reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rodzeństwo - szaleństwo :-)

Olga, tyle szczęścia na raz! Aż nie chce sie wierzyć! gratuluję i zazdroszczę!
ja już sprawdziłam w naszym najbliższym przedszkolu dni otwarte i zapowiedziałam mężowi że ma się zwolnić i iść ze starszakiem. Rok temu też byliśmy choć wiedziałam że nie będę go zapisywać, teraz też szanse znikome, najlepiej byłoby w ciągu tego miesiąca znaleźć pracę albo wziąć rozwód:wściekła/y:
Gdybyśmy chcieli zapłacić za prywatne to po zapłaceniu rachunków musielibyśmy żyć tylko miłością bo na jedzenie już by nie starczylo...
 
reklama
straszne cyrki macie z tymi przedszkolami u nas wszystkie znajome 3-latko bez problemu są w państwowych:szok:

Olga fajnie że sie w końcu udało, odpoczywasz??:-)
 
niee, jeszcze nie odpoczywam, zawiozłam ją dopiero przed 11, do 12 tam siedziałam, potem M do lekarza, ja zjadłam, pobawiliśmy się z Hanią i zbieramy się, pojedziemy po nią na 15.30 - no i jeśli tam wszystko super to jutro też może iść :)
dziś jeszcze nie miałam kiedy odpocząć :p zwłaszcza że Hani się ostatnio opcja spanie zupełnie wyłączyła
 
Olga fajnie, że tak wam wyszło to przedszkole :tak:

my właśnie zaliczyłyśmy plac zabaw, a że był Marcel lat 4 i jego ciężarna mama z terminem na sierpień, to nam zeszło 2,5 h :-p dzieci się super bawiły, Nina przespała cały spacer, Marcel jest w tym przedszkolu co chcę Laurę dać od września, babka mega zadowolona, jak nie mogła dziecka odebrać, bo pracowała, to siedziały przedszkolanki z samym Marcelem, bez problemu, wszystko fajnie, umówiłyśmy się na jutro, bo serio dzieci się super bawiły, Marcel ratował Laurę przed biedronką :-D no i mieszkamy 2 kamienice od siebie :-)

jeden minus, Laura wracając pokazała mi wszystkie swoje oblicza, od darcia się, tupania, wrzeszczenia, kładzenia się na chodniku, aż w końcu musiałam ją zabrać pod pachę, bo z klatki zwiała, efekt taki, że mając jeszcze Ninę w drugiej ręce, nie chcący ją uderzyłam drzwiami i ma mega śliwę :no: nie wiem co robię źlę, już próbowaliśmy zachętą, prośbą, groźbą, kompletnie mnie nie słucha jak ma wracać do domu, raz jest super i bezproblemowa, a raz to nie wiem czy sama się nie położyć na tym chodniku :no:
 
irrison- jak znajdziesz jakies rozwiazanie to sie podziel, bo mam to samo :dry: moja juz wielka baba a czasem sie zachowuje jak rozkapryszony dwulatek:baffled: mi sie wydaje ze to nie przechodzi tylko taki charakterek :cool2:
Fajnie ze kogos poznalas, ja sie nie moge doczekac juz takiego prawdziwego ciepelka, tych dlugich spacerow, przynajmniej w koncu bede miala gebe do kogo otworzyc zeby normalnie pogadac

Olga ciesze sie ze sie udalo z tym przedszkolem :tak:
 
Gosha ty chociaż masz drugiego chłopa, może będzie spokojny, a ja jak będę mieć dwie takie szatanice to masakra, 15minut je ubierałam dzisiaj na spacer, jak ubrałam, to usiadłam by ubrać buty, to już mi się wstać nie chciało :-p ale Laura na placu zabaw sama sobie wymyślała zabawy, z tym Marcelem bawili się w ganianego, każde w inną stronę leciało, no cyrk :-D jakby bez problemu sama do domu wróciła, to byłby idealny spacer..
 
Irisson teoretycznie powinno przejść. Chyba że rzeczywiście coś robisz źle :))
W mojej ulubionej książce : Rozwój psychiczny dziecka" piszą że akurat jesteś w dołku zachowaniowym. 2,5 roku to masakra ale już niedługo 3 lata a to znów aniołek.
Gosha wieczorem poczytam co robią 4-latki :-p może tez macie typowe zachowania.
Mój powinien mieć teraz utraty równowagi, potykanie sie i jąkanie ;-) ale serio dobra książka pokazuje czego można od dziecka wymagać a co jest sprawą rozwojową. Mi pomaga budować moją anielską cierpliwość
 
Karolina oooo daj linka która to, no właśnie Laura taki schizofrenik ciut jest, czasem słodziutka, a czasem niby wszystko to samo, ale wszystko jest na nie :confused: i tak sobie z nią lepiej radzę niż rok temu, dużo mnie nauczył ten pobyt w domu, jak dzisiaj byłyśmy na tym spacerku, takim bez stresu, bez pośpiechu, oh jak dobrze, że się zaparłam i do roboty nie poszłam :tak:
 
reklama
Karolina to jest o Laurze, słowo w słowo :baffled: dzisiaj to się uparła na tę mamę Marcela, że musiała ją na siku wysadzać, bo mama zła, jak do nas ktoś przychodzi, to ja muszę z pokoju wyjść.. to czyli to rozwój, a nie że źle wychowaliśmy.. uffffffffffffff

edit: a zaszalałam kupiłam sobie ją na all. dam mojej mamie do przeczytania jak sama ogarnę, niech mi potem nie zarzuca, że to moja wina..
 
Ostatnia edycja:
Do góry