Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
ale to pech musi byc jak tak facet wraca "wyglodnialy" i trafia akurat na @.... Mi tez tak sie kilka razy zdarzylo, nie po takim dlugim czasie, ale powiedzmy po miesiacu- i tez M byl zly....i niezadowolony....
....ale trojeczke ta bym bardzo chciala.....takie trzy maluchy- chyba bym oszalala ze szczescia.....
trójeczka będzie jak się patrzy 
:-)
no dokladnie,to sie nazywa pech meza,,heeBeatko i Ewciu-
Dobra lece do gina, po sie spoznie, narazie, zajrze potem....
no ja 81,,ale wszytskie my chyba zblizone wiekiem,a jak nei to dusza na pewno tak...
jestem skolowaciala....
czyli trzeba wypić RED Bulla i do roboty
( a wiekowo to jesteśmy rówieśniczki 77), mam nadzieje,że ta rozmowa z ginem, pomoże Tobie w oczekiwaniu i spełnieniu marzeń
w wszystkie staraczki pozdrawiam gorąco - z FEBRISANEM w kubku
Co by to bylo......
Idz do wyrka, wypij herbatke z cytrynka, wez aspiryne i moze przejdzie do jutra, mam nadzieje......Altoids czasami tak bywa że kobieta kocha się w samą owulację a tu - lipa. My za dużo o tym myślimy i tyle, ja teraz wrzucę na luz- mąż wraca to oczywiście akcja będzie w owulację, ale bez szaleństw. ;-)Spoko luzik- tak bym chciała, obiecuję sobie że marzec to miesiąc nie starankowy, tylko przyjemność, przyjemność i jeszcze raz przyjemność - może poskutkuje. Mam nadzieje że tego będe się trzymać, no chyba że znowu popadnę w obłęd.......... i może odpuść troszke tak do wakacji- może się uda. Spokojnie bez nerwów, akcja niech będzie czystą przyjemnościa a może coś z tego wyjdzie., jak byłam z mężem 3 lata temu na wczasach, to jeden koleś myślał że mój S jest moim starszym bratem i chciał ze mną iść na imprezkę. S troszke był zazdrosny, ale nic mu nie było facet czasami musi być zazdrosny.
