reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brązowe plamienie

reklama
Ja mam za sobą już 3 wizyty na SORze a jestem w 12t i powiem ci co powiedział mój ginekolog ale i lekarze w szpitalu.
Jak jest brązowe plamienie, albo skrzepki ale brązowe, ciemnobrunatne, to to jest po prostu zaschnięta już krew np z pęknietego naczynka. I to sie zdaża, nieraz bardzo często. Było i się zagoiło.

Sygnałem alarmowym jest żywa czerwona krew.
 
Ja mam za sobą już 3 wizyty na SORze a jestem w 12t i powiem ci co powiedział mój ginekolog ale i lekarze w szpitalu.
Jak jest brązowe plamienie, albo skrzepki ale brązowe, ciemnobrunatne, to to jest po prostu zaschnięta już krew np z pęknietego naczynka. I to sie zdaża, nieraz bardzo często. Było i się zagoiło.

Sygnałem alarmowym jest żywa czerwona krew.
Dziękuje bardzo za odpowiedz ! ❤️
 
Tak jak już ktoś napisał, brązowe plamienie to stara krew. Zaniepokoic może zywo czerwona krew. Może to być po implantacji zarodka. Ja tez miałam takie plemienia ale u mnie były prawdopodobnie z nadzerki. Dostałam progesteron i po pewnym czasie było ok :)
 
A ja bym nie poprosiła. Ludzie, to nie cukierki, tylko leki-hormony a nie wiadomo jaka jest przyczyna plamienia. Lekarz sam powinien postawic diagnoze i dobrac leczenie jesli zajdzie taka potrzeba.
W kazdy razie autorko posta sprobuj umowic sie do innego lekarza na konsultacje i badania. Trzymam kciuki🤞🏼🤞🏼

Zgadzam się. U mnie beta przyrastała prawidłowo, progesteron w normie, a plamienia były od początku brązowe. Ostatecznie ciąży nie znaleziono w macicy i prawdopodobnie była to CP. Ponieważ jej sztucznie nie podtrzymywałam, to na szczęście beta sama zaczęła spadać. Nawet nie chcę myśleć, co by sobie sama wykopała gdybym słuchała takich rad, gdzie ktoś mówi a weź sobie leki na potrzymanie
 
Do góry