reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Beta hcg

Hairqueen

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
22 Lipiec 2020
Postów
30
Hej dziewczynki 💕.
Na teście dwie kreseczki w niedziele a
wykonalam dzisjaj badanie beta HCG i wyszło 52.60 jak to interpretować ?
W czwartek idę powtórzyć rano
 
reklama
Rozwiązanie
N
U mnie pierwsze USG w ciąży przypada na 11-14 TC jeśli się chodzi państwowo a kartę ciąży dostaje się ok 9tc bez żadnych badań, tylko na podstawie "nie mam miesiączki, test pozytywny". W wielu krajach tak jest.
Co do bety to też nigdy nie robiłam i spokojnie czekałam na wizyty
Nie wiem jakim cudem. Piszę po prostu tak jak było. Ja się nie znam na procedurach medycznych. Tak samo moja bratowa i koleżanki były u lekarzy innych niż ja po zrobionym teście i od razu bez USG miały założoną kartę ciąży, więc chyba jest możliwe założenie karty ciąży zanim pokaże się bijące serduszko
nie wierze w to. Przecież beta może oznaczać oznaczać również zmiany rakowe w organizmie, więc jak mogą założyć kartę ciąży, bez jakiegokolwiek sprawdzenia czy ona w ogóle jest ?
 
reklama
Spokojnie dziewczyny. Lekarz pewnie założył kartę ciąży po badaniu ginekologicznym i badaniu piersi. Widać było że to ciąża (spulchniona szyjka, piersi powiększone, tkliwe, brodawki wrażliwe itp.) . Na NFZ tak robią bardzo często, jeżeli nie ma możliwości zrobienia USG na miejscu. Ja tak też miałam 10lat temu w ciąży z synem. Fakt kart ciąży mi nie założyła ale na pierwszej wizycie 5tc. stwierdziła ciążę właśnie przez badanie. Dostałam sterowanie na USG które wykonałam w 6tg. i wróciłam do niej z badaniem i wtedy wystawiła kartę ciąży. Dodam że na USG nie było serduszka, bo za wrześnie. Także ja wierzę że są lekarze którzy przed zobaczeniem serduszka na USG zakładają kartę ciąży. Dodam, że bety HCG też nie miałam robionej w pierwszej ciąży.
 
nie wierze w to. Przecież beta może oznaczać oznaczać również zmiany rakowe w organizmie, więc jak mogą założyć kartę ciąży, bez jakiegokolwiek sprawdzenia czy ona w ogóle jest ?
Nie na podstawie samej bety czy testu, ale badania ginekologicznego. U niektórych kobiet dokładnie widać, że kobieta jest w ciąży podczas takiego badania. Myślę, że jakby lekarz miał wątpliwości co do szyjki a piersi nie wyglądały by charakterystycznie jak u kobiet ciąży lekarz nie założył by karty ciąży.
 
Spokojnie dziewczyny. Lekarz pewnie założył kartę ciąży po badaniu ginekologicznym i badaniu piersi. Widać było że to ciąża (spulchniona szyjka, piersi powiększone, tkliwe, brodawki wrażliwe itp.) . Na NFZ tak robią bardzo często, jeżeli nie ma możliwości zrobienia USG na miejscu. Ja tak też miałam 10lat temu w ciąży z synem. Fakt kart ciąży mi nie założyła ale na pierwszej wizycie 5tc. stwierdziła ciążę właśnie przez badanie. Dostałam sterowanie na USG które wykonałam w 6tg. i wróciłam do niej z badaniem i wtedy wystawiła kartę ciąży. Dodam że na USG nie było serduszka, bo za wrześnie. Także ja wierzę że są lekarze którzy przed zobaczeniem serduszka na USG zakładają kartę ciąży. Dodam, że bety HCG też nie miałam robionej w pierwszej ciąży.
Tak dokładnie lekarz po zbadaniu mnie powiedział, że szyjka jest spulchniona, a badania piersi nie miałam. I każda moja znajoma, która była w ciąży też na tej podstawie miała założoną książeczkę ciąży
 
U mnie pierwsze USG w ciąży przypada na 11-14 TC jeśli się chodzi państwowo a kartę ciąży dostaje się ok 9tc bez żadnych badań, tylko na podstawie "nie mam miesiączki, test pozytywny". W wielu krajach tak jest.
Co do bety to też nigdy nie robiłam i spokojnie czekałam na wizyty
 
Rozwiązanie
Do góry