100 pytań do... :-)

[futrzakowa]

2. czym się różni rożek od otulaczka ? no bo na przemian używacie tych nazw i w sumie zastanawiam się czy i rożek i otulaczek nie mają tej samej funkcji? a być może to to samo?

 

[Scarletka]

ja miałam rożek, o otulaczkach nie słyszałam i na rożek tez tak nie mówiłam. do rożka wkładasz dzidziusia, zapinasz rzepy i śpi ono otulone, spokojnie czując się bezpiecznie podobnie jak w brzuszku u mamy:-) bardzo wygodny był dla nas również do noszenia i do karmienia.

 

[86ruda]

jesli przy braku apetytu jakos funkcjonujemy to nie ma sie czym martwic.
Ale jak np. u mnie brak apetytu spowodowany mdlosciami powoduje ze czuje sie bardzo slaba i chwilami to mam wrazenie ze na nogach nie ustoje to wtedy juz gorzej.
Czasem z lozka nie ma sily wstac,spalabym caly dzien.A tu przeciez starszakiem trzeba sie zajac. Wiec ja musze na sile cos jesc, same owoce u mnie nic nie daja.

 

[Scarletka]

ruda ja po owocach również byłam bardzo słaba, pracowałam do 7 miesiąca, a pierwsze tygodnie po prostu przespałam na biurku na klawiaturze, nie potrafiłam sobie z tym poradzić. potem w drodze do pracy miewałam ochotę na pączka, to dostarczało mi więcej kalorii, to i praca byłą produktywniejsza;-)

 

[fifronka]

Ja raczej nie miałam dotąd większych problemów z jedzeniem.
Ale dzisiaj jedną kanapkę na śniadanie męczyłam 1,5 godziny.
W ogóle mi nie smakowała.

 

[futrzakowa]

no ja tez większych problemów nie mam ...trochę czuję jakby smak mi zanikał ale nadal wszystko smakuje

 

[poziomki]

Ja raczej nie miałam dotąd większych problemów z jedzeniem.
Ale dzisiaj jedną kanapkę na śniadanie męczyłam 1,5 godziny.
W ogóle mi nie smakowała.

Jedz tylko to na co masz ochote choćby miało by to być spagetti o 8 rano;-)

 

[futrzakowa]

Jedz tylko to na co masz ochote choćby miało by to być spagetti o 8 rano;-)

z jednej strony tak ale z drugiej... :-) powinnyśmy jeść nie za dwojga ale dla dwojga :-) gosh...jakby napadły mnie takie smaczki jak spagetti o 8 rano to po paru miesiącach chyba serdel by ze mnie urósł

 

[fifronka]

ale od czasu do czasu można sobie pofolgować

 

[Fusia]

dziewczyny w ostatniej ciąży tez byłam przeziębiona-i to mocno-szukałam domowych sposobów-i doczytałam ze napar z malin szkodzi a nawet nie tyle szkodzi fasolce com może wywołać poród przedwczesny lub poronienie
więc uważajcie z NAPAREM Z LIŚCI MALIN

ja leczyłam sie tylko czosnkiem -ale nie syropem -na gardło itp -ssałam po pół ząbka czosnku po 2godziny wymieniałam ząbek i dalej ssałam -4 razy dzennie po 1\2ząbka zjadałam
a na katar w gazik zawijałam kawałek czosnku i do dziurki na pare wdechów -na zatoki nawet pomogło
choć to straszna ohyda bo wiadomo jak czosnek pachnie

samowolnie bez porozumienia z lekarzem żaden lek w ciąży nie jest bezpieczny ale lekarze przepisują na drogi oddechowe bioparoks bo działa miejscowo tantu,werde też pewnie ale tyl;ko za porozumieniem z lekażem któremu wyraźnie zaznacza sie iż jest sie w ciąży