reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Witajcie
Jestem tu poraz pierwszy i wybaczcie jak coś zrobię nie tam. Byłam dziś zdeterminowana żeby tu coś od siebie napisać - udało się i jestem;-). My staramy się od przeszło dwóch lat i mam laparoskopię już za tydzień tzn. 7 września i jestem caraz bardziej zdenerwowana tym co będzie i co wyjdzie. Wszyscy dookoła są w ciąży, rodzą dzieci, a ja dalej w tym samym miejscu. Mówią, że trzeba wierzyć, starać się no i być cierpliwym... a ja mam już dość tego czekania, odliczania czasu do następnej misiączki i wogóle... Chcę już natychmiast....... czy ktoś zna odpowiedź kiedy to będzie, kiedy będzie najpiępniejszy okres w moim życiu, kiedy najważniejsze będzie to "coś" we mnie...więcej może dziś nic nie piszę bo się poryczę:-(
 
aania29, przede wszystkim witaj i miło, że się odważyłaś napisać :tak::-)
Niestety ja nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie :no:, ale ja sama sobie je codziennie zadaję:-(. Podobnie jak Ty, także staram się o dzidzię od 2,5 roku i jak na razie nadal jestem 1+1, a tak bardzo pragnę być 2+1 ...
Trzymam kciuki za tą laparoskopię za tydzień, oby wyszło wszystko po Twojej myśli :tak: Oczywiście odwiedzaj Nas tu często, pisz śmiało.
Jesteśmy tu po to, żeby się wzajemnie wspierać i śmiać się kiedy potrzeba i płakać jak jedna płacze...:tak:
Życzę Ci szybkiego zafasolkowania :tak:
 
kinisia cieszę się, że tu taki szybki odzew - pominę to, że znowu nie wiedziałam jak sie tu dostać ale wierzę, że szybko sobie poradzę bo tu są Ci którzy rozumieją się bez słów, którym nie trzeba nic mówić i co najważniejsze, nie trzeba udawać, że się jest twardym...
 
Tak to prawda :tak:
No jak nie mogłaś dotrzeć do Nas spowrotem? Poproszę sobie zapisać Nasz wątek jako główny, najlepiej na zakładce ;-):tak::cool2:
Czy szybko się odezwałam?Hmmm... prawie godzina czasu, zazwyczaj jest szybciej, ale drzemałam :cool2:;-):-)
 
No jak cisza i spokój, to fajnie...W pracy tak powinno być :cool2: HiHiHi :-D
Aaniu, a powiedz mi jak wyglądają Twoje cykle, miałaś z nimi jakieś problemy, czy wszystko bezobjawowo, a dzidzi po prostu nie ma?
Helloł...
 
Ostatnia edycja:
kinisia, z cyklami nie mam problemów (w miarę regularne). Zaczęło się od tego, że moje badania wyszły dobrze, natomiast męża nie najlepiej. Zrobiliśmy dwa badania nasienia, trzecie bardzo dokładne bo w klinice w Katowicach i tam też na usg wyszło, że mam "coś" przy jednym z jajowodów. Na następnym usg znowu to wyszło i lekarz nastraszył mnie, że będę miała jajowód do wycięcia. Nie muszę pisać, że to była załamka:szok: Poszłam jednak do mojego gina i powiedział, że on nic takiego na usg nie widzi i wątpi, że coś tak jest nie tak i zapisałam się na laparo u niego:-( A co będzie to sie okaże już wkrótce. Nie będę pisać, że bardzo chcę bo tu wszyscy chcą ale ja chcę najbardziej...:tak: A jak u Ciebie te sprawy??
 
reklama
No u mnie nie zaciekawie. :-(
Jajniki mają cechę policystycznych, no i niestety ogólnie mam większość cech pcos, ale jestem na etapie całej diagnostyki. Cykle nieregularne :no:
Jeżeli chodzi o nasienie mojego M., to miałam tylko raz robiony PCTest i tam lekarz stwierdził, że nie jest źle, ale mogłoby być lepiej :-( Badanie nasienia niestety na razie nie robione (ze względu na nie wiem co, jakieś widzimisię mojego M. :wściekła/y: )
Poza tym bardzo dużo przytyłam i także wizytę u dietetyka mam zaliczoną.
Ogólnie, to w 3 dc będę miała robione badania hormonów, chwilę później usg, a potem się zobaczy. Poza tym masa badań od internisty/dietetyka.
Wrzesień będzie dla mnie (mam nadzieję) miesiącem przełomowym. Może dowiem się czegoś nowego (byle dobrego).
Mogę się zapytać, czym się zajmujesz? Co to za praca, że sobota wieczór, a Ty na "służbie"?;-)
P.S. Bardzo ładne suwaczki ;-):tak:
 
Do góry