Wiem, ze nie wszystko da się zaplanować....Życie układa się różnie...........Hausfrau mam nadzieję, że nie wprowadziłam Cię moimi żalami w smutaskowy humor. Nie chciałamSzkoda, że zycia nie da się zaplanować... a nawet jeśli juz widzimy jakis błysk na horyzoncie dzieje się coś, co niszczy nasze plany... sama się o tym przekonałam i na pewno reszta staraczek tutaj też.
Ja kilka razy dostałam po łapach i teraz jestem ostrożna zwłaszcza przy decyzjach w których trzeba uwzględnić potrzeby drugiego człowieka.
