reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Hej baby,

no i co, nie mówiłam? Że ta wczorajsza przespana nocka to taka ściema mojego dziecka ;-)
Dzisiaj znowu pobudki i krzyki, a mleko to zażądał chyba ze trzy razy :confused:

Piszecie o zasypianiu - my mieliśmy ambitny plan, że będzie tak, jak ze starszakiem - mleko, buzi, buzi, piosenka i dobranoc. A gdzie tam. Julek zasypiał sam do 7 m-ca, potem wrzask i płacz i tak jest do dzisiaj. U nas zasypianie wygląda tak, że bąbel wprawdzie leży grzecznie w łóżeczku, ale ktoś musi przy nim być. Jak tylko próbuję się wycofać rakiem zaraz bek. Kosmos :nerd:

Wiem, że gdybym się uparła, to jakiś tydzień i by się przestawił. Ale przy drugim dziecku kompletnie mi się nie chce robić tego całego cyrku. Za duży stres dla mnie, jak on płacze. I dobrze o tym wie, gad jeden :wink:


Sunshine
zdrówka dla małej!
Zaza ale szalejesz od rana :-D I nie spóźniłaś się z tym samoopalaczem, bo dopiero dzisiaj biegnę do sklepu po pracy. Także dzięki :happy2:
 
reklama
Polka wstała dopiero po 9.00:) Ale o 3.00 nad ranem obudzili ją 'śmieciarze' i do 4.00 baraszkowała:D

Mój anioł w końcu zjadł owoc - pół banana. W nagrodę dostała kinderka:p

muńka
nie są twarde. Jak podgrzewam z nimi mleko to po chwili miękną i są w sam raz - same się rozpływają:)

sunshine na moim paracetamolu jest napisane 5ml - 10kg, co 4-6godz.

paulinamaria
masakra!!! To jest takie straszne...

zaza moja kanapkę rozbiera na części i wszystko zjada osobno. Tak więc daję jej chleb osobno (suchy, bo z masłem nie lubi) i obok szynkę oraz 4 grube plasterki ogórka:)
 
hmmm u mnie ogorek nie przejdzie, lubi ale wypluwa bo nie umie go pogryzc... wiec mietoli w buzi po czym wypluwa, bierze nastepny i tak w kolko.... probowalam utrzec i mizerie mu dac ale nie chcial w ogole. i tak jest postep bo w koncu je jablko. ale skorki od chleba musze odkrajac


mysle czy by mu nie zrobic chlodnika z botwinki na obiad... myslicie ze zje?


co do spania samodzielnego to tez mialam misje dlugi czas ale sie poddalam. poki co ciesze sie ze przesypia noce bez karmienia, i az do polowy w swoim lozeczku :-D:-D:-D kasienka masz dobry pomysl z tym turystycznym, musze to przemyslec. tez mam to wejscie z boku. chociaz chyba sie ludze ze sam wejdzie....

dostalam w rece nowa gazetke tchibo.... grrrrrrrrrrr... moglabym wykupic polowe katalogu :-D
 
Ostatnia edycja:
Hej,
zamiast nad planami siedziec to tu zaglądnełam i przepadłam z kretesem...


Muńka - tak użadliła ja franca w dłoń. Na szczęscie na placu zabaw była zapobiegawcza mama która swoją starszą córke po altacet wysłała. Okłady pomogły i opuchlizna szybciutko zeszła.

Kupilismy mlodemu kask ale czarno widze jak on w tym wysiedzi... aylin twoja jak zasypia w foteliku to tez glowa do przOdu? Masz na to jakis patent? Odchylam oparcie na maksa ale i tak leci do przodu

więc na pierwszej wycieczce rowerowej zasneła w pozycji takiej:
983626_497990540271278_515510226_n.jpg

ale teraz już spi odchylona. Czasem na wertepach główka poleci do przodu. Podobno sa takie opaski które pomagaja utrzymac głowe w pionie ale nie spotkałam nigdzie wiec nie wiem jak to wygląda.
A i młoda w kasku nie jeździ. Tj ma zakłądany ale po 10 minutach jest wrzask bo jej przeszkadza, spada, zasłania itd. Wiec nie zakładam. Czekam az głowa urosnie i moze to cudo bedzie sie na niej trzymać.


Twoja mała je już takie twarde płatki?? moja jeszcze by chyba sobie z nimi nie poradziła...

moja uwielbia twadre - im cos twardsze tym fajniejsze do gryzienia. Ostatnio wcina swoje buty.... podczas jazdy w foteliku.

Ja mojemu kupiłam płatki z bobovity.
Zobacz załącznik 569694

dzięki :)

Piszecie o zasypianiu - my mieliśmy ambitny plan, że będzie tak, jak ze starszakiem - mleko, buzi, buzi, piosenka i dobranoc. A gdzie tam. Julek zasypiał sam do 7 m-ca, potem wrzask i płacz i tak jest do dzisiaj. U nas zasypianie wygląda tak, że bąbel wprawdzie leży grzecznie w łóżeczku, ale ktoś musi przy nim być. Jak tylko próbuję się wycofać rakiem zaraz bek. Kosmos :nerd:

Wiem, że gdybym się uparła, to jakiś tydzień i by się przestawił. Ale przy drugim dziecku kompletnie mi się nie chce robić tego całego cyrku. Za duży stres dla mnie, jak on płacze. I dobrze o tym wie, gad jeden :wink:
i dlatego młoda zasypia ze mną i w trakcie nocy laduje u nas....
 

Załączniki

  • 983626_497990540271278_515510226_n.jpg
    983626_497990540271278_515510226_n.jpg
    34,3 KB · Wyświetleń: 53
My dzis zaliczylismy pierwsze 6km na rowerze :) młody zachwycony, kask był cały czas na głowie i wie, ze nie może go zdjąć- rower ma mu się kojarzyć zawsze z kaskiem.
Josie ja mam taką poduszeczkę zagłówek jak w linku pokazałaś tylko sporo mniejsze, ale jeszcze nie testowałam.
 
aga josie też mam taką poduszkę, ale jak pisze aga o wiele mniejszą/chudszą. Dostałam w spadku po młodszej siostrze, służyła jej do spania w aucie w foteliku. Kilka razy w domu założyłam Polce na szyję 'dla zabawy' i teraz ona chodzi i sobie sama zakłada i tak biega z tym po domu. Mam kaczora Dafi.

Kurde mąż ma jutro wole i wymyślił, że na weekend wizyta u teściów w górach. Dziś wyjazd...bleee!
 
Aylin zapomnialam Ci napisac, ze wspolczuje jazd z mieszkaniem. Czlowiek kupuje cos nowego, a tu sie okazuje, ze na odwal sie zrobili :/ Powinni odszkodowania ludziom wyplacic! Ucaluj nune i zbij owada za ugryzienie.

Iwon mlody musial sobie odbic za wczorajsza przespana :p O ile sie nie myle to nie Ty mialas dyzur :p

Aga super, ze wycieczka sie udala :)

Kasiek podroz szybko zleci - relaksuj sie. Oddaj dziecia dziadkom i lataj po gorach ;)

Josie moj uwielbia buraki i ostatnio mu robilam botwine. Nie mialam czasu zeby na lyzeczke nabierac - tak szybko dzioba otwieral. U nas to jest ewenement, bo on wszystko poooowooooli gryzie - nawet papki z owocow ze sloika :dry:

Wczoraj moje malenstwo zjadlo samo obiadek. Nie za duzo, ale chyba sie najadl. Dzisiaj natomiast odmowil wspolpracy :baffled: Posadzony przed talerzem (menu podobne do wczorajszego) przeciskal jedzenie miedzy palcami, a usta zaciskal jak probowalam mu cos podsunac. Na koniec znudzilo mu sie siedzenie i zrobil awanture. Wypuszczony przydreptal do mnie na kolana i pochlonal MOJA ( ;( ) tortilke z kurczakiem awokado i szpinakiem.

Mloda K gdzie sie ukrywasz :>
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry