reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Moniek my kladziemy bobasy praktycznie od od poczatku, jak tylko im pepulki odpadly. Im wczesniej tym lepiej, bo czesto dzidziusie srednio to lubia. U mnie Zuzia wpada w czarna rozpacz i drze sie jakby ja na pol rozdzierali:szok: Nie powiem- mega mnie to stresuje, wiec lezy gora 10 minut i koniec. Tym bardziej, ze mlody solidarnie tez zaczyna wyc i zaczyna sie jazda:szok:Staram sie pilnowac, by przynajmniej trzy razy dziennie lezeli na brzuszku, na poczatku mialam ambicje na czesciej, ale z trojka jest taka jazda bez trzymanki, ze dzien mi mija blyskawicznie i bez przerwy cos:wściekła/y:
poczekam jeszcze jak drugiej Gwieździe odpadnie pępunio, a sądzę, że to nastąpi dziś lub jutro bo już na jakiejś niteczce dynda i zaczniemy brzuszkowanie:-)

Jejku Dziewczyny jak tak czytam, że te Wasze maleństwa tak chorują to mi się słabo robi. Mam nadzieję, że niedługo zrobi sięcieplutko i choróbska pójdą precz. I dzieci będą szczęśliwe i mamunie też.
 
reklama
U mnie trochę lepiej...ale chłopcy upodobali sobie rączki..... i ,,duśdanie''

Czytałam na fejsie że sporo naszych kolezanek wybiera się do fryzjera :-) to i ja się wybiorę ale się troszkę boję że mi coś spierdzieli na głowie i na chrzciny pójdę w kapeluszu :-)
 
Tossa a co sie dzieje z maluszkami???
Ja brałam wszystko co potrzebne na cały dzień łącznie z mlekiem ( bo szpital moze nie miec na stanie takiego jakie podajesz). oczywiście kosmetyki do kapnia , recznik, pieluchy, ubranka, butelki, herbatka, mleko. i ja brałam równiez wszystkie witaminy co podawałam w domu bo w szpotalu róznie bywa i moze nie byc, ale na dzien dobry trzeba powiedziec co dziecko bierze i sie dowiesz czy szpital to ma. Zdrówka!!!

zabawki, kocyk bo u nas byla wielka i ciezka kołderka

Tossa powiem tak u mnie nie było nic w szpitalu poza łóżeczkiem z grubą pościelą i wielką poduchą.
 
Ostatnia edycja:
No a u nas jak nie urok to sraczka. Ponieważ maluchy miały nadal kaszelek a w piątek miałam szczepić, wiec dzisiaj pojechałam do swojej pani doktor żeby mi zbadała dzieci, odebrałam morfologię i co się okazuje…Zuzia oczywiście do szczepienia bo zdrowa jak rydz , więc ma to za sobą panna a Szymek…w moczu ma białko i erytrocyty – więc zajebiście…jutro powtórka moczu na cito i jak wyjdzie to co w dzisiejszych badaniach to raczej czeka nas szpital i badanie nerek pod kątem kamicy itp…chyba że zdarzy się cud (w co wątpię) i pojedziemy tylko na usg i do nefrologa
 
renia - ja nie wiem jak by to wyglądało ...jeśli musiałabym być z nim cały czas to co zrobię z Zuzikiem ???
jestem już cholernie zmęczona :-(
 
Tossa,faktycznie mają się te Twoje dzieciaczki,biedaczek,oby jutrzejsze badanie dało lepszy wynik
Ja tak z innej beczki-dzisiaj w sklepie gadałam z jakąś babką na temat mleka i dowiedziałam się,że od marca mleko nutramigen na receptę kosztuje 3zł:baffled:(a niby wycofali to mleko z listy),ja osobiście nie daje tego mleka,ale jedna z bliźniaczek napewno dostanie jakieś dla alergików,bo coś obecne jej nie podchodzi.Czy któraś z Was karmi swoje pociech lub karmiła nutramigenem?
 
reklama
a moja Alicja tak fikolkowala ze ... spadla z lozka:-( , pokonala poduszki i wyladowala na ziemi, bylo kupe placzu, troche marudna byla do samego wieczora, poza tym zachowywala sie normalnie, masakra, nie moge sobie z tym poradzic....
 
Do góry