Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
hej kobitki
padam na rylko po 12 godzinach roboty...
synek tak sie ucieszyl,ze w koncu wrocilam ze nie mogl zasnac, w koncu dalam mu moja koszulke -wtulil sie i zasnal ;-):-)
dla takich chwil chce sie zyc ;-)
poczytalam co u was,ale nie mam sily na nic...
co do tego chlopca-rozmawialm z nim i psycholog i mysle,ze jakos bedzie
jutro tez dlugi dzien mnie czeka ufffffffffff
isikora ciesz sie z @@@- ja mialam koncowke w noc poslubna
ale dalismy rade 


hihihihihi
co do plodnych dni- obserwowac siebie i wspolzyc na 3 dni przed i po- wtedy jest szansa na zaciazenie; ;-) bo owulacja moze sie przesunac;
milego wieczorku
padam na rylko po 12 godzinach roboty...
synek tak sie ucieszyl,ze w koncu wrocilam ze nie mogl zasnac, w koncu dalam mu moja koszulke -wtulil sie i zasnal ;-):-)

poczytalam co u was,ale nie mam sily na nic...
co do tego chlopca-rozmawialm z nim i psycholog i mysle,ze jakos bedzie

jutro tez dlugi dzien mnie czeka ufffffffffff
isikora ciesz sie z @@@- ja mialam koncowke w noc poslubna





co do plodnych dni- obserwowac siebie i wspolzyc na 3 dni przed i po- wtedy jest szansa na zaciazenie; ;-) bo owulacja moze sie przesunac;
milego wieczorku