reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Aga - swiatelko dla Alanka (*) nie potrafie sobie nawet wyobrazic Twojego bolu, przytulam Cie mocno

Gloria - ale nie mozna tak ze np dajesz 90ml wody i 2.5 miarki albo 4 miarki bo sie nie najada. Jak jest glodny to robisz 120wody i wtedy 4 miarki. Nie mozesz za bardzo zageszczac mleczka. A zaparcia u nirmowlakow na poczatku karmienia mm sie zdarzaja ale przechodza jelitka musza sie przestawic.
Ja core karmilam bebilonem i bylo super. Nic jej nie bolalo. Wiec syna tez. I sie zaczelo. Brzuszrk go bolal, plakal bidulek, puszczal strasznie smierdzace baki. Dostalismy bebilon pepti na recepte. Brzuszek lepiej ale kupy rzadkie. Znow sie bujalismy z 2 mirsiace. Teraz dajemy Humane i jest w koncu dobrze. Mlody spokojny zadowolony. Widac ze w koncu nic go nie boli. Takze czasami dobranie mleka trwa niestety. Tym bardziej sue ciesz ze twojej malutkiej od razu podpasowalo to mleczko. Super. I jeszcze niedrogie wiec dodatkowy plus
 
reklama
Gloria, o widzisz, nawet nie wiedziałam że tam jest jakiś szpital z porodówką :) Ja rodziłam w szpitalu praskim . i wydaje mi się tak jak kitki mówi, że nie powinno się zmieniać proporcji mleka - jest tak, że na 30ml masz jedną miarkę. Nie powinno się zmieniać tych proporcji wg siebie, a raczej robić więcej wody ale z odpowiednimi proporcjami. Tak mi się wydaje :)
 
Ma to sens co mowicie jednak to lekarz kazal mi tak robic i nie zauwazylam poki co zeby mala jakos na tym cierpiala wiec chyba nic zlego sie nie dzieje, ale nie wiem w sumie, to dopiero nasze poczatki.
 
Agadolgan, bardzo mi przykro. To są rzeczy, które nigdy, przenigdy nie powinny się dziać. Nikomu. Nie powiem Ci, że jeszcze będzie dobrze, bo po pierwsze na pewno to wiesz a po drugie w tym konkretnym punkcie Twojego życia to nie ma w ogóle znaczenia. Pozwól sobie na emocje, bo nie ma innej drogi niż przez nie przejść i nie ma innego środka przeciwbólowego, niż czas. Zostań tu z nami, będziemy wspierać.

Dostaliśmy się wreszcie do okulisty. Lekarka pochwaliła leczenie, które wdrożyła pediatra. Dała nam teraz łagodniejsze środki i powiedziała, żeby przez 3 tygodnie jeszcze dać oku czas na dojście do siebie i co robić przy zaostrzeniach. A jak za 3 tygodnie będzie katastrofa to zrobimy posiew i będziemy robili celowaną antybiotykoterapię w porozumieniu z pediatrą.
 
Dziewczyny o tym abym nie sypała 3 za pełnych miarek na 90ml też wiem od kuzynki, której tak kazał robić pediatra.
A my dzisiaj mieliśmy fatalną noc, mała ładnie je i przesypia całe dnie a dzisiaj w nocy, koncert od 24 do 6 rano.
Po karmieniu o 24 już o spaniu nie było mowy, potem płacz, zmiana pieluchy, potem kołysanie 2 godziny na rękach, o 3 kolejne karmienie a o 4 popis taki, że słyszał nas cały blok. A wszystko dlatego, że wypadł jej z buzi smoczek i się obudziła, dopiero po karmieniu o 6, tak ją uśpiłam, że nie obudziła się na karmienie o 9, a o 12 z wielkim trudem nakarmiłam ją na śpiku. Nadal śpi. Miałyście kiedyś problem aby dobudzić malucha na karmienie?
 
Magda-nie, moja sama sie dopomina o jedzenie i to z takim wrzaskiem ze cale.osiedle slyszy a co do spania to ciezko jest ja uspic i krotko spi. Probuje wprowadzic plan PROSTE, wczoraj dobrze szlo ale.dzis totalna porazka.
 
Witam serdecznie wszystkie dziewczyny;)
Niestety dolaczam do Waszego grona,przeczytalam chyba 500 stron tego forum ,wiec poznalam Wasze historie.
Wszystkim mamusia bardzo wspolczuje,wiem co czujecie, a nowo upieczonym mamusia serdecznie gratuluje

Poroniłam dokladnie trzy tygodnie temu w 10tc (ciaza obumarla) poszlam na zwykla wizyte kontrolna i niestety okazalo sie ,ze dzien lub dwa wczesniej serduszko przestalo bic.
Po dwoch tygodniach bylam na kontroli u mojego lekarza ,fizycznie wszystko w porzadku, powoedzial ,ze od nastepenego cyklu mozemy sie starac ,o ile badania wyjda dobrze,zalecil przeciwciala anty-kardiolipinowe w kl igg i w kl igm i te wyniki sa ujemne
Ale przeciwciala cytomegalii w kl igg mam wynik dodatni
Bardzo sie martwie kiedy bede mogla znow probowac , w czwrtek mam wizyte wiec pewnie dowiem sie czegos wiecej,ale moze Wy wiecie cos na ten temat?
Pozdrawiam serdecznie
 
Funia witaj. Światełko dla Aniołka (*)
Ja miałam toxo....musiałam odczekać aż mój organizm wytworzy przeciwciala i sam zwalczy chorobę. Po 4 miesiącach ponownie zaszlam w ciaze, która zakończyła się sukcesem ;)

OneMoreTime chyba miała cytomegalie o ile dobrze pamiętam. Może przeczyta i coś Ci napisze na ten temat.
 
reklama
Funia witaj. Światełko dla Aniołka (*)
Ja miałam toxo....musiałam odczekać aż mój organizm wytworzy przeciwciala i sam zwalczy chorobę. Po 4 miesiącach ponownie zaszlam w ciaze, która zakończyła się sukcesem ;)

OneMoreTime chyba miała cytomegalie o ile dobrze pamiętam. Może przeczyta i coś Ci napisze na ten temat.
Dziekuje bardzo ,mam nadzieje ,ze przeczyta i da znac jak u niej to wygladalo
 
Do góry