hej dziewczyny
kok.o nie denerwuj się wszystko będzie dobrze:******* i mocno&&&&&&&&&&&&&&&
Muma oj ale masz dzień odwrotny do mojego ja nie mam dzisiaj weny do niczego ,ale musiałam zupkę mojej rodzince ugtować bo już dawno zupki nie było,pranie wstawić i wywiesić no i odkurzanie mam ale może wieczorem to zrobię ...
Aleksis ja miałam drożność jajowodów nie laparaskopie
Ani@k u nas na rozmowie dobrze,idzie wszystko po myśli ,mamy nadzieję,że będzie kurs w tym roku

bo on jest najważniejszy dopiero po kursie stajemy się pełną rodziną do adopcji
alex_ściskam Was cieplutko i zazdroszczę siedzenia u mamy...ja nie mam takiej możliwości

:-(
kasica ja bym poczytała na forach co mówią o klinikach we Wrocławiu i nie jeździłabym jakbym miała możliwość u siebie podchodzenia do in vitro ,no ale statystki też robią swoje......
ja dzisiaj bez jaj nie chce mi się nic kompletnie ,wczoraj wróciliśmy po 20 to jeszcze zebrałam się na siłkę pojechałam byłam w domu po 22 i padłam jak kawka o 23 ale mam zakwasy brzucha


normalnie ciężko mi .....może dzisiaj jeszcze wyskoczę przed meczem Naszym na 1,5 h bo zaczynam mieć nie dosyt jak nie poćwiczę teraz
