reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Tez weszlam na przeszpiegi musze powiedziec, ze ADOPCJA JEST NAJBARDZIEJ SZLACHETNA RZECZA JAKI CZLOWIEK MOZE UCZYNIC DRUGIEMU CZLOWIEKOWI!

BRAVA ZUZANKA!!
 
reklama
cześć kobitki

przepraszam Was ale dzisiaj tylko kliknęłam co nie co na innym wątku co jestem ,no i na adopcji :sorry:

dziękuję Wam :*****

ja dzisiaj u fryzjera pół dnia,później obiadek ,zakupy on line na święta prezenty kupowałam w tym pościel do Nas do sypialni kupiłam ,no i po obiadku szybciutko na wywiadówkę do Małej i jestem,ale też w biegu zjadłam kanapkę i idę ćwiczyc 30 minut orbitreku a później 40 minut z Ewą Chodakowską .

Po tabletkach jeszcze nic w sumie nie czuje bo to drugi dzień i tylko 0,5 25 więc spoko ,dzisiaj czuje głód ale to dlatego,że jestem na zdrowym odżywianiu i warzywka z ryżem mi przeleciały szybciutko do tego małe porcje :-(;-)ale nie dam się obżarstwu nawet jakbym miała leżeć i krzyczeć że mi żołądek do kręgosłupa się przykleja zabroniłam towarzystwu mojemu kupować słodycze w domu i mojemu M alkoholu pić przy mnie :-D bo mam ciąguty hehehe

jutro znajdę chwilę to opowiem Wam więcej co było na szkoleniu :)


Miłej nocki ,przepraszam,że nie każdej z osobna .
 
hej Dziewczynki:-)
Zgłasza się pracuś;-) eee nie tak do końca, bo dziś byłam tylko 3 godzinki, więc nie bardzo się napracowałam:tak: Jutro 4, to też niewiele... a w pidżamce też nie śmigałam do 17:-) Po pracy zrobiłam sobie spaghetti, zasiadłam przed kompem z zamiarem poklikania na BB, ale przypomniałam sobie, że muszę zadzwonić do teściów, bo dziś przyszła do nas ekipa budowlana, mają wykończyć ściany itd. No i jak zaczęłam z nimi gadać, jak mi się teściu rozgadał, to nie mogłam mu przerwać:szok:;-)no i tak mi zeszło do teraz...niby pół dnia wolnego, a zleciało, że szok!!!!
Też czytałam co zuzanka pisała na wątku o adopcji:tak:
zuzanka cieszę się bardzo, że Wam dobrze idzie...pięknie tam piszesz o miłości, czekaniu na swoje dzieciątko...Naprawdę ujmuje to za serce...jestescie z eMem wpaniałymi ludźmi!!!! życzę Wam, żeby szybko odnalzło się to Wasze maleństwo, które gdzieś tam na Was czeka!!!

A mnie dalej dusi:-( chwilę lepiej, później znowu to samo...
marteczka28 dzięki za radę, ja piłam syrop Prenatan...ale to chyba jest inny niż Ty napisałaś. Jak skończę ten prawoślazowy i dalej nie będzie poprawy, to może tamtem uda mi się tu dostać...ehh już mi sił brakuje...

kasica, ani@k jak tam humorki??? mam nadzieję, ze już lepiej...Nie dajcie się chandrze!!!!!
Gatto Ty tam nie szalej z tym sprzątaniem:no: jak wczoraj ogarnęłaś garaż, to teraz zrób sobie przerwę...nie ma co się tak żyłować;-) zostaw sobie coś na potem:tak: A powiedz...kiedy zaczynasz pakowanie torby do szpitala? wiem..wiem..że jeszcze dużo czasu...ale coś czytałam na innych forach, że niektóre dziewczyny już 2 miesiace przed są spakowane...sama nie wiem kiedy zacząć?
Kok.o a Ty masz już torbę spakowaną? kurdę...ja nawet nie wiem co tam trzeba mieć...:baffled:muszę poczytać, może jakąś listę znajdę...ehhh zielona jestem!!!!
aleksis i jak tam? coś się dzieje? jakieś sygnały???? kurka...siedzę cicho, zeby nie zapeszać...i kciuki ściskam!!!!!
 
katiuszka no własnie nie mam torby spakowanej:zawstydzona/y: tak do mnie dotarło dzisiaj,ze 4 tygodnie mi zostały:szok:...chyba czas sie spakowac:sorry:
OMG:szok: dobra jesteś;-):-) to ja się zastanawiam czy już pakować, a Ty masz już tylko 4 tyg. i jeszcze nie masz!!! ja bym chyba nie wytrzymała...Myślę, że tak po świętach to już to zrobię, na razie wertuję neta w poszukiwaniu list na poród w UK. No i oczywiście boję się czy czegoś mi nie braknie itp..itd..:baffled:
 
Witam Drogie Panie.

Tak patrze na te Wasze suwaczki i oczom sie nie moge nadziwic. Katiuszka, to tak wrocilam z Krety(calkiem niedawno;-)) oglosila, ze jest w ciazy. Alem sie zdziwila, ze "Projekt Kreta" tak podzialal.
A teraz Wy juz piszecie o torbie do szpitala...Niesamowicie czas leci, i ten czas spedzony z Wami wspolnie rowniez

Jesli chodzi o mnie i schizowanie, to jestem na nie, aby sie znowu nie rozczarowac, choc oczywiscie mala iskierka nadziei sie gdzies tam ukradkiem tli... Z objawow to dzis jak "lecialam" po schodach zaklulo mnie w podbruszu, zaraz sprawdzilam, czy nie ma "znaczkow" w majtasach, ale nie...Troche mnie moje buforki bola, apetyt mam ze hej, raz na kwasne(maslanka), potem na paprykarz(a jak) i w koncu lody:-D Niedawno wsunelam porcyjke:tak:Od 2 dni czasem mnie pobolewa, ale to moze znaczyc wszystko-na @ i na II jak juz wiemy
Kazda wizyta w toalecie to jednak stres, bo godzina zero sie zbliza, teraz zaczal sie 25dc, wiec nerwy sa. Ostatni cykl wynosil 26dni, wczesniejszy 24, dlatego dzis ta@ moze sie zjawic nieproszona.

Postanowilam zaczac oszczedzac na wydatki na dziecko:zawstydzona/y:Wiem, wiem, mam spozniony zaplon;-)

Zdarzyla mi sie dziwna sytuacja...Teraz w niedziele na przyjeciu, 18 miesieczny syn znajomej gdy go mama postawila na nogi, od razu podal mnie swoja lapke i dal znac ze chce sobie ze mna pochodzic. Zazwyczaj tak nie robi. Mile to bylo, taki se chlopek roztropek tuptal

Staraczki do boju!!!
I robmy badania, meczmy tych naszych ginow bo od tego oni sa!!! Caterina, Zuzka - jak tam Wasze plany?
Zuzanka pieknie napisalas.. Zycze Wam wszystkiego dobrego z mezusiem, abyscie wkrotce byli w Trojke.

Kasica -kiedy wyniki??

Ja czekam na ostateczna odpowiedz nt. czy kasa chorych pokrywa jakies badania, ktorych liste otrzymalam od lekarza
Wiec czekam grzecznie

Katiuszka kciuki za powrot do zdrowia asap, Kok.o za udane skompletowanie torby, Gatto aby juz nie "odwalala" czarnej roboty i tylko odpoczywala
Muma napisz jak Ksieciunio i jak te "inne" sprawy.

Buziaki
 
reklama
cześć Babeczki :happy:

nooo Aleksis! toż to bardzo dobry znak! :tak: Dziecko wyczuło Dziecko :tak: boszszsz zacznij może dobrą passę, co?!!!!!!!!!!!!!!! plis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bądź w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Kasica jak się dziś czujesz???? lepiej już????? no właśnie kiedy wyniki??????? no i mam małą prośbę.. potrzebuję przepisu na dobrą sałatkę, obojętnie czy warzywną czy owocową.. mozesz poszperać w swoim zeszycie z przepisami i mi jakąś polecić??? plis :sorry2:
Caterina a Ty oprócz styczniowego hsg jakie jeszcze wyniki będziesz robic??? i powiedz mi proszę, czy jeżeli np. w 5-6 dc jeszcze skąpo będę krwawić/plamić to mogę iść na pobranie krwi???
Zuza a dasz się namówić na fotkę??? Twoja fryzurka napewno jest świetna a ja szukam inspiracji co zrobić na głowie.. a z Ewą to w realu ćwiczysz? czy patrzysz w neta i razem z nią skaczesz??? chyba mi się spodobała ta pani :tak: zwłaszcza jak poczytałam co sądzi o ćwiczeniach na mięśnie brzucha :tak:
aa no i chciałam powiedzieć - mam nadzieję że się nie obrazisz.. eMowi też zabroń picia! przd Wami 'gorący' okres.. musicie obydwoje stronić od napojów wyskokowych.. ja eMowi też staram się wmówić że piwko, tak ale troszkę później (w zamyśle - za jakiś rok ;-))
Katiuszka no kto jak kto ale żebyś Ty nie miała jeszcze spakowanej torby???:szok: no w sumie to żartuję ;-) masz jeszcze przecież kupe czasu.. co innego Kok.o ale ona już wszystko wyprasowała i poukładała tak że w każdej chwili wszystko myk do torby i heja! :-p;-)

a ja wczoraj rozmawiałam z endo.. troche mnie ta rozmowa wzruszyła i sobie musiałam popłakać :zawstydzona/y:
otóż ta zhemalizowana krew to następstwo poprzednich kłuć.. zawsze ponoć coś tam zostaje i pewnie wzięło się panu który robił mi biopsję.. powiedziała że przez tą krew - która jakiś bagażyk zostawiła zwiększył się mój guzek.. czyli nie sam z siebie tylko przez tą krew.. no i w związku z tym że zmiany są łagodne i bez cech złośliwości - nadal! zastanawiamy się nad operacją.. będę z nią rozmawiała jeszcze w poniedziałek, powie mi jakie wyniki zrobić (napewno prolaktynę) i zapoda mi bromka.. powiedziała że jeszcze ze 2 miesiące poczekamy na ciążę :zawstydzona/y: zatem biorę się do roboty! :sorry2::-) i jak to mój gin mówi: albo rybka albo akwarium.. tym razem chcę jedno i drugie!

więc przytoczę hasło podane przez Aleksis: Staraczki do boju!!!

i dziękuje ze mnie jeszcze nikt nie opiórkował za moje ostatnie humorki, jesteście Kochane! :*:*:*
 
Ostatnia edycja:
Do góry