MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
U nas też nieźle daje, dzisiaj w nocy zerwało dach z biblioteki
A co do tych akcji z płaczem, to u nas też się ostatnio zdarzaja, ale w dzień. Antek strasznie marudny i płaczliwy a do tego ma takie ataki złości, które aż mnie przerażają. Nigdy tak nie robił. Zaczyna krzyczeć i cały sie trzęsie. Wyglada to tak jakby chciał nam coś powiedzieć a nie potrafi. Widać, że cos mu dokucza. Zwalam wszystko na zęby i mam nadzieje, że sie nie mylę. No i strasznie nas gryzie

A co do tych akcji z płaczem, to u nas też się ostatnio zdarzaja, ale w dzień. Antek strasznie marudny i płaczliwy a do tego ma takie ataki złości, które aż mnie przerażają. Nigdy tak nie robił. Zaczyna krzyczeć i cały sie trzęsie. Wyglada to tak jakby chciał nam coś powiedzieć a nie potrafi. Widać, że cos mu dokucza. Zwalam wszystko na zęby i mam nadzieje, że sie nie mylę. No i strasznie nas gryzie
