reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Alergia i problemy z nią związane

reklama
dziewczyny co jeden lekarz, to ma różne teorię i taktyki leczenia. Także napisałam to jako ciekawostkę, bo napewno macie doskonałych i zaufanych przez siebie lekarzy.Może poprostu taki sobie wniosek wyciągneła . Muszę ja podpytać o te choroby na następnej wizycie.
 
Dzięki Dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :-)
Dziś zaczełam mieszać 1:7 Nan ha z Pepti. Zakładam, że jeśli będzie się miało coś dziać to w połowie drogi do zmiany się już objawi. Kiedyś już próbowałam zmienić i w momencie pół na pół były bóle brzucha i takie ryki, że z uśmiechem na ustach wracałam do Pepti ;-) . Ale to było dawno i zmiana była od razu na zwykły Bebilon.

Z badania krwi narazie zrezygnowałam, szkoda mi Hubsona, moich uszów i nerwów tylko po to by się właśnie dowiedzieć "*****". Dziękuję za rady :-D

O proszę jaka jestem niekulturalna, aż mi wykropkowało słówko :rofl2:
 
Rzutka,ja też zaczynałam od Nan HA,wychodząc z założenia,że jakby coś miało się dziać,to to HA i tak ma te białka tylko częściowo rozbite,więc "pokaże",no,ale zawsze to łagodniejsza droga,niż od razu przejście na zwykłe mm.U nas okazało sie ok i po trzech puszkach przeszłam na zwykły Nan.Oby i u Was było ok:tak:.
 
Roxannka u Nas zwykle plamki ale krostki też się pojawiały i oczywiście coś ze żłobka przyniosła, bo teraz od piątku nie chodzi i poliki super. Nabiał całkiem nieźle się przyjmuje, zaczęliśmy od jogurtu, teraz serek żółty na tapecie oby tak dalej. Modlę się o to, żeby się przyjęło...
 
kania, to dobrze że poliki teraz ok :-) Nabiał napewno się przyjmie, trzymam kciuki :tak: Widze, że u was podobnie, po żłobku w domu wszystko się goi ;-) Patryk teraz ma tak gładką buziulke że cały czas go całuje, nie moge się powstrzymać :-D
 
reklama
Rzutka, Kania - trzymam kciuki za pomyślne wprowadzenie nabiału :-)

Roxi - pisałaś coś, że u Was zawsze były plamki a raz wyszły krostki. Wiesz może po czym to było? No i umiejscowienie obu wysypek było w tym samym miejscu? Czy te krostki były całkiem gdzie indziej niż na ogół się plamki pojawiają?
U nas właśnie dzień po szczepieniu na pneumo wyszła dziwna wysypka, takie kropki rozsiane, a u niego zawsze były takie krostki zlane w plamy, albo w ogóle takie wypukłe placki. Więc sama nie wiem co o tym myśleć. Wczoraj to się już wystraszyłam że może różyczkę złapał gdzieś, a ja w ciąży...:szok: No ale dziś temp. już w normie więc raczej odpada. Może to od tej gruszki - dostał 2 razy troszkę, no ale tak czy inaczej dziwna ta wysypka i w dziwnych miejscach, bo nawet na pupie miał, a u niego skóra pod pampersem to jedyne miejsce gdzie go nie wysypuje i jest gładziutki (pomijając uczulenie na dady i na Sleep&play).
 
Do góry