Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[sylha]

husky- witaj i gratulacje córeczek:-) a jakie duże się urodziły?!?!?100ml to bardzo dużo na takie smyki jeszcze widzę trochę przed terminem urodzone więc na pewno długo nie posiedzą bo taką porcją to na pewno szybko nabiorą sił i ochotę na więcej!!!!

Bibiana, Polka- dzieciaki urocze!!!!!!!!

Miss- właśnie jak tam urlopik i wrażenia?!?!?!

A tu moje smykole

 

[husky]

sylha super dzieciaczki. to jakas profesjonalna sesja?

moje urodzone rowno w 35tc. lekarz powiedzial ze jeszcze 1-2 tyg czyli beda ladnie 2-3 tyg tutaj.
generalnie na moje przesadzaja, bo moje male by zjadly pewnie i bez sondy ale karmienie ma trwac 15-20min.
jest chlopiec z 32tc juz 3 tyg i przybral juz 200g, nie ma sondy, pije z cycka a oni nie mysla go wypuscic a nawet chca mu sonde podlaczyc bo on glodny chce cyca co 3 a nie co 4h...

 

[sylha]

Husky- oj przessadzają, jak się karmi cyckiem to na żądanie, mnie też kazano początkowo karmić co 3 h, bo taki maluszek ma żołądek jak orzech więc potrzebuje częściej i w nocy też teraz wiem,że jakbym miała jeszcze raz rodzić to będę robić po swojemu- jak dziecko głodne to sie upomni!!!Widzisz mnie np. mówili, że jedno karmienie może trwać i 40min- czyli generalnie co szpital to inne zasady...
A sesję robiła nam siostrzenica emka- zaczyna profesjonalną przygodę z fotografowaniem

A poza tym może trochę dupowaty temat z rana, ale Amelia zrobiłą mi kupkę do nocnika Kacper nie chce wcale siedzieć

 

[husky]

sylha bo na moje piersia takiego malucha powinno sie karmic na zadanie. gratuluje sukcesow nocnikowych amelki a synka tez nauczysz- niedlugo podlapie od siostry

 

[bojka_6]

Husky - na moje również lekarze u Ciebie przesadzają i to bardzo. Moja Lenka leżała 2 tyg w inkubatorze i tam jadła ładnie. Kiedy dostałam ją na pokój karmiłam ją tylko piersią ale w pierwszej dobie tylko na piersi straciła dużo na wadze, ponieważ za krótko jadła 5 minut i spała 4 godziny. Lekarka prowadząca kazała podawać butelką mleko żeby wiedzieć ile zjada okazało się że ok 10 ml maks, dlatego miałam budzić ją co 1,5 godziny i karmić, ponieważ również spadała troszkę na wadze po tej metodzie to w 3 dobie pobytu ze mną na pokoju miała co drogie karmienie podawane mleko sondą, ale tylko 50 ml jej podawali. I zaczęła przybierać na wadze tzn. najpierw waga stanęła w miejscu a później lekko drgnęła. A najlepsze jest to że w dniu wyjścia ze szpitala odkryłam dlaczego Lenka tak mało zjadała okazało się że ją trzeba karmić na leżące tak jak w inkubatorze, a nie na rękach (na rękach zaraz zasypiała).

Co do usypiania to ja od początku kładę ich do łóżeczek i same zasypiają. Do leżaczków kładłam od 3 miesiąca, ale to dlatego że wcześniej nie miałam Ale jak mieli jakieś 2 miesiące to kładłam ich czasami do fotelików samochodowych.

Dziewczyny dzieciaczki urocze.

Miss - u nas też był sajgon ze spaniem w nocy, wcześniej przesypiali całą noc i jakieś 2 tyg temu pobudka ok 1 i nic nie pomaga tylko mleko. Zaczęłam podawać mleko z kleikiem - nic to nie dawało, mleko z kaszką efekt sen do 3, od 3 dni podaję znowu samo mleko efekt sen do 6 czasem 5 a dziś do 7. Podejrzewam, że to jakiś skok rozwojowy był albo jakiś inny

 

[lilonka]

Moje marchewkowe zbóje :-)

Kurczę u nas też się poprzestawiało w nocy. Byłam tydzień u mamy - myślałam że odpocznę, a tu noce tak dały mi popalić że hej. Jak Kluchy potrafiły spać do 4, tak przez poprzedni tydzień wstawiały średnio co 3 godziny na jedzenie - oczywiście każde o innej porze - z pierwszą pobudką koło 22 A wczoraj wróciliśmy do domu - i Maciek spał do 4 , co prawda Zuzik w tym czasie zaliczyła już dwa karmienia - ale zawsze to mniej pobudek
A jutro wyruszamy na podbój plaż:-)

 

[lilonka]

Sylha - Ami już na nocniku super;-) Nie będę Ci po raz kolejny pisać, że jak cudni modele to i zdjęcia świetne wychodza :-) ale oczywiście dalej skręca mnie z zazdrości

 

[Różyczka82]

Witam

Tak nieregularnie zaglądam na forum że nie wiem co się u kogo dzieje...
Śliczne zdjęcia wrzuciłaś Sylha - cudowne uśmiechnięte Maluszki
Bibiana - Twoje Cudeńka jakie już są duże )) I już się przewracają na brzuszek??????? Szybko chyba?? Moi się nie przewracają jeszcze..hmmm...i już się martwić zaczynam...a są ponad miesiąc starsi...ehhh...Każde dziecko w innym tempie się rozwija....
A oto moje Słodziaki ze 3 tyg.temu

 

[husky]

forumowe ciocie PROSIMY O KCIUKI za jitrzejsze wazenie. chyba maja malo miejsca na noworodkach bo sami dzis powiedzieli ze mam karmic tylko piersia bez butli i zmniejszyli dawke przez sonde o 15ml. wiec jak jutro na wazeniu nie zjada z wagi to zmniejszaja im tube o kolejne kilka mm i sa widoki na wyjscie do domu za tydzien tak mysle
no i na kolejne karmienie biore poduchy by sprobowac karmic naraz bo julka plakala i widac ze glodna jak karmilam amelcie a jak przyszla jej kolej to poszla spac...

 

[lilonka]

Husky -kciuki zaciśnięte:-) Niech Ci szybko panienki wypuszczają do domu
Różyczko - to jeszcze za szybko na obroty. Najpierw dziecko powinno obracać się z pleców na bok, a potem na brzuch, a dopiero potem na plecy. Maciek zaczął przewracać się na brzuch tuż po skończeniu 4 miesięcy - to i rehanilitantka i neurolog twierdzili, że to za wcześnie, że to przypadkowe - a ten skubany pokazywał im że to nieprawda. Zuza załapała obrót na brzuch dopiero kilka dni temu, a wcześniej jak widziała że Maciek się obrócił, to się denerwowała i trzeba było ją też obracać:-) tu masz dokładnie napisane co i kiedy http://www.fpd.ig.pl/pol/dokumenty/niemowlak.pdf - ale wiadomo każde dziecko rozwija się swoim tempem. Moje np niekoniecznie zauważają swoje nogi:-(