździć i szału dostawał jak go sadzaliśmy!
@Widzę,że u Was "sam sam", u nas nie u nas musimy karmić Igora. Moja ciocia stwierdziła że nie ma się co martwić, jeszcze zdąży być samodzielny i sam jeść,teraz korzysta z pomocy mamusi:)
Coś miałam jeszcze ale z głowy mi wyleciało... Zdrówka chorowitkom życzę i uciekam na razie do mojego gluta.
 
Cześć babolki
My jesteśmy i zyjemy, dochodzimy po imprezowym wekendzie :-)
Sprzątamy i układamy wszytsko co cała ekipa sobotnich dzieciaków poroznosiła po wszystkich kątach.
buziaki i zajrzymy wieczorkiem
 
Basiek zapomniałam ja teraz jak Nadia była chora kupiłam flegaminę dla dzieci i muszę powiedzieć że bardzo ładnie jej się tam odrywało ale trzeba pamiętać aby nie dawać po 18.
 
Futrzaczku mam nadzieję że e-mail podany na namiarach jest aktualny bo wysłałam Ci coś:)

Styna zapomniałam wcześniej napisać że ta noc miała jakąś magię bo mój Igi też przespał całą(pierwszy raz od dawna),a i rozmawiałam z siorką to jej córa też pierwszy raz od narodzin (ma prawie 3 lata:/) przespała całą noc!

Paula jak się ogarniesz to wpadnij do mnie posprzątać :p

 
reklama
dzięki za rady laseczki. Wstąpię o apteki wychodząc z pracy. Jeszcze 10 minutek i uciekam:-)

Joluś zazdraszczam , ja to nawet nie wiem co to znaczy spać cała noc phi toż to chyba cuda jakieś są :-D. Ja się cieszę i jestem mega wyspana jak franca obudzi się tylko dwa razy:confused2::rofl2:. Tym bardziej, że ostatnio w chorobie znów się budzi często i nawet nie płacze są tylko dwa słowa: Matuniu cycuś :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Do góry