reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Santini
No własnie podobno mleko nie podaje się podczas rozwolnienia bo je wzmaga :-( nam kazano podawać specjalne bez laktazowe przez 2 tyg i odstawić wszystko z laktozą
+ 2 razy dziennie probiotyk bo biegunką wyjaławia florę bakteryjną jelit i potem biegunka jest z rozpędu
+ elektrolity nawet jak dziecko robi siku (dziecko które nie robi siku jest juz odwodnione i tylko pozostaje kroplówka) ja miałam podawać 20 ml co każdą kupę, jedna saszetka jest na 200ml, ja rozrabiałam w 50 ml i podawałam w strzykawce po 5 ml bo to jest bardzo nie smaczne i maluchy za nic w swiecie nie chciały tego pic.
+ codziennie coś z ryżem i marchewką na przytkanie
Ja sie z biegunka bujałam ponad 2 tyg :crazy:
 
reklama
Santini no to fajnie że lepiej u małej, super. Oby szybko mineło to paskudztwo, dla dziecka to męcząca sprawa, dobrze że ma apetyt.
W sumie Justynia ma rację, mleko z laktozą przeczyszcza, lekarze to też super, szkoda gadać, jak można potraktować tak sprawę, takie maleństwo może migiem odwodnić się :-(.
 
Ostatnio rzadko tu zaglądam. Zgubiłam się, nie wiem już co u której z Was słychać.

Bynajmniej w skrócie: przestałam karmić, dzieciaki dostają tylko mm, ładnie piją, mam nadzieję, że ładnie przybierają, ale tego dowiem się na szczepieniu 24 września. W poniedziałek zaliczyłam kardiologa z Nikosiem, wszystko w porządku. Dziś okulista z obojgiem, również wszystko bardzo dobrze. Pani doktor powiedziała, że ze względu na obciążenie wadami wzroku (i ja mam wadę i mąż) mamy się stawić jak mali będą mieć 2 latka, wtedy już spokojnie będzie można zbadać ich komputerowo. Nikoś świetnie śmieje się na głos, super śmieszek z niego. Hania jest bardziej poważna, ale też lubi się uśmiechać. Dodatkowo młoda bardzo się ślini. Od wczoraj bardzo obserwuje swoje ręce, nie mogę się napatrzeć jak to robi, bo tak zezuje przy tym, że aż śmiać mi się chce.
 
Santini matko co za lekarze :szok: a Ty pewnie o mało zawału nie dostałaś....my chyba w czerwcu czy maju bujalismy się z biegunką, ale taka typową na zęby bo im szły, podawalismy smecte, proboiotyki, żadnych owoców, no ale Twoje nie jadają. zdrówka dla malutkich!

Napierajka ale sliczne maluchy! no cudaczki!

Katherine ja się na temat moich dzieci i ich jedzenia nie wypowiadam...masakra, ja nie wiem czy oni zaczna kiedyś jeśc normalne jedzenie, zjedzą trochę i plucie, wyciaganie z buzi, raz na jakis czas ładnie zjedzą, ale to CUD! czasem już nie mam sił, wczoraj mieli ugotowane trzy dania i z każdego po trochę zjedli, więc się wkurzyłam i do kolacji nie było jedzenia, a na kolacje jedzą mleczko :sorry: no bo moje dzieci to mlekoholiki :cool2: oststnio bylismy u koleżanki, akurat w ten dzień zjedli zupkę, ale jak zobaczyli, że koleżanka robi córce mleko to tylko było MNIAM MNIAM normalnie jakby byli głodzeni :szok:
 
Moje wyjątkowo wczoraj ładnie zjedli nie wiem jak dzisiaj będzie, ogólnie to też przy jedzeniu mega marudzą, mam nadzieje że dzisiaj też ładnie zjedzą obiadek. Wcześniej to zbliżała się godzina karmienia to musiałam być w gotowości inaczej darcie, a teraz jakbym przegapiła porę jedzenia to one nawet nie wołają, a mleka samego to niechętnie jedzą, jedynie śniadanie i kolację z kaszką chętnie zjedzą. Im starsze dzieci to chyba bardziej marudzą z jedzeniem. Syn przedtem jak widział butle to aż trząsł się, teraz nie robi na nim wrażenia.
Bibiana nie wiesz że cudze lepiej smakuje??:-D
 
a moje mało mleka jedzą, rano córcia niecałe 90 ml, synek do dziś zjadał 180, ale chyba też już woli mniej, bo dziś nie chciał. Potem zjadają po 150 ok. 13-14stej, a następne to ok. 18stej. W między czasie zjadają bułki, parówki ( jestem na etapie kupowania i sprawdzania jakości parówek, na razie na 1 miejscu są filusie) serki, i zalezy co ugotuje to jedzą. Mały bardzo polubił babkę ziemniaczaną. Oczywiście po drodze jest też jakiś owoc, a teraz odkryliśmy,że Martusia uwielbia kiszone ogórki. No i ciasta takie z owocami.

DSC_0089.jpgDSC_0084.jpgDSC_0097.jpg

Napierajka :-) śliczne maluszki! i chyba mam taki śliniaczek, ale jeszcze w foli :rofl2:
 

Załączniki

  • DSC_0089.jpg
    DSC_0089.jpg
    20,6 KB · Wyświetleń: 63
  • DSC_0084.jpg
    DSC_0084.jpg
    19,6 KB · Wyświetleń: 74
  • DSC_0097.jpg
    DSC_0097.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 65
a u mnie do karmienia dwójka różnych dzieci.
Natan je tyle co moja starsza córa :szok: nie ma ilości której nie zje sama muszę mu dzielić, za to Kaja :no: jak jej się rąk przy odjedzie nie trzyma zasłoni buzi i nic nie zje. Jedyne co preferuje to były z masłem, suchy chleb i nabiał (jogurty/serki + banan).
 
reklama
Gotadora mniam mniam jakie pyszne :-D moi też uwielbiaja kiszone ogórki :tak: i suchy chleb lub bułe, ostatnio jedli serek, ale im się znudził, a wcześniej kaske mannę uwielbiali postawiłam im garnuszek i łapkami wyciagali i do buxki wsadzali, a teraz tylko kręcą głowami na nie nie nie.

Multimama hehehe to nam się mlekoholiki trafiły :-D dobrze, że przynajmniej to chcą....

Justynia chocbym moje widziała, zachowuja się Kaja :-p
 
Do góry