kok.o
Fanka BB :)
elloołl babolce :-)
tak to wyglądało jak byliśmy młodzi i piękni :-) teraz dialogi mniej wiecej wygladaja tak: " uuu kochanie, dzisiaj sobie naciągnęłam dwugłowy " "tak? oj no widzisz, a mnie w krzyż coś weszło" ;-)


hmmm.. oczyma wyobrazni widze Anie bezwładnie zwisającą z kierownicy rowerka łapiącą oddech;-) :-) A mowiłam wez koszulke oddychajacą?
ale te pozycje przyjmowalas na chwile, jako przejsciowe, pomiedzy zapier...aniem w terenie plaskim a ostrym podjazdem na Rysy

jakis czas temu ja sie obijalam a M łaził na terningi, no i zaczelo mi byc głupio, ze on coraz szczuplejszy, a mnie galaretka sie trzesie
no i sie bardziej zmobilizowalam :-)
A wczoraj przeleżałam caly dzien w łożku, w krzyż "cos mi wlazło" i kurka, nie mogłam sie za bardzo ruszac
M wysmarowal mnie jakimis rozgrzewajacymi paciajami i troche lepiej. dzisiaj juz moge siedziec dluzej niz 5 min 
kasica tak zachwaliłas ten film, ze chyba sie wybiowe. No i ksiazke sobie odhaczam jako "do przeczytania" - na kiedystam ;-):-)
lumina sorki, ale te Twoje 32 lata to pikuś!! pan pikus! jestes młoda siksa i słuchaj starej e-ciotki : masz jeszcze mnostwo czasu, z takie mysli to po 40 ewentualnie mozesz miec
:-)
kok.o - to wy sobie tak z M trenujecie , a potem macie o czym podyskutować wieczorkiem ? hmm ... ja to sobie tak wyobrażam, że po prysznicu siada kok.o z eMem i zaczyna się gadka "Który dziś mięsień ćwiczyłaś kochanie -biceps, czy triceps?" ......




Kok.o a moją ulubioną wczoraj pozycją było.. (nie wiem czy jak opisze to skojarzysz).. szczególnie po jeździe na stojaka pod górkę.. jazda wolnym tempem na siedząco, ręce bezwładnie położone na kierownicach, czoło oparte na mniejszej kierownicy..(może nie powinnam tego tu napisać..
bo wczoraj gratulejszyn było..)
..
hmmm.. oczyma wyobrazni widze Anie bezwładnie zwisającą z kierownicy rowerka łapiącą oddech;-) :-) A mowiłam wez koszulke oddychajacą?

ale te pozycje przyjmowalas na chwile, jako przejsciowe, pomiedzy zapier...aniem w terenie plaskim a ostrym podjazdem na Rysy


no , cos w tym jest.dzień dobry!!! witam się sobotnie:-)
kok.o eee to ja widzę, że Wy to sportowcy pełną gębą!!!!! jak obydwoje lubicie ćwiczenia to Wam jest chyba łatwiej się zmobilizować, bo jak jedno pójdzie, to drugiemu głupio, że się mu np. nie chce...A tak to u mnie, M na kanapie, obłożony pysznościami, no to jak ja mogę iść się katować ćwiczeniami;-)


A wczoraj przeleżałam caly dzien w łożku, w krzyż "cos mi wlazło" i kurka, nie mogłam sie za bardzo ruszac


kasica tak zachwaliłas ten film, ze chyba sie wybiowe. No i ksiazke sobie odhaczam jako "do przeczytania" - na kiedystam ;-):-)
lumina sorki, ale te Twoje 32 lata to pikuś!! pan pikus! jestes młoda siksa i słuchaj starej e-ciotki : masz jeszcze mnostwo czasu, z takie mysli to po 40 ewentualnie mozesz miec

Ostatnia edycja: