Dzięki Abezela. Dnia przerwy nie było, więc w razie co bez obaw mogę iść na zwolnienie, bo jeszcze za jeden miesiąc dostanę od razu kasę od pracodawcy i odłożę na wizyty, badania itp. ... a później zacznie się oczekiwanie na kasę z ZUS-u. W poprzedniej ciąży jak minęły 33 dni za które płacił pracodawca to dostałam 284zł z ZUS-u na początku sierpnia... później długo, długo nic i łaskawie na koniec września kolejny przelew przyszedł z wyrównaniem za sierpień, ale bez należności za wrzesień
szkoda, że nie pracuję w firmie w której jest powyżej 25 pracowników i to nie pracodawca robi przelew co miesiąc... eeeh
