ale macie fajne ambitne tortowe plany! ja, ze względu na to, że to urodziny mojej córki postanowiłam właśnie nie zabierać się za robienie tortu... ;-) zlecę to fachowcom, czyli mojej teściowej i mojej siostrze bo inaczej to byłaby jedna wielka wtopa :-) za to dla gości planuję polędwiczki z indyka marynowane w marynacie korzennej i duszone w sosiku z czerwonego wina z dodatkiem skórki pomarańczowej, może porwę się na zrobienie browniego albo blondiego, bo to trudno zpieprzyć ;-) pewnie do tego też jakaś sałatka (może z bobu, bryndzy, jajka i rzodkiewki), może jakaś tarta szpinakowa... deska serów z orzechami i jakieś przekąski "na raz do pyska" :-)
co do prezentu też podobają mi się te namioty, może się szarpniemy na jakiś wypasiony (jak znajdziemy taki) :-)