reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Alergia i problemy z nią związane

RZUTKA - my będziemy mieć testy 28.10 i czekam z utęsknieniem na nie. Też jesteśmy na Pepti 2 i na nic nie zmieniamy, bo nie ma żadnego Pepti junior czy czegoś w tym stylu. Mleko je 5 razy na dobę po 210ml, ale on je praktycznie tylko mleko. Dopiero co zaczęliśmy mu obiadek wprowadzać, żeby zlikwidować 1 mleko. A tak to chyba 2 razy dziennie powinno takie dziecko pić, ale nie jestem pewna.
U nas kupa 1 dziennie, czasem sporadycznie 2, ale rzadko. I to teraz się unormowało po tym Latopicu (zjadł już tego z 5 opakowań), wcześniej robił 1 zieloną kupę na 2-3 dni. A teraz żółte są i nie takie twarde.
 
reklama
Rzutka u nas mleko jest 4 razy dziennie po 150ml i też pepti 2.
Jutro idę na kontrolę to popytam co z nabiałem i innym mlekiem, bo coś nadpominała ostatnio, że po roczku spróbujemy innego mleka.
Niedawno próbowałam podać jej jogurt przed końcem daty ważności , ale jej nie smakował, krzywiła się, nawet jak dodałam owoców.
Tak się zastanawiam, czy wogóle będą jej smakowały kiedyś jogurty? sera żółtego też nie chce:confused:
 
ELUSIA u nas tylko jogurt naturalny z bananem przechodzi. Inaczej Młoda krzywi się tak jak by jagorsze świństwo jadła :eek: a ser żółty (mimo, iż ja go uwielbiam) taż jest tfu i be także nie wiem od czego to zależy :confused2::rofl2: jedyne co u nas na kanapkach przechodzi to kiri i wędlina. Ale znowu tej za często dawać nie mam jak, bo sklepowiej się boję a taką sprawdzoną "od święta" mamy :no: troche dziwne, że pepti 3 nie ma. Może producenci wychodzą z założenia, że po roku alergie w większości ustępują i że jest to nieoplacalne :confused:
 
Makuc,u nas tez jogurt bałkański z bananem:tak:.No i z malinkami- bo malinki uwielbia.co prawda najbardziej lubi swieże sama jesc,ale jak mam mrożone,to musze do jogurtu dodawać.
 
Dawno tu nie zaglądałam :sorry:

U nas policzki znowu ładne, gładziutkie, przez weekend tak mu się wygoiły :-) czyli ewidentnie coś co zjadł w żłobku go uczuliło :-(
Ale to nie jest wina pań ze żłobka bo tak naprawde nikt nie wie co go uczula, nawet ja czy lekarze. Panie zawsze stosują się do tego co im powiemy, ale tez nie da się wszystkiego wykluczyć bo by tam prawie nic nie jadł, a co jak co ale ppetyt to on ma ;-) Pani same się interesują, pytają, czytaj na ten temat, tylko to nie takie łatwe. W domu to ja mam pełną kontrole i moge na wszystko uważać, a tam trzeba by było dla niego oddzielnie gotować ehhh no zobaczymy jeszcze, może uda się wyeliminować to co go uczula. Ale narazie ciesze się z tego że tak łatwo przez dwa dni to zeszło :-) bo u nas to zawsze się długo trzymało.


nice, ciesze się że dynia z ziemniakiem u was ok :-) Oby więcej takich produktów :tak: No i trzymam kciuki za testy, może u was coś wyjdzie :sorry:

kania, tym razem u nas były krostki, a zawsze były plamki, więc też jakby coś inaczej :eek: a jak u was nabiał się przyjmuje ?

makuc, u was to właściwie juz po alergii, strasznie się ciesze :-)

rzutka, miło cie znowu "czytać" :-) dziewczyny już na większość rzeczy odpowiedziały, to ja napisze jak to wygląda u nas ;-) my pijemy mleko 2 razy dziennie (rano i wieczorem) w tygodniu, bo wtedy Patryk jest w żłobku i na drugie śniadanie dostaje kaszke na wodzie, a w pozostałe dni jak jest w domu, to dostaje mleczko jeszcze na drugie śniadanko albo samo albo z jakąś kaszką czy kleikiem. Robiliśmy testy z krwi już jakiś czas temu, ale nic z nich nie wyszło, zupełnie nic :no: może je powtórzymy ale myśle że to za jakiś rok albo dwa, narazie nie ma co dziecka męczyć. Narazie nie wprowadzamy żadnego nabiału bo co i raz u nas wychodzi jakaś wysypka, więc narazie nie ryzykujemy. Co do kupek to na ogół 1 dziennie, ale zdarza się że jest jedna na 2 dni, albo 2 jednego dnia, różnie, ale raczej w normie ;-) Pisz z nami częściej, najlepiej napisz co u was słychać :tak:
 
Karolkowi znowu wróciły te plamki,fakt faktem ma je tylko na pleckach ale ma,jak byliśmy w PL przez te 4 miesiące to wszystko ładnie mu znikło i miał ładną skórę żadnych plam itd,teraz jesteśmy 2 miesiące w UK i te plamki znowu mu wychodzą,cały się drapie:wściekła/y: zmieniłam proszek ale to nic nie daje,może to od wody?:crazy: eh sama już nie wiem,szkoda mi go bo widzę że go męczy te swędzenie i drapanie:no:
 
A nam dziś alergolog powiedziała, że zauważyła w swojej praktyce, że jeśli " skazowcom" wprowadzi się nabiał przed ukończeniem roku, to zaczynają się pojawiać choroby różne. Niewiem o jakie choroby chodzi, ile w tym prawdy i jaki to procent dzieci.:eek:
Pochwaliła Natalkę, że wytrzymała tak bez nabiału.
Pytałam o zmianę mleka na krowie, to stwierdziła, że za 2 tyg spróbujemy.
 
ELUSIA hm ciekawe skąd takie wnioski u Twojej alergolog. aż z ciekawości poszukam coś o tym w necie, bo się martwić zaczęłam.
 
Makuc jak coś znajdziesz to daj znać, bo jakoś dziwne mi się to wydaje. Szczególnie, ze ja mam alergologa polecanego, a na dodatek pracującą w szpitalu dziecięcym na wysokim stanowisku i sama zalecała, żeby już dawno próbować z nabiałem.
 
reklama
NAT szukałam i nie znalałam nic co potwierdzaloby teorię alergolog ELUSI. W sumie to ELUSIA pisała, że alergolog "z wlasnego doświadczenia" takie wnioski wysunęła ale jeżeli rzeczywiście byłoby to prawdą to cokolwiek udałoby mi się znaleźć na ten temat a tu nic. Także nie wiem czy to nie są takie teorie z palca trochę wyssane. Ale to już ELUSIA się na ten temat wypowiedzieć musi.
 
Do góry