[FONT="]OJ, opisałam sie i jednym klawiszem wszystko wcięło no to jeszcze raz.
 no to jeszcze raz.
Dziękuję za gratulacje, przepraszam was, ale czasem myli mi się co juz pisałam, bo jestem tez na wrześniowych mamach
Po wizycie u lekarza czuję sie juz nieco pewniej, chociaż nic nie widziałam nic nie słyszałam, ale jakoś wierze lekarce. USG ma być pod koniec lutego. mam się oszczędzać, ale do pracy jeszcze będe chodzić, choć jak sobie pomyślę o lataniu po schodach i zyciu cudzymi problemami do godz. 22 to juz mam wątpliwości ile tam wytrzymam.Ale na razie taka sytuacja że chce jeszcze popracować.
Dziś byłam jeszcze u alergologa, bo miewam problemy z astmą, ale póki co takie niewielkie. Dostalam leki, ale jeszcze oczywiście musze posprawdzać czy na pewno sa w ciązy bezpieczne, choć pani doktor się zarzekała, ze kobiety w ciąży muszą nieraz przyjmować w większych dawkach i nic się nie dzieje.zobaczymy. Nie chcę truć się, jak moge wytrzymać bez, ale tez z drugiej strony nie chcę dojśc do sytuacji że Maleństwu powietrza zabraknie
Wróciliśmy dzisiaj zahaczając jeszcze o salon lazienkowy (remont nas juz bardziej goni) i byłam tak padnięta, że zasnęłam od razu i obudziłam się po 3 godzinach. Męzuś zrobił obiadek, ja ciekawa jestem ile on tak wytrzyma. A w piątek mamy jechac na 3 dni zaplanowanych ferii do Krakowa, nie wiem co ze mnie bedzie za towarzysz włóczenia isę po mieście. Nie chce mi się :/
Czy któras z Was poza moniolek jest jeszcze we wczesnej ciąży? bo jakoś sie nie moge zorientowac...
[/FONT]
				
			Dziękuję za gratulacje, przepraszam was, ale czasem myli mi się co juz pisałam, bo jestem tez na wrześniowych mamach
Po wizycie u lekarza czuję sie juz nieco pewniej, chociaż nic nie widziałam nic nie słyszałam, ale jakoś wierze lekarce. USG ma być pod koniec lutego. mam się oszczędzać, ale do pracy jeszcze będe chodzić, choć jak sobie pomyślę o lataniu po schodach i zyciu cudzymi problemami do godz. 22 to juz mam wątpliwości ile tam wytrzymam.Ale na razie taka sytuacja że chce jeszcze popracować.
Dziś byłam jeszcze u alergologa, bo miewam problemy z astmą, ale póki co takie niewielkie. Dostalam leki, ale jeszcze oczywiście musze posprawdzać czy na pewno sa w ciązy bezpieczne, choć pani doktor się zarzekała, ze kobiety w ciąży muszą nieraz przyjmować w większych dawkach i nic się nie dzieje.zobaczymy. Nie chcę truć się, jak moge wytrzymać bez, ale tez z drugiej strony nie chcę dojśc do sytuacji że Maleństwu powietrza zabraknie
Wróciliśmy dzisiaj zahaczając jeszcze o salon lazienkowy (remont nas juz bardziej goni) i byłam tak padnięta, że zasnęłam od razu i obudziłam się po 3 godzinach. Męzuś zrobił obiadek, ja ciekawa jestem ile on tak wytrzyma. A w piątek mamy jechac na 3 dni zaplanowanych ferii do Krakowa, nie wiem co ze mnie bedzie za towarzysz włóczenia isę po mieście. Nie chce mi się :/
Czy któras z Was poza moniolek jest jeszcze we wczesnej ciąży? bo jakoś sie nie moge zorientowac...
[/FONT]
 
 
		 A może to uroki ciązy po 30-tce?:-)
 A może to uroki ciązy po 30-tce?:-)
 
 
		 
 
		 
 
		 ;-):-)
;-):-) Jeszcze raz bardzo gratuluję :-)
 Jeszcze raz bardzo gratuluję :-) . Oby szybko przeszło.
. Oby szybko przeszło. 
 
		 
 
		 
  . A przywitał mnie najpiękniejszym bezzębnym uśmiechem
. A przywitał mnie najpiękniejszym bezzębnym uśmiechem 
 
		 , może to przez to, że noce mam jakieś ciężkie ostatnio.
, może to przez to, że noce mam jakieś ciężkie ostatnio. i nie wiadomo kiedy sie skończy. Ale gin mówi, że i tak mam dotrwać chociaż do 7 lutego, wtedy pessarek mi zdejmie. I do tego czasu jeszcze nospa, magnez i oszczędzać się. A już myślałam, że mogłabym się wczesniej uwolnić od tego oszczędzania
 i nie wiadomo kiedy sie skończy. Ale gin mówi, że i tak mam dotrwać chociaż do 7 lutego, wtedy pessarek mi zdejmie. I do tego czasu jeszcze nospa, magnez i oszczędzać się. A już myślałam, że mogłabym się wczesniej uwolnić od tego oszczędzania
 
 
		 
 
		 
 
		