reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

czesc i czolem

Lili no Ani@k ma racje :-D forum dziala jak super wspomagacz hehe:tak:

U nas zar sie z nieba leje, poszlysmy tylko po melona i mleko dzis rano i wrocilysmy mokre od potu:-( ponoc jutro ma przyjsc ochlodzenie....zobaczymy.

W sobote na 3cim swiecie zaczely sie wyprzedaze, bylismy z eMem na spacerze z mloda w centrum wiec powchodzilam sobie do sklepow, ale co jeden to sie zawodzilam. Albo przeceny niskie czyli do doopy kompletnie, albo nic nie bylo ciekawego:-( Patrzylam tylko na dzieciece w sumie, bo ja jakos przezyje na starociach heheh
Katiuszka ty cos zlowilas??
 
reklama
Witam dziewczynki


Weekend u nas upalny więc spędzamy czas na dworze. Muma ależ Wam się trafiła pogoda - oby taka jak najdłużej. To kto kolejny wybiera sie na wakacje - my wyjeżdzamy dopiero 25 lipca, albo może już 25 lipca bo czas leci szybko.


LiliMarlene witaj wśród nas. Czasem tak bywa, że jak się chce to nie wychodzi. Powiem Ci, ze ja np. to szybko zachodziłam po wspomagaczach. Niby tez wszystko było w porządku, ale naturalnie nie wychodziło przez 5 miesięcy, a po clo w pierwszym cyklu zachodziło. Po prostu moje jajniki chyba potrzebowały stymulacji.


Vinga witaj i gratuluje. Ja mam termin na 23.01 i trochę obaw jak sobię poradzę z dwójką. A jak u Ciebie są jakieś obawy, bo Twój smyk skończy w styczniu 2 latka, a mój w marcu 3 latka.


Gatto tak to jest z wyprzedażami - człowiek sie nastawi, a tu lipa. My też musimy jeszcze jakieś zakupy zrobić przed wyjazdem.


Dziewczyny ale mi brzuch wywaliło - masakra. Normalnie będę musiała kupić jakieś ubrania, bo połowa spodenek za mała.
 
Gochson hahaha, mnie tez pamietam tak jakos znienacka wywalilo brzuchol, akurat bylismy na wczasach i musialam tam kupowac jakies gacie:-D:tak:
 
helloooo....
Gatto aaa wielkie g....kupiłam!!!:crazy: wzięłam parę rzeczy do przymierzenia, ale były za małe i się wnerwiłam i nie wymieniłam na większe. Pokupowałam pierdoły do domu, sobie też takie drobiazgi. Małemu buty. Ahaa poszliśmy do Clarksa (znacie? takie sklep obuwniczy, mają super buty, drogie, ale dopasowane itp.) No i tam profesjonalnie zmierzyli Julkowi stopę i byłam w szoku!!! ma rozmiar 7!!! czyli 24:szok: a ja mu kupowałam butki 6-tkę i wydawało mi się, że będzie miał na jakiś czas. Szeroką ma też w palcach, bo aż F:baffled: no i dobraliśmy mu adidaski, może wyprostują mu trochę tą stópkę:confused: ale pewnie niee, bo przecież nie chodzi w nich cały dzień...
nooo pogoda się Mumie udała!!!:tak: strzaskani wrócą jak z tropików co najmniej;-):-) ciekawa jak tam Oli, czy chodzi spać wcześniej...
Gochson a ten brzuch Ci wywaliło z powodu ciąży czyś sie najadła bobu np?;-):-) jak się czujesz na tych upałach?
Ani@k jak remont u sąsiadów? przycichło choć trochę? u mnie nadal robią. Sąsiadka mi mówiła, że niby przewidują na 5 tygodni,tojak wrócimy z Pl, powinno już być po....ale znając angielskich fachowców ja im daję co najmniej 8 tygodni:-p przepraszała mnie, że nie mogę wózkiem zjechać po ICH podjeździe. No bez przesady...ich podjazd, co mi do tego, nie? ale to są naprawdę w porządku ludzie. Ahaa robią cały tył domu, nowa kuchnia, nowa dobudówka. No to musi być to słychać:baffled:

Matko, jak mnie łepetyna boli.Wzięłam tabletkę,mam nadzieję,że przejdzie. Nie mogę odespać sobotniej nocy. Wysyłaliśmy lodówkę do Pl i przyjechali po nią...UWAGA!!! O 2:30 w nocy:szok::szok: pogięło ich czy co??? potem nie mogłam zasnąć gdzieś do 5 prawie, o 7 pobudka i po spaniu.Potem cały dzień w sklepie. Na wakacjach odeśpię :tak: hehe pobożne zyczenie, nie?:-p

aaa kolejna do wakacji to chyba ja jezdem :happy:w sobotę startujemy...chyba, że któraś wyrusza w tygodniu, ale chyba nie ma takiej szczęściary:-p;-)
 
Lilly a z tarczycą masz wszystko w porzadku??? ja miałam fajną endokrynolog.. badałam prolaktynę, była ciut wysoka i brałam bromergon.. zbyt wysoka prolaktyna nie sprzyja zajściu w ciążę, jak są rozregulowane hormony tarczycowe też moze być problem.. zbadaj (jak nie badałaś) tsh - za wysokie tez nie sprzyja.. a w ogóle to witaj na forum.. jeszcze nikt nie wspomniał, ale musisz wiedzieć ze każda nowa dusza pojawiająca się na forum tu u nas zaraz zachodzi w ciążę :tak: ostatnio tak było z Szyszką :tak: więc rozgość się, opowiadaj dalej co u Ciebie się dzieje i się nie spostrzezesz a bedziesz się nam chwalić dwoma kreskami na teście :tak:

Aniak: dzięki za miłe słowa :) Nie, badań jeszcze nie robiłam. Nie pamietam juz na którym wątku pisałam, że zaczynamy od badań mojego M., które będzie 17.7. Jak juz będą wynik, będziemy działać dalej z badaniami, ale zięki za info, będę wiedzieć, o co pytać gin.
No, mam nadzieję, że niedługo zobacze dwie krechy. Chociaż w tym miesiącu niestety próbowac nie będziemy bo jutro wyjeżdżam na parę dni sama i płodne niestety miną :angry:

Kochane, postaram sie Was podczytywac i może nawet jak zdążę coś napisać.Póki co dopiero przed 19 wróciłam z pracy i musze się jeszcze spakować. Wracam 14.7. Pozdrówki!:happy:
 
elooo babolki :-)
uuuuuuuufff ale żar!!!! masakra!:szok: gorąco, tropiki, wszyscy w samych gaciach by latali, a mnie Młoda ze żlobka wczesniej sie dziś zerwała bo goraczke ma:baffled: kurka, mam nadzieje,ze jutro ozdrowieje, bo teatrzyk w zlobku maja i jak to tak, sztuke ma przegapic??;-) no...
hyhy a serio to mam nadzieje,ze to zeby, bo juz niedawno trzy 4-ki i jeden kieł sie przebił (jakoś tak jeden po drugim zaczeły wyłazic zebiska..)

katiuszka
a co to za syropek na podróz? ja troche sie boje juz tych 8-10 h jazdy... ale jak Wy 24h dacie rade, to ja tez jakos wytrzymam;-)..
A Młoda w zlobku bedzie prawie do konca lipca, potem wyjezdzamy..no a tak ok.polowy sierpnia z powrotem wraca..no chyba, ze uda mi sie urlop przedłuzyc
heh.. Młoda tez blada jak sciana, ale to ma chyba po nas . My obydwoje jak sie nie opalimy to masakryczne bladziochy jesteśmy ;-)
eM zakupił krem mustela 50-tke.
Muma juz smaży schaby pewnie;-):-), pogode mają super.. Ja to mam nadzieje,ze my upałów jednak nie bedziemy mieli, nie cierpie... byleby tylko nie padało,
Gatto kurcze, u Was to pewnie z 50 stopni jest.. A Cri bedzie laseczka szczuplutka, po mamie:tak::tak:. No i w sumie teraz to pewnie jescze mniej je..heh, moja nawet mniej je w te upały, a smok nienażarty jest zwykle hyhy;-)
ooo u nas tez chyba wyprzedaze sa, ale ja kurde nie mam kiedy "na sklepy" pojsc.. ale juz niedługo, wygrzebie sie i póóóóóódeeee!!! konto se wyczyszczę:-D
LiliMarlene witaj W takim razie na poczatek bedziemy kibicowac Twojemu eMowi;-), mam nadzieje ze badania beda OK. a i tak w ogole to Ty małolata jeszcz jestes i prosze mi tu nie pier..ć znaczy chrzanic,ze wiek i ciśnienie i w ogóle..no...!!
no i Ani@k dobrze radzi, tarczyce sobie na poczatek zbadaj:tak:. To niedrogie badania (tsh,ft3, ft4) a czasem niespodzianki (bezobjawowe) wychodzą...
Vinga łłooooo!! kope lat! no prosze gratuluje drugiej ciazy! rośnijcie zdrowo:-)
eeee Ani@k jak mama sie bedzie Patrykiem zajmowała to czym sie martwisz? Gatto dobrze mówi, zobaczysz, ze te kilka godzin poza domem naprawde dobrze robi:tak: A jak bedziesz pędem leciała z powrotem!!:-D nawet na zakupy bedzie Ci szkoda czasyu hyhy:-)
Gochson nooo to juz pora chyba,zebys pierwsza fotke brzucha strzeliła,co? bedziemy potem sledzic postępy;-). Dobrze sie juz czujesz? nie spisz na stojaco? w te upały to pewnie jak smok pijesz..


ooo kurka, to wesele bedziemy na forum miały?? kiedy?? tylko taka date ustal, katiuszka, zeby kazda mogła se usiąsc przy kompie i do monitora "sto lat" spiewac ..;-):-D hmm i jak to na weselu, eMów trza bedzie posadzić obok siebie. przed monitorem;-):-D


kurcze, jest 22.30 a u mnie 24 stopnie jeszcze..
 
yyyyyyyyyy Katiuszka wesele sie szykuje, ale fajnie, dobrze ze kieckie mam, tylko eM niech sie nie ociaga z pierścieniem:-D no chyba ze dany juz dawno, jak ja to mowie, dawno i nie prawda:tak:;-) Udanego pakowanka i ogarnięcia tematu z wyjazdem życzę;-)
Witam nowe koleżanki :-)Kciukasy zaciskam za szybkie zajscie i na kwitnacą fasole.
Gochson, wlasnie pochwal sie brzuszkiem na fb:tak:;-)
Gatto no to ładna masz wage, ja tyle wazylam jak startowałam w ciazy, a jestem o 2cm nizsza. Cri moze faktycznie ma to po tobie ze nie chce jesc. Mi mowili ze jestem niejadek, a ja jadłam pomału w swoim tempie, ciekawe jaki Mieszko bedzie:confused:. Dzis mu dałam makaron do łapki, spaghetti, troszke nie mogl sobie z nim poradzic, wyslizgiwał mu sie, to Pepa pomogł, dzik jeden:crazy:
Muma udanego wypoczynku. Daj sie wykazać tatusiowi, niech kopią doły, stawiaja ogromne zamki a wy z Juleczka odpoczywajcie:-)
Ani@k współczuje remontu, ale kurcze u mnie to samo, nie chce mi sie lokalizować który sąsiad postanowił odremontować chałupę, ale co lepsze za oknem tez mam remonty :/ a to jakies wodociągowe cos, a to dziury latają, ale najpierw trzeba je powiększyć wiec piłowali je, myślałam ze zwariuje, jeszcze na pierwszym pietrze mieszkamy to wszystko słychać, okna uwalone, auta tez. Aaaaaaaaaaaaaaa od mca za rogiem mam budowę apartamentów, tez będę mieć wesoło.:szok:Co chwila podjeżdżają ciężarowy:angry:


Po weselu fajowo. Nocowaliśmy na miejscu, poprawiny tez były. Jak będę mieć jakieś foto to zapodam. Mieszko spisał sie na medal. Kazdy był nim zachwycony. Moja niedoszła teściowa była tez na tym weselu to zagarnęła Mieszka i poszła z nim na spacerek, uspała, pośpiewała to mieliśmy czas dla siebie z emem, złota kobieta:-) Co do wesela to kurcze jak na 120osob robione to za mało jedzenia było, obsługa taka sobie:baffled: ale co tam, przynajmniej fajnie sie ze znajomymi bawiłam i z emem. Kurs tanca na nasze wesele sie przydał,już nie bylam wielką kulą ociezałą to sie sie zgrabnie poruszałam na parkiecie:-D:-D:-D Ale sobie posłodziłam.;-):tak:
Dzis dzien prania rzeczy, odgruzowania mieszkania, em pracował z domku to nawet obiad ugotował, poodkurzał, ja w tym czasie zajmowalam sie malym, spacerowałam, a na 18 mielismy ta zaległa sesje zdjeciową, az niemoge sie zdjeci doczekac;-)
I Mieszkowi cos ze spaniem sie poprzestawiało, jak o 6:30-7:00 leci na cyca, to pozniej spi do 9:30 juz 3 dzien z rzedu, a ja razem z nim:dry:
No nic lece pod prysznic i czas podrzemac troszke.
Kolorowych dla wszystkich :*
 
helloooo!!!
Otwierałam stronę z bb z misją opierniczania, że mało piszecie:happy: a tu tyle czytania, że hoho!!!!:tak::-)
Widzę, że się ostro szykujecie na wesele :-D hehe to muszę eMowi powiedzieć, że chyba trza się hajtnąć, bo goście już czekają:-p:-D
Szyszka no pierścień już dawno dany, w Rzymie:tak:ale to było chyba z 8 lat temu...:baffled:jak nie więcej...to w sumie chyba już przeterminowany;-):-) A co Ty piszesz, że niedoszła teściowa? pogubiłam się...to nie chodzi o mamę eMa przecież? yyy to nic nie wiem...:confused::baffled:
Kok.o ten syropek to HYDROXYZINUM
Hydroxyzinum Aflofarm (hydroksyzyna) - Lekarze pacjentom - aktualne informacje o lekach
Tere fere go polecała, ona dostała to od pediatru jak mieli lecieć na wakacje.Pytałam szwagierki z Pl, niby polecała tez,ona dawała gosynkowi podczas ospy, łagodzi świąd i uspokoja. Nie wiem czy będę dawać, ale lepiej mieć, bo to jednak kawał drogi.

Nie wiem co mojemu dziś odbiło, niby był śpiący, a 2 godziny go usypiałam:szok::baffled: wczoraj jak zasnął po drugim śniadaniu, to wstał po 3 godzinach, no a wieczorem szalał do 22 prawie. A dziś znowu takie cyrki:confused: ehhh te dzieci...
Miałam lecieć na zakupy do polskiego sklepu, ale widzę, że czano się zrobiło. Pewnie znowu lunie jak wczoraj. Dobrze, że eM był w okolicy, to nas zgarnął, bo wrócilibyśmy cali mokrzy. Głupia angielska pogoda!!!:angry:
 
Kurcze cos na bb nie moglam dzis sie zalogowac, ktoras tez?:baffled:

Katiuszka bo hajtał sie moj przyjaciel i mojego byłego przyjaciel, stad wśród gości była moja niedoszła teściowa:-D
8 lat to juz przeterminowane:-D:-D:-D niech kupuje nowy,a my powoli bookujemy loty;-):tak:

No u nas z usypianiem tez ostatnio cyrki, usypiam młodego 1-2 h a spi 30min, wysiadam czasem:angry: On sie zregenerował a ja padam na pysk wtedy:sorry2:
Dobra lece bo wyje dzik mały, albo upał, abo ch.......j wie o co chodzi. Usypiamy sie juz 1,5h:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Na 16:40 mamy kontrol bioderek, moze choc troche pospi do tego czasu bo jak nie to bedzie maruda ze szok :/
 
reklama
to znowu ja...
Mieszko od 11:20 nie spał, zasnął ok 18:00 dopiero na 25 minut heh, nastąpiła regeneracja. Ale o 20:20 juz smacznie spał.
Na usg bioderek wszystko ładnie pięknie....kostnienia, zwapnienia w normie!
Nie sadzać, nie obkładać poduchami do siadania, nic na siłe, sam do tego dojrzeć musi.... Super sie Mieszko rozwija:tak:
Kolejna wizyta 2mce po tym jak młody zacznie chodzić, czyli w 2015:-)

Ale ukrop we wro, choć ja takie lubię. Od nd miały byc burze ale cos na śródmieście nie dotarły, heh
Właśnie skończyłam prasować to dodatkowo sie upociłam, zaraz zimny prysznic trza wziąć.
Na weekend odwiedzają nas teściowie wiec sprzedam im Mieszka, niech się dziadkowie wykażą:tak:

Tere jak tata i brat?
 
Do góry