reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

100 pytań do... :-)

Dziewczyny apetyt przyjdzie z czasem:-) Od 10 tyg jadłam podwójne posiłki i nadrobiłam:-D
Macie jakiś domowy sposób na zgage???
 
reklama
No i stało się to czego najbardziej się obawiałam, dopadło mnie silne przeziębienie:crazy:

Wiem, że w I trymestrze wszystko może zaszkodzić fosolinie, ale niestety domowe sposoby przestały działać:-( tj. syrop z cebuli i czosnku, mleko z miodem, herbatka malinowa z cytyną itp.

Jutro więc udaje się do lekarza, ale mam mieszane uczucia, słyszałam, że interniści lubią przepisywać leki,które w załączonych ulotkach są niewskazane w czasie ciąży:baffled:

Dziewczyny prośba do Was, napiszcie na jakie leki i antybiotyki uważać?
Które tabletki są najbardziej skuteczne? mowa także o antybiotykach.

Mam nadzieje, że wątek przyda się dla innych ciężarówek, w końcu przed nami jeszcze jesień i zima :tak:


P.S Czy to prawda, ze kaszel działa wczesnoporonnie? :angry:
 
mnie z kolei zaczyna mdlić jak poczuje wędlinę typu mielonka, parówki i inne przetworzone mięsko bleee...
oprocz tego papierosy, mocne perfumy... unikam tego jak ognia!

ogólnie mdłości lekko mi mijają, a na takowe pomagają mi migdały, sucharki, herbatka z cytryną i soki owocowe :)

teraz to jednak mam inne zmartwienie... przeziębienie
 
oby nie ale jak sie pojawi to wtedy bede myslec bo poki co to mam problemy z apetytem czsem jest a czesem nie ten moj dzidzius to mi daje popalic na nic nie ma ochoty nic nie chce jesc:sorry2:dzis jedyny posilek jaki zjadlam to miseczka rosolu teraz wieczorem i finito....oby to sie skonczylo predko wole przytyc niz schudnac... a co do zgagi to sprobuj jesc mniej a czesciej przeczytalam ze to pomaga moze warto sprobowac?
 
oby nie ale jak sie pojawi to wtedy bede myslec bo poki co to mam problemy z apetytem czsem jest a czesem nie ten moj dzidzius to mi daje popalic na nic nie ma ochoty nic nie chce jesc:sorry2:dzis jedyny posilek jaki zjadlam to miseczka rosolu teraz wieczorem i finito....oby to sie skonczylo predko wole przytyc niz schudnac... a co do zgagi to sprobuj jesc mniej a czesciej przeczytalam ze to pomaga moze warto sprobowac?

Jak narazie to wogóle mało jem:-) Narazie nie martw się brakiem apetytu to jest normalne:-)
Ok 12 tyg wszystko się zmienia najgorsze dolegliwości ustępują i zaczynasz cieszyć się ciążą:tak:
Dopiero w pod koniec dokuczają bóle pleców,jest ciężko itd. Przed Tobą najlepszy okres:-)
 
Witaj namia!
Trochę mnie nie było na forum i właśnie przeglądam co naskrobałyście i jest tego bardzo dużo. Będę miałą co czytac:tak:
Odnośnie Twojego pytania to dokładnie wiem z czym się zmagasz. W poprzednich ciążach już na samym początku dopadało mnie przeziębienie. Ból gardła, osłabienie, dreszcze itp.
Z tego co jest bezpiecznie i działa miejscowo to Bioparox do wdychania na drogi oddechowe i wszelkie problemy gardłowe. Spokojnie możesz wziąc tantum Verde w aerozolu a w razie konieczności paracetamol. W drugiej ciąży miałam antybiotyk, ale nie dało się inaczej. Myślę, że lekarz dokona dobrej oceny i nie będzie Cię faszerował lekami. Co do kaszlu to jeśli jest częsty i mocny to owszem, bywa trochę niebezpieczny ( też miałam), ale to się zdarza bardzo rzadko więc się nie martw.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam!
 
brakiem apetytu bym się nie martwiła, bo w poprzedniej ciąży miałąm tak samo, żyłam na pomarańczach, mandarynach i soku pomarańczowym, a potem to wszystko nadrobiłam. za to teraz pochłaniam jak odkurzacz
 
reklama
kurcze mam nadzieję że mdłości mnie nie dopadną ... bo jak ja to wszystko czytam... to ja nie wiem jak z takim stanem wytrzymać :-D podziwiam was :-D
 
Do góry