Ani@k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2011
- Postów
- 3 540
cześć dziewczyny
dziś mam nastrój tak mocno do doopy ze aż się rzygać chce:-(
a więc tak to się zaczęło:
wczoraj byłam u mojego osobistego gina, na dzień dobry spytał 'co panią do mnie sprowadza' i miałam wrazenie że jest zły na cały świat a najbardziej na mnie
ale ja wczoraj miałam mnóstwo najróżniejszych wyobrażeń.. ale do rzeczy.. opowiedziałam mu jak to przestalam brać bromka (bo tak) jak to moje ostatnie cykle zwariowane były i ogólnie że chcę jakieś instrukcje, zakresy badań w sprawie takiej że 'nadal brak ciąży'.. nie widziałyście go ale mniej więcej przez cały czas moich opowieści trzymał się za głowę z intencją w zamyśle aby puknąć się w łeb..
albo może żebym ja się puknęła w łeb
Stwierdził że po to endo zaleciła bromka abym właśnie zaszła w ciążę co przecież on sam mi (swego czasu potwierdził) i że nie powinnam przestać go łykać
i że być może podwyższony poziom prl uniemożliwia zajście w ciążę (nie powiedziałam mu że byłam u magika który powiedział że poziom mojej prl jest w sumie ok i że on na moim miejscu by nie brał bromka - a powinnam???
) po czym nadszedł czas monitoringu, na usg było widać pęcherzyk ale był zbyt mały na ten dc że według gina owu w tym cyklu nie ma miejsca bytu - nie wystąpiła - szlus - amen - spadaj babo
wkoorwiłam się na siebie niemiłosiernie, przepisał mi bromka i się teraz zastanawiam czy:
iść do endo i wyciąć w pizdoo naguzowioną tarczycę
łykać bromka i dać sobie czas do końca roku
wykupić wczasy na karaiby
iść na basen i nauczyć się w końcu pływać.. czy czepnąć się w łepetynę i czekać na rozwój sytuacji.. łapy mi opadły, moja prolaktyna chyba jest na najwyższym poziomie górnej granicy normy!!!!!!!!!!!!!
no i bądź tu mądry i pisz wiersze!!!!! ogłaszam się największym niewypałem 2012 roku!!!!!!!!!!! chyba nikt mnie nie przebije, co???
chyba chciałam za bardzo szybko wszystko zaleczyć, załatwić ale jak to mówią 'co nagle to po ..'
Zuza, Aleksis ja po poronieniu staram się od marca.. podziwiam Was za wole walki, jesteście WIELKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Katiuszka a nie da rady załatwić teraz jakiegoś wolnego??? parę dni??? odpoczniesz i porównasz czy w pracy i po pracy jest Ci tylko źle czy jak jesteś w domu 'bez wysiłku pracy' też coś doskwiera...
aaa i jak oczywiście pamiętasz.. jak miałaś cykle bezowulacyjne mialaś monitoring???i jeśli tak to czy pamiętasz jak duży wyrósł wtedy pęcherzyk???
Alex___ ?????? poród 'tuż tuż' czy 'jeszcze jeszcze'????
Kok.o wzywam to tablicy!!! wczoraj wcale Cie nie było, musisz se przerwy w pracy robić!!!!!
Caterina nie wiem czy już naniosłaś na wykres odpowiednią temp. nieustannie trzymam za Ciebie kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& właśnie zobaczyłam i co??? jutro beta??? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
i pamiętaj musisz powiedzieć eMowi ze przez hormony masz taki nastrój i niech się przygotuje na następne 9 miesięcy na 'ciężkie dni' ;-):-) no jakbym mogła to bym Cię uścisnęła teraz, buziaki :*:*:*
dziś mam nastrój tak mocno do doopy ze aż się rzygać chce:-(
a więc tak to się zaczęło:
wczoraj byłam u mojego osobistego gina, na dzień dobry spytał 'co panią do mnie sprowadza' i miałam wrazenie że jest zły na cały świat a najbardziej na mnie



Stwierdził że po to endo zaleciła bromka abym właśnie zaszła w ciążę co przecież on sam mi (swego czasu potwierdził) i że nie powinnam przestać go łykać


wkoorwiłam się na siebie niemiłosiernie, przepisał mi bromka i się teraz zastanawiam czy:
iść do endo i wyciąć w pizdoo naguzowioną tarczycę

łykać bromka i dać sobie czas do końca roku

wykupić wczasy na karaiby

iść na basen i nauczyć się w końcu pływać.. czy czepnąć się w łepetynę i czekać na rozwój sytuacji.. łapy mi opadły, moja prolaktyna chyba jest na najwyższym poziomie górnej granicy normy!!!!!!!!!!!!!

chyba chciałam za bardzo szybko wszystko zaleczyć, załatwić ale jak to mówią 'co nagle to po ..'
Zuza, Aleksis ja po poronieniu staram się od marca.. podziwiam Was za wole walki, jesteście WIELKIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Katiuszka a nie da rady załatwić teraz jakiegoś wolnego??? parę dni??? odpoczniesz i porównasz czy w pracy i po pracy jest Ci tylko źle czy jak jesteś w domu 'bez wysiłku pracy' też coś doskwiera...
aaa i jak oczywiście pamiętasz.. jak miałaś cykle bezowulacyjne mialaś monitoring???i jeśli tak to czy pamiętasz jak duży wyrósł wtedy pęcherzyk???

Alex___ ?????? poród 'tuż tuż' czy 'jeszcze jeszcze'????
Kok.o wzywam to tablicy!!! wczoraj wcale Cie nie było, musisz se przerwy w pracy robić!!!!!
Caterina nie wiem czy już naniosłaś na wykres odpowiednią temp. nieustannie trzymam za Ciebie kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& właśnie zobaczyłam i co??? jutro beta??? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
i pamiętaj musisz powiedzieć eMowi ze przez hormony masz taki nastrój i niech się przygotuje na następne 9 miesięcy na 'ciężkie dni' ;-):-) no jakbym mogła to bym Cię uścisnęła teraz, buziaki :*:*:*
Ostatnia edycja: