reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bliźniaki jednojajowe jednokosmówkowe jednoowodniowe

No widzisz mowilam ze to dwa worki heh fajnie przenies sie na inny temat tam jest wiecej takich kobiet z taka ciaza a ja tez tam jestem
 
reklama
O fajnie :) ciężko spotkać kogoś w takiej ciąży żeby pogadać. Powiedz jak u Ciebie przebiega wszystko ? Jesteś w szpitalu ? U mnie na razie jest wszystko dobrze, prawdopodobnie będą to dziewczyny, to się nawet dobrze składa bo juz dwóch chłopaków mam :)
 
Hej no ciezko bardzo spotkac kogos w takiej ciazy ja mam jednego chlopaka 4 latka a to beda 2 dziewczynki wiec sie ciesze ze nie bede sama w domu heh narazie jest ok w szpitalu bylam teraz 5 dni podawali na 2 tury zastrzyki z kortyzonem na rozwoj plucek u malych a teraz musze co drugi dzien do kliniki na kontrol boja sie o pepowiny ale od poczatku o tym mowili Tobie zapewne tez.a gdzie jestes w Polsce?jak podchodza do Twojej ciazy??
 
tak, ja mieszkam w Polsce, lekarze do takiej ciąży podchodzą trochę jak do sensacji, trochę straszą, głównie zespołem podkradania i kolizją pępowinową. Teraz od 16 tygodnia mam mieć usg co 2 tygodnie, a od 26 tygodnia szpital już do końca i cięcie między 32-34 tygodniem. Tez mam dostać w 26 tc sterydy na rozwój płuc. Najbardziej boję się właśnie tej kolizji pępowinowej...ale jestem dobrej myśli. A Ty nie musisz być już w szpitalu cały czas ? czy mówią Ci coś na temat terminu porodu?
 
Ja mieszkam w Szwajcarii ale to tez jest sensacja heh ja od 14 tyg.ciazy mialam wizyty co tydzien w klinice teraz najbardziej boja sie o pepowiny bylam 5 dni w szpitalu oni woleliby juz do konca zebym lezala ale wypuscili do domu tylko co drugi dzien jezdzic musze na usg zeby mogli sprawdzac jak sa ulozone pepowiny.one sa skrecone ale luzno wiec narazie nie jest zle.to ze sie skredza bylo pewne tylko teraz trzaba miec nadzieje ze nie beda sie zaciskac.
 
No właśnie z tymi pępowinami najgorzej... dlatego ważne żeby sprawdzać czy się nie zaciskają bo to podobno właśnie na usg da się wcześniej wykryć. Ale to wyszłaś jakoś na własną prośbę czy po prostu stwierdzili, ze nie jest to konieczne? bo ja też mam dylemat z tym szpitalem, bo cytuję: " Od 2 czerwca w Polsce zaczną obowiązywać standardy opieki nad kobietami w ciąży zagrożonej powikłaniami oraz po niepowodzeniach ciąży. To pierwsze w Europie tego typu standardy wprowadzane w randze rozporządzenia ministra zdrowia - podkreślają eksperci." i jest tam wpisana przy takiej ciąży właśnie hospitalizacja od 26 tygodnia. I nie wiem jak szpitale i lekarze będą do tego podchodzić, ale obawiam się, że będą się bali wypuszczać takie kobiety do domu, bo to już nie jest tylko zalecenie. Dlatego myślę, że jednak czeka mnie to leżenie niestety...no ale maluchy teraz najważniejsze...
 
To tak troche bo chcialam do domu a oni i tak Ci gwarancjii nie dadza ze w szpitalu nic sie nie stanie bo nie bedziesz 24 na dobe podlaczona do usg czy ktg tylko ze gdyby cos no to szybsza bedzie ich reakcja.mi w kazdej chwili moga powiedziec ze sytuacja sie pogorszyla i pojde lezec ale puki da sie to tak sprawdzac wole byc w domu.
 
reklama
Zgadzam sie, że w szpitalu tez moze stać się najgorsze...tylko myślę ze przez tą ustawę to bedą kazali być w szpitalu i tyle, żeby w razie "w" nie mieć problemów. Tez bym wolała tak jak Ty jeździć na kontrole dopóki bedzie wszystko dobrze. No ale za 2 miesiące przekonam sie na własnej skórze :( mam 5-cio i 3 latka w domu i nie bedzie mi łatwo ich zostawić. A mozesz napisać w jaki sposób na usg kontrolują czy te pępowiny sie nie zaciskają ? Odróżniasz która sie rusza? Bo moje sa w siebie bardzo wtulone a narazie te ruchy czuje bardzo delikatne, ale nawet jak mi robią usg to ja nie jestem wstanie zobaczyć która to która i mam wrażenie ze tą samą badają
 
Do góry