reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Obiecałam sobie, że nic już nie planuję:eek: wczoraj miał być taki niby spontan, ale trochę zaplanowany przeze mnie, z tym, że nic mojemu M. nie mówiłam, że mi się dni pomyliły i dopiero teraz sie zaczynają, bo a nóż coś by znowu "mądrego" wymyślił:baffled:
No i po południu rozmawiałam z mamą, a nam to schodzi jakies 1,5 godzinki:szok: i tak w trakcie rozmowy podjadałam sobie mieszankę orzechów, przegryzałam suszonymi morelami, a to wszystko popijałam winkiem, a że wytrawne mam, to ze słodkimi morelami nawet...nawet smakowało;-) No i tak się fajnie gadało i jadło, że nagle patrzę a ja całą pakę tych moreli zjadłam!!! a za jakąś godzinę myślałam, że umrę!!!!! tak mnie rozbolał żołądek, że choroba morska przy tym to mały pikuś:szok: cały wieczór spędziłąm nad kibelkiem:-:)baffled: pochorowałam się jak nigdy!!!! i po moim romantycznym wieczorze:wściekła/y:Dzisiaj wzięłam sobie do pracy, ale dosłownie garść orzechów i kilka moreli:baffled: a teraz piję sobie winko...powoli zaczynam się przyzwyczajać do tego smaku. Ciekawa jestem czy na kolejnej wizycie będzie jakaś zmiana w moim endometrium????:eek: A właśnie...jak myślicie, po jakim czasie takiego jedzienie można spodziewać się poprawy???


morele i inne owoce suszone są konserwowane dwutlenkiem siarki :crazy: i wcale nie są zdrowe
ja wczoraj dojrzałam że mąka ziemniaczana jest konserwowana siarczanami , :crazy:
a w tv mówili że sól drogowa wcale nie jest szkodliwa - ułagodzą sprawę bo by się z odszkodowaniami dla ludzi nie wyrobili i gospodarka polska by poszła z torbami ,

u mnie 17 DC i temp. 36.93 , śluzu nie ma i nie było :no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lumina u mnie też czasem nie ma śluzu..tylko że ja bardzo mocno odczuwam moją owulację. U Ciebie prawie 37 stopni...więc owulacja była/jest?? A jaka masz temp. na początku cyklu??
A skoro w morelach są siarczany pozostaje pić winko;-)

Miałam mierzyć temperaturę..:zawstydzona/y: i zacznę..moze w końcu..
 
bionda no kawkę widzę w doborowym towarzystwie spijam :tak:jak na razie nie mam jeszcze schiz ale nadzieję a i owszem :tak:;-)
u bzzz już pomału ale żal będzie ....:wściekła/y::no:
lumina brak śluzu nie przekreśla płodnych dni......
 
Ja się dolączam do kawki...choć jakieś latte z paczuszki piję..bo nie mam w pracy warunków aby se zrobić Katiuszkowej kawki..
 
To i ja się dosiądę z moją Inką ;-)
Oj muszę się obudzić, bo coś dzisiaj mogłabym spać do południa ale jest Jula i trzeba razem pobyć :tak:
Będę zaglądać do Was, Miłego Dnia :-)
 
Muma kochana... jeszcze chwilkę i będziesz spała..jak suseł. Ja np. nie dowierzałam że mogę tyyyyle spać...cały dzień i całą noc :sorry:
Kasia.natka a jak u ciebie ze spaniem było?
 
na początku cyklu to bywało 36.1 a i poniżej 36 , dziwny ten cykl i jakaś wkurzona jestem ,

mam atrakcję z moja sunią , chodzi za nami na spacerze 1 kawaler sąsiada a jak będzie ich więcej to ja :angry: nawet nie wiem czy jej załatwić tego reproduktora bo był by taki jeden czy ją wysterylizować po :no: i nie będzie szczeniaków ?
 
No Luminka całkiem sympatyczny ten cykl ;-) aż jestem ciekawa jak się skończy..&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
a kiedy Ty testujesz? Na schizkółku chyba nie ma Twojej informacji..?
 
reklama
Ani@k - ja też mogę pospać ;-) Ale narazie budzę się w nocy bo się jeszcze denerwuję..
Mówię Wam, mierzcie temperaturę, naprawdę wiele się można z tego o sobie dowiedzieć, ja teraz cały czas mierzę, dopóki mam 37-37,2 mam nadzieję, że będzie dobrze.
Poza tym naprawdę śluz swoje, testy owu swoje a tempka pokrywa się z monitoringiem i dlatego warto ją mierzyć i wiedzieć co jest grane. Jest stres jak spada na koniec ... ale któregoś miesiąca nie spadnie :tak:
lumina - Twoja sunia jest narazie młodziutka, są różne teorie co lepsze dla psa, ja myślę że lepiej naturalnie - czyli żeby miała dzieci - może Brzózka coś więcej jako p. Ekspert napisze :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry