marita21
Mama styczniowa 2007
Hej bylismy dzis na wizycie i jestem wkur.... na maxa . Weszlismy do gabinetu i Pani dała mu w kubeczku cos na uspokojenie oczywiście Błażej spróbował i wypluł wszystko no to mąż poszedł jej powiedziec ze wypluł a ona że trudno i będzie wyrywać bez znieczulenia no to ja sie od razu przezaziłam i pytamy sie czy jest jakis inny sposób że może lapisowanie by zrobiła a ona ze lapisowanie to możemy sobie w Polsce zrobic a nie u niej i że trzeba było mysleć wcześnie a nie teraz sie martwimy że ona teraz to może tylko je pousuwać . Tak mnie baba wpieniła że jej podziękowalismy i wyszlismy. W przyszłym tyg idziemy do innego stomatologa zobaczymy co powie. Miłej Nocki Wam życze Buziaki.
				
			


 Poza tym okazało się, że mamy problem z wędzidełkiem przy górnej wardze. Radziła zgłosić się do chirurga i podciąć ale mam jakieś mieszane uczucia.
.
. To już sama musisz zdecydować czy warto podcinać. Jeżeli nie stanowi to jakiegoś dużego problemu, to chyba możesz sobie odpuścić. Chyba, że naprawdę uniemozliwia higienę zębów, to warto sie zastanowić. Tak jak pisałam, sam zabieg to dosłownie chwila i praktycznie bezbolesny, więc jakby co, to nie stresuj sie za bardzo;-)