reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Ja dzisiaj ledwo łażę , nie mam siły nic robić, niech się już ochłodzi.

kok.o -pamiętasz jaki ja miałam dylemat ze zwolnieniem... powiem Ci , że nie wyobrażam sobie wstawać codziennie rano i zasuwać do roboty, teraz miałabym na to więcej siły niż na początku..
I co , że koniec semestru, zresztą zobaczysz jak się będziesz dalej czuła. Pamiętaj tylko , że pewnie i tak nikt tego , że pracowałaś kilka tygodni dłużej w żaden sposób pewnie nie doceni.

Oglądałam jednym okiem to co się działo w Sejmie - masakra...
A co do 67 lat.. lepiej pozostawię to bez komentarza.
Fasol będzie miał dopiero 29 , młody, żwawy, będzie woził matkę do pracy i odbierał jak dziecko z przedszkola :-p
 
hyhy no wiem :-D w sumie kiedy bede odpoczywac, jak nie na zwolnieniu? Po 67r zycia? a jak ja wtedy bede jezdzila na wycieczki na tej emeryturze wzorem niemieckich emerytów?? chyba autobusem do sklepu za rogiem bede jezdziła hehe

Muma no głupio mi tak walnąć wszystko w pizdu i pójsc sobie... ktos ta moja robote bedzie musiał odwalac, a wszyscy juz i tak po uszy zakopani są...

zresztą tak, poczekam, zobacze jak bede sie czuła... jak słabo to mam nadzieje ze gin bedzie wyrozumiały..
ciekawe czy on z tych co daja zwolnienia, czy raczej niechetnie... hmm..
 
Ostatnia edycja:
Kok.o Muma ma rację.. zaraz będziesz miała cięższe (.)(.) o jakieś 5 kilo ;-) sen całodniowy się zacznie, mdlości zwane "chorobą morską".. ale skoro sadzisz że wyttrzymasz - :-D:-D:-) chętnie się założę że nie:-p
 
kok.o - naprawdę Cię rozumiem i w sumie to jestem wdzięczna mojemu ginowi bo gdyby mi nie kazał po prostu spadać z roboty w 6tc to pewnie siedziałabym do 12go tygodnia.. Bałam się na początku ale i tak w pracy się dowiedzieli, robotę czarną odwaliłam w domu i jakoś poszło.
Teraz mi już sprawy roboty w ogóle głowy nie zaprzątają ;-)
Czuj się dobrze i pracuj spokojnie :-):-)
 
Ja przy normalnym jedzeniu + kolacje, których nie jadłam wcześniej teraz muszę przytyłam 3kg. Aaaa odpadł alkohol a to też kalorie :-p Z tym , że ja miałam jakis tam zapas to może dlatego mniej.
Z julką w ciąży tyłam jak słoń , ale wp.. bez opamiętania i wszyscy mi dogadzali a teraz siedzę sama na wsi i luzik:-D Sorki za post jeden pod drugim ale naprawdę już mi się w głowie coś przekręca, już mam to co kasia.natka pisała kiedyś (miałam to też w tamtej ciąży) czyli np. chowam pilota do lodówki albo mówię do eMa: zrobiłaś to ??:-)
 
sie zastanowilam ze gdybym ja aktualnie miała "lokatora" w brzuszku - tez bym w pracy jeszcze siedziała :zawstydzona/y:

ja też chcę!!!!!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
 
noo a ja po południu jestem CIAGLE głodna :zawstydzona/y: niewazne co zjem, za chwile znów głód... jabłkami sie zapycham, prawie pol kilo kapuchy kiszonej wczoraj wciagnelam, zeby tylko nie żrec kalorycznych rzeczy, bo i tak obojetnie ile bym zjadła, to za chwile bede głodna... eech


Ani@k :* :* :*
 
reklama
Ja się zapycham jogurtem naturalnym z musli :tak:
Ani@k - dostaniesz swojego Dzidziola wkrótce,już bocian leci do Ciebie :tak: Zmierz jutro tempkę to zobaczysz &&&&&:tak:
 
Do góry